Zauberlehrling

Parlament Europejski stał się miejscem, w którym toczy się rzeczywista i twarda walka o narodowe interesy

Nie do końca. Musimy pamiętać, że PE jest podzielony we frakcje. I gdy nasi politycy z PO i SLD-UP poparli kandydaturę Geremka z ALDE na przewodniczącego Parlamentu, skompromitowaliśmy się i staliśmy się przez jakiś czas niewiarygodnymi partnerami. Geremek nie został wybrany, nie miał żadnych szans. Cała sprawa ostatecznie utrudniła nam działania w sprawach dla państwa. Czasami współpracuje się w ramach właściwie paneuropejskich partii, a czasami w grupach narodowych (gaz łupkowy). Nie jest to ostatecznie nic złego, ale współdziałanie w jednych sprawach z grupą pozwala mieć argumenty przy decydowaniu o innych.

Zauberlehrling

Decyzja podjęta pięć lat za późno dla Tuska i dwadzieścia lat za późno dla kraju. Lepiej późno niż wcale. Energia jądrowa jest bezpieczna, tania i nieszkodliwa dla środowiska.

Paradygmat

Wojny na prawicy, to się nigdy nie skończy, przez takie właśnie zabawy w piaskownicy, lewica będzie rządziła po wsze czasy.

osiwiony

pis=po :) ale