borysses
g/pytanie

Grunt, Gulp czy Jenkins?

#
duxet

@borysses: gulp > grunt

#
zryty_beret

@borysses: Gulp, bo kojarzy się z onomatopeją naśladującą dźwięk przy piciu piwa.

Pokaż ukrytą treść Nie mam bladego pojęcia o czym mowa.
#
duxet

@borysses: https://gist.github.com/duxet/4527a63d893694c0c1db - tutaj masz mój aktualny config, którego używam do automatycznego składania zależności z Bowera. Prościej już chyba się nie da :P

#
akerro

@borysses: zależy do tego, ja używam jenkinsa

#
duxet

@akerro: ja akurat gulpa (czy tam gulpa bez "rur" aka grunta) nie porównywałbym z jenkinsem - gulp/grunt działa lokalnie, w konsoli.

#
zskk

@akerro: jenkins to wielka swinia, zbloatowane gówno :P
@borysses: zalezy do czego. ja mam hudsona (od niego odforkowali jenkinsa ze 3 lata temu), bo do niego tez zapialem masę innych tasków (bakupy, deploye, testy aplikacji itp)

#
borysses

@zskk: @duxet: @akerro:

Chce zautomatyzowac co sie da. Najwiekszy problem mam z deploymentami w tym momencie. Za kazdym razem kiedy chce wrzucic cos na produkcje musze latac za sysadminem i mamy tylko jednego, ktory ma full access right do wszystkich serwerow. Bez niego nic sie na produkcje nie wrzuci. Niby szef IT zaczal sie uczyc administracji linuxa, ale jak wczoraj probowal przerzucic pliki pomiedzy hostami przez scp to az mi sie go zal zrobilo... A w koncu kiedy poprawnie wklepal podyktowana komende to sie okazalo, ze nie ma praw do zapisu do /var ;) A w /temp nie bylo miejsca. W ostatnim czasie przewinelo sie z 6 starterow, co to mieli byc do pomocy, ale zaden nie skonczyl okresu probnego, zreszta perypetie z zieleninkami juz tu opisywalem...

Chce podpiac SVN pod cos, zeby z niego robic deploye (chociaz juz za pare tygodni na gita przechodzimy bo teraz mamy jedno monstrualne centralne repo, ale juz pare razy server padl a w przeciwienstwie do gita svn nie dziala offline)

Chce tez zautomatyuzowac apdejty cmsow a zwlaszcza EE. Tu juz cyrk masakryczny, bo poprzedni glowny webdev porobil niestandardowe instalacje EE by mozna bylo uzywac multiconfiga, ale teraz dzieki temu nie dzialaja apdejty i trzeba recznie robic co przy stronie z tysiacami podstron, setkami templejtow i sterta zaleznosci potrafi zajac sporo czasu.

Pomijam juz kwestie, ze jedna z duzych stron stoi na Joomli, ktora udalo mi sie zaktualizowac z 1.4.2 do 1.5.6, ale wyzej juz nihuhu bo jest inna struktura tabeli :]

Do tego jezsze sporo cronow mam ktore obecnie dzialaja bo dzialaja, ale czesto sie sypia a wymiana leci pomiedzy roznymi systemami. I czasem sa to np. xml-e co maja po pare giga :] No i cesc z nich to takie niby crony jak np ten z WP i jebanej EE ;__;

#
borysses

@zryty_beret: To juz wolalbym puff niz gulp ;)

#
akerro

@duxet:

nie porównywałbym z jenkinsem - gulp/grunt działa lokalnie, w konsoli.

właśnie dlatego dla mnie to wada ;)

#
duxet

@akerro: po prostu to inne narzędzie, mające inne zastosowanie

#
zskk

@borysses: to hudson. nie pchaj sie w jenkinsa bo to gówno ktore robi wiele rzeczy bez pytania. hudson to prawie to samo, tylko ze potrzebuje polowe ramu i sie słucha grzecznie. w jednym deploymencie wolam grunta z poziomu joba w hudsonie, wiec jest duzo elastyczniejszy. sluze pomocą jak cos

#
borysses

@zskk: Dodatkowo nie mamy wersjowanych assetow z ps-a czy innych programow bo SVN nie za dobrze ogarnia pliki inne niz tekstowe, backupy zarowno z poziomu serwera jak i obrazy stanu serverow i baz danych tez sa poza naszym zasiegiem i trzeba sie prosic sysadmina, wiec chce to zautomatyzowac a mamy zarowno fizyczne maszyny na pingwinach i windach jak i wirtualizowane przy czym czesc idzie przez VMware czesc Xen a do tego jeszcze citrix...

#