kupcie sobie największe pieczarki jakie znajdziecie, potnijcie je w wielkie plastry (jak naleśniki). lekko podsmażyć aż puszczą soki, jak zaczną puszczać soki (z obu stron, bo trzeba przekładać je) to zalejcie jajkami. w ten sposób dostaniecie placki pieczarkowo-jajkowe. pycha. miałem takie placki pieczarkowe większe od dłoni.