HadronsCollidor
g/Matematyka

Wołam też tu, bo nie wiem, gdzie przebywasz @scyth napisz http://www.wykop.pl/link/1780492/bolesna-wiadomosc-dla-wszystkich-tych-co-maja-problemy-z-matematyka/#comment-18795386 o tu, że na UG jedna z doktorantek robi doktorat o dyskalkulii, przebadała tysiąc dzieci i nawet gdy rozłożyć rozwiązane karty odpowiedzi testów psychologicznych obok siebie i wybrać te, które z grubsza wyglądają podobnie, można odróżnić, które dziecko jest dyskalkulikiem, a które nie. Ofkors w Polsce jak to w Polsce, duża część osób jest 'overdiagnosed' i z całej populacji dyskalkulicy to może 5%, ale istnienie tej przypadłości to fakt. Ostatnio jedna z moich profesorek na podyplomówce śmieszkowała, że dyskalkulik z matmą radzi sobie gorzej od owczarka niemieckiego, bo jeżeli owczarkowi w jednej misce dać więcej mięsa a w drugiej mniej, to oszacuje, w której misce jest więcej. Dyskalkulik by tego nie potrafił. ;) Nie trzeba chyba tłumaczyć, jakie reperkusje ma to w kraju, w którym matura z matematyki jest obowiązkowa.

scyth

@grzegorz_brzeczyszczykiewicz: Akurat mi tego mówić nie musisz - miałem to szczęście, że matury nie musiałem zdawać bo zdawałem w Anglii A-levels i ten system uważam za najlepszy - w szkole średniej wybierasz tylko te przedmioty, które cię interesują i potem z nich zdajesz maturę. Nie ma tak, że chodzi się od 8 do 16 do szkoły tylko masz 10h w tygodniu czy ileśtam, możesz normalnie pracować (wiadomo o co chodzi - jakieś proste rzeczy, fizyczna praca ale uczy szanować kasę i jakiejś tam odpowiedzialności). Potem zdajesz maturę z tych przedmiotów które wybrałeś i tutaj masz już bardzo ograniczony wybór, bo na studia możesz iść tylko te, na które liczą się oceny właśnie z tych przedmiotów.

HadronsCollidor
g/Matematyka

Wołam też tu, bo nie wiem, gdzie przebywasz @scyth napisz http://www.wykop.pl/link/1780492/bolesna-wiadomosc-dla-wszystkich-tych-co-maja-problemy-z-matematyka/#comment-18795386 o tu, że na UG jedna z doktorantek robi doktorat o dyskalkulii, przebadała tysiąc dzieci i nawet gdy rozłożyć rozwiązane karty odpowiedzi testów psychologicznych obok siebie i wybrać te, które z grubsza wyglądają podobnie, można odróżnić, które dziecko jest dyskalkulikiem, a które nie. Ofkors w Polsce jak to w Polsce, duża część osób jest 'overdiagnosed' i z całej populacji dyskalkulicy to może 5%, ale istnienie tej przypadłości to fakt. Ostatnio jedna z moich profesorek na podyplomówce śmieszkowała, że dyskalkulik z matmą radzi sobie gorzej od owczarka niemieckiego, bo jeżeli owczarkowi w jednej misce dać więcej mięsa a w drugiej mniej, to oszacuje, w której misce jest więcej. Dyskalkulik by tego nie potrafił. ;) Nie trzeba chyba tłumaczyć, jakie reperkusje ma to w kraju, w którym matura z matematyki jest obowiązkowa.

scyth

@grzegorz_brzeczyszczykiewicz: Zdecydowanie możliwości mają bardzo ograniczone ale oni sobie doskonale zdają sprawę ze swoich ograniczeń. Ten mój po maturze pracował w punkcie ksero, teraz chyba w Lidlu wykłada towar na półki. Nie powiem że jest głupi bo to normalny gość i gdybyś z nim rozmawiał to byś nie zgadł, że ma takie problemy.

HadronsCollidor
g/Matematyka

Wołam też tu, bo nie wiem, gdzie przebywasz @scyth napisz http://www.wykop.pl/link/1780492/bolesna-wiadomosc-dla-wszystkich-tych-co-maja-problemy-z-matematyka/#comment-18795386 o tu, że na UG jedna z doktorantek robi doktorat o dyskalkulii, przebadała tysiąc dzieci i nawet gdy rozłożyć rozwiązane karty odpowiedzi testów psychologicznych obok siebie i wybrać te, które z grubsza wyglądają podobnie, można odróżnić, które dziecko jest dyskalkulikiem, a które nie. Ofkors w Polsce jak to w Polsce, duża część osób jest 'overdiagnosed' i z całej populacji dyskalkulicy to może 5%, ale istnienie tej przypadłości to fakt. Ostatnio jedna z moich profesorek na podyplomówce śmieszkowała, że dyskalkulik z matmą radzi sobie gorzej od owczarka niemieckiego, bo jeżeli owczarkowi w jednej misce dać więcej mięsa a w drugiej mniej, to oszacuje, w której misce jest więcej. Dyskalkulik by tego nie potrafił. ;) Nie trzeba chyba tłumaczyć, jakie reperkusje ma to w kraju, w którym matura z matematyki jest obowiązkowa.

