@zskk: prawdopodobnie najlepszy film tegorocznych wakacji. żałuję, że nie ma nigdzie tego alternatywnego zakończenia...
@Volkh: no świetny film, nawet nie widziałem jak go opisać więc wrzuciłem tylko tego link do how it's made
Najlepsze sci-fi od lat 80.
Przesada i to bardzo. W nawale śmierdzącej kupy gówna, którą nam serwują, zwyczajnie poprawna i dobra produkcja wypada na ich tle jak arcydzieło.
Gdyby wyszło kilkadziesiąt lat temu na vhs byłoby dzisiaj kultowe a tak to po prostu świetne kino.
Tu się zgadzam. Spodziewałem się kupy pokroju Obliviona, a dostałem Dzień Świstaka na sterydach. 7/10
@shish: Zgadzam się że Oblivion to kupa.
Nie uważam że przesadziłem twierdząc że Edge to najlepsze sci-fi od kilkudziesięciu lat. Doskonała mieszanka anime i sci-fi lat 80. Sporo mrugnięć do widza (wiele ujęć zrozumiałych tylko dla fana anime), świetny ale umiejętnie dawkowany humor. Dobry scenariusz, świetna akcja - mogę tak piać z zachwytu bardzo długo ale najważniejsze pytanie brzmi:
Jaki film sci-fi od 1990 roku był równie dobry lub lepszy od Edge? I proszę darować mi Matrixy.
@Volkh: 1. Nic z tego nie rozumiem.
- nie lubię gościa i myli się w kilku miejscach, ale https://www.youtube.com/watch?v=NYxfo57zSeg