Odkryto cząsteczkę chroniącą przed zatruciem THC

Dwa zespoły badawcze z INSERM-u odkryły, że u zwierząt pregnenolon, substancja wytwarzana przez mózg, działa jak naturalny mechanizm obronny, zabezpieczający ten narząd przed szkodliwym wpływem marihuany.

5 comments Nauka Writer kopalniawiedzy.pl 0

Brak powiązanych.
borysses

Hmmm, niestety to badanie to taki sam bullshit jak to o zbawiennej roli nikotyny jako ratunku dla uzależnionych od marihuany...

Writer

@borysses: Dlaczego? Nie zaprzeczam jakby co, ja tylko trafiłem na artykuł na kopalniwiedzy. ;)

borysses

@Writer: Sama treść artykułu (oryginalnego badawczego) wskazuje na uprzedzenie wobec THC i cannabis. Pisza o dużym problemie i 20 milionach uzależnionych od marihuany przy czym piszą o uzależnieniu fizycznym (sic!).

Jak wiadomo z dziesiątek a w tym momencie już prawdopodobnie setek innych publikacji system endokannabinoidowy i związane z nim receptory są naszym wewnętrznym homeostatem. System ten jest tak skuteczny, że nawet w przypadku pojawieniu się w organizmie THC niezbalansowanego przez obecność CBD sobie z tym radzi i tu odkrycie faktycznie wskazuje na coś czego nie wiedzieliśmy a mianowicie pregnenolon. Jednak pisanie o nim jako cudownym leku na uzależnienie jest typowym dla przemysłu farmaceutycznego szukaniem potencjalnie zyskownego rozwiązania na nieistniejący problem.

Kuracje sterydowe są najczęściej ostatecznością, są drogie i skutkują masą efektów ubocznych oraz zaburzają działanie naturalnych funkcji naszych organizmów. Długotrwałe stosowanie powoduje też to, że przyzwyczajony do suplementacji organizm zaczyna obniżać własna produkcję hormonu/sterydu.

Writer

@borysses: Rozumiem, dzięki za rozwinięcie i "poprawienie" tematu.

borysses

@Writer: Najśmieszniejsze jest to, ze nie odkryto jak do tej pory żadnego długotrwałego szkodliwego wpływu THC. Nawet doniesienia o możliwości amplifikacji chorób psychicznych przez THC nie są jednoznaczne i jest możliwe, ze osoby niestabilne psychicznie mają pociąg do używek a nie, że używki mieszają im w bani więcej niż już mają namieszane:)