
Ogólnie na Politechnice Warszawskiej w zakładzie kartografii, jeśli nie jest się bardzo zajęty ćwiczeniami to można sobie popatrzeć na przedwojenne mapy robione przez Niemców. Co za dokładność.
Nie no, nazwa czeska to chyba jakieś jajca są?
edit: jednak nie http://cs.wikipedia.org/wiki/Ptakopysk

Mózg rozjebany prawie tak bardzo jak po : http://0.tqn.com/d/goafrica/1/0/b/Q/true-size-of-africa.jpg :)

Pytanie - jakiego odwzorowania kartograficznego tutaj użyto? Bo istnieje szansa, że może ono nie zachowywać powierzchni.

Wciąż się zbieram psychicznie do lektury i jak na razie nic mi z tego nie wychodzi ;) Jak w końcu zacznę czytać, na pewno się przyda. Co za czasy, że też kiedyś takich udogodnień nie było!

Warto dodać, że mapka jest oparta na zdjęciach z serwisu Panoramio, czyli części Google Maps. Tutaj mapa w pełnej wersji: http://www.sightsmap.com/
Świetna ręczna robota, gdzie w dzisiejszych czasach powoli odchodzi się od matryc (kalek) a zamienia się to wszystko na mapy numeryczne tworzone na komputerach. Ta mapa jest wynikiem pracy kilku lub kilkunastu geodetów, zakładu Państwowego Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej oraz lat doświadczenia geodezji. Niedawno miałem to szczęście spróbować wykartować kawałek takiej mapy, świetna sprawa, uspokaja, uczy delikatności w posługiwaniu się rapidografami, tylko była jedna wada - ręce strasznie mi się pocą i musiałem bardzo uważać, żeby niczego nie porozmazywać. Z jednej strony jest plus, że wprowadza się mapy numeryczne - obsługa warstw pozwoli na wyselekcjonowanie interesującego nas elementu i bezbłędne jego sprawdzenie w terenie albo nawet i podglądowo. Oczywiście powyższa mapa została skserowana z takiej kalki, przez co jest czarno - biała (w normalnym ujęciu mamy różne kolory do oznaczania sieci podziemnych). Jak ktoś chce wiedzieć więcej o tym temacie to zapraszam.