sens
g/CozienaProfdyuktywnoscINfrmtyczn

Ja pierdolę, nienawidzę windowsa. Muszę sprawdzić, czy pewna aplikacja jest zainstalowana. Na maku po prostu szukam w /Applications i jak nie ma, to spierdalaj xD

Na windowsie mogę aplikację zainstalować na 1122435245 sposobów, więc sprawdzam

  1. Oczywiście pierwszy krotk to rejestr pierdolony, sprawdzamy czy jest wpis
  2. Jak nie ma, to sprawdzam standardowe lokalizacje typu Program Files, AppData, etc.
  3. Jak nie ma, to sprawdzam wmic product get name,version
  4. Odpalenie "Windows Management Instrumentation Command" trwa jakieś 10 sekund, więc użytkownik może się już lekko wkurwić, no ale jak nie ma, to jeszcze możemy dojebać powershell.exe -Command "Get-AppxPackage | ft Name -AutoSize" czy może ktoś zainstował apkę przez Microsoft Store XD

Windowsa należy zaorać po prostu. Nie piszę tego na wykopie, bo tam to większość zjebów pierdoli, że windows jest super, a ja po prostu nie umiem używać systemu xDDDD No kurwa jak mam umieć, jak producent apki udostępnia 5 różnych instalatorów tego samego programu na jeden kurwa system

#
Deykun

@sens:

Na maku po prostu szukam w /Applications i jak nie ma, to spierdalaj xD

Na windzie odpowiednikiem tego będzie "Dodaj lub usuń programy", ale masz rację jak na maku wyjdziesz poza schemat to pozostaje ci tylko spierdalać.

#
sens

@Deykun: no tylko ja to muszę sprawdzić w programie, nie manualnie

#
sens

@sens: i jeszcze muszę to uruchomić z pewnego powodu xD co komplikuje zadanie, bo odpalić apkę z microsoft store przez shella nie jest wcale takie trywialne

#
ajdajzler

@sens: moze bylbym sie w stanie zgodizc ze mac nie jest najgorszy ale bede plul na ten systrm zawwze z powodu tego ze domyslnie nie ma tam nkrmalnego edytora plikow tekstowych xD masz notes, ktore jest hakims totalnym gownem i textedit, ktore domyslnie wszystkie pliki tekstowe konwertuje ci na jakies rft, ile razy juz mialem ze potrzebowalem na szybko zedytowac jakies logi czy cos i mi mac po prostu nie pozwalal xddd

#
sens

@ajdajzler: meh, jak coś trzeba na szybko edytować, to masz vima.

#
ajdajzler

@sens: trochę nie chce mi się uczyć nowego narzędzia do prostej edycji tesktu xD cos jakby nie dostarczyli ci zwykłego kalkulatora w systemie i byś mi powiedział, że do takich obliczeń to trzeba se pythona w konsoli odpalić xd

#
sens

cos jakby nie dostarczyli ci zwykłego kalkulatora w systemie i byś mi powiedział, że do takich obliczeń to trzeba se pythona w konsoli odpalić xd

@ajdajzler: w sumie to tak właśnie robię xDDDDDD

Nie no, rozumiem ból, ale jak otwierasz txt to nie zauważyłem żeby TextEdit konwertował to do RTF domyślnie, hmm

A co do vima, to polecam, krzywa nauki może trochę stroma, ale za to produktywność over 9000. W sensie tam są miliony różnych trików niby, ale wystarczy ogarnąć zupełne podstawy i już jest super.

Tym bardziej, że "prosta edycja tekstu" to właśnie rzecz, którą robi się bardzo często, więc proste, że warto się nauczyć.

#
sens

@sens: no i nie mówię, żeby z vima jako IDE korzystać, ale zwykły keybinding vima w twoim ulubionym edytorze to super sprawa, bo siła vima tkwi w szybkiej nawigacji po tekście

#
ajdajzler

@sens: właśnie ostatnio przydaloby mi sie nauczyć vima, bo jak wpisuję komendę help(jakiś.djangowy.model) to otwiera sie w konsoli vim xd cos tam czytalem jak sie szuka ale w sumie wiecej mi nie jest obecnie potrzebne, moze i sie naucze, zeby żyło się lepiej

#