scyth

@HadronsCollidor: A na marginesie moje coolstory - dawałem kiedyś korki dyskalkulikowi do matury, uczyliśmy się przez rok. Pamiętam, że największy szok przeżyłem, gdy gość przez bite 5 minut męczył się z działaniem 14+0=x Co zrobić w takiej sytuacji? Jak coś takiego wytłumaczyć? Wtedy dużo czytałem o dyskalkulii (swoją drogą ciężko dotrzeć do solidnych opracowań) i od tej pory inaczej podchodzę do nich i generalnie staram się stawać w ich obronie. A kolesia jakoś udało się nauczyć, dostał tróję na maturze. Trochę szok że zaliczył ale dobrze że się udało - miał punkt powyżej minimum.

HadronsCollidor
g/Matematyka

Wołam też tu, bo nie wiem, gdzie przebywasz @scyth napisz http://www.wykop.pl/link/1780492/bolesna-wiadomosc-dla-wszystkich-tych-co-maja-problemy-z-matematyka/#comment-18795386 o tu, że na UG jedna z doktorantek robi doktorat o dyskalkulii, przebadała tysiąc dzieci i nawet gdy rozłożyć rozwiązane karty odpowiedzi testów psychologicznych obok siebie i wybrać te, które z grubsza wyglądają podobnie, można odróżnić, które dziecko jest dyskalkulikiem, a które nie. Ofkors w Polsce jak to w Polsce, duża część osób jest 'overdiagnosed' i z całej populacji dyskalkulicy to może 5%, ale istnienie tej przypadłości to fakt. Ostatnio jedna z moich profesorek na podyplomówce śmieszkowała, że dyskalkulik z matmą radzi sobie gorzej od owczarka niemieckiego, bo jeżeli owczarkowi w jednej misce dać więcej mięsa a w drugiej mniej, to oszacuje, w której misce jest więcej. Dyskalkulik by tego nie potrafił. ;) Nie trzeba chyba tłumaczyć, jakie reperkusje ma to w kraju, w którym matura z matematyki jest obowiązkowa.

scyth

@Deykun: @grzegorz_brzeczyszczykiewicz: Nikt nie mówi, że te osoby powinny zdawać maturę. Zresztą sami dyskalkulicy (ci prawdziwi) zdają sobie aż za dobrze sprawę z własnych ograniczeń. Ale w wielu przypadkach jest możliwość nauczenia ich - wymaga to tylko specjalnego podejścia i dużego nakładu pracy, ale się da. Choć są też przypadki, gdy taka osoba widzi 21 i nie wie czy to jest dwanaście czy dwadzieścia jeden czy coś innego, ale to są skrajności. W każdym razie są to chore i poszkodowane osoby, nie trzeba jeszcze rzucać w nich epitetami.

HadronsCollidor
g/Matematyka

Wołam też tu, bo nie wiem, gdzie przebywasz @scyth napisz http://www.wykop.pl/link/1780492/bolesna-wiadomosc-dla-wszystkich-tych-co-maja-problemy-z-matematyka/#comment-18795386 o tu, że na UG jedna z doktorantek robi doktorat o dyskalkulii, przebadała tysiąc dzieci i nawet gdy rozłożyć rozwiązane karty odpowiedzi testów psychologicznych obok siebie i wybrać te, które z grubsza wyglądają podobnie, można odróżnić, które dziecko jest dyskalkulikiem, a które nie. Ofkors w Polsce jak to w Polsce, duża część osób jest 'overdiagnosed' i z całej populacji dyskalkulicy to może 5%, ale istnienie tej przypadłości to fakt. Ostatnio jedna z moich profesorek na podyplomówce śmieszkowała, że dyskalkulik z matmą radzi sobie gorzej od owczarka niemieckiego, bo jeżeli owczarkowi w jednej misce dać więcej mięsa a w drugiej mniej, to oszacuje, w której misce jest więcej. Dyskalkulik by tego nie potrafił. ;) Nie trzeba chyba tłumaczyć, jakie reperkusje ma to w kraju, w którym matura z matematyki jest obowiązkowa.

scyth

@HadronsCollidor: Co za pizda głupia z tej profesorki.

scyth
g/pogaduchy

co?

scyth

Bo się nie dam rady udzielać tu i na stri.ms więc nie wiem na co się zdecydować... :P