wylalem se picie na laptopa i klawiature zewnetrzna i teraz ta klawiatura sie zjebala, a ta w laptopie sie mega klei. mysle teraz czy kupiic sb klawiature za wlasne pieniadze i to taka fajna porzadna czy poprosic w pracy o klawiature i dadza mi jakas hujowa za 20 zl xd co byscie wy zrobilii?
ps komp dziala, no ale ewidentnie troche sie koli wlalo do srodka, skoro klawiatura muli. myslicie ze jest zagrozeniie ze ten komp przestanie nagle dzialac za jakis czas? czytalem w necie ze w koli sa jakies kwasy ktore moga po tygodniach przezrec komponenty elektryczne ale troche nie chce mi sie w to wierzyc xd
swoja droga ciekawe ze klawiatura sie normalnie swieci i mozna jej zmieniac podswietlenie etc ale nei da sie jej polaczyc z kompem w zaden sposob. ciekwe czy to jest jakos naprawialne
@ajdajzler: Najlepiej od razu po takim incydencie wyczyścić wszystkie podzespoły alkoholem izopropylowym. To, że teraz działa, nie oznacza, że tak zostanie :D
@duxet: a myslisz ze faktycznie ta kola moze przeżreć? to jest macbook z 2019 z ta motylkowa klawiatura, wiec tego nawet porzadnie nei da sie rozkrecic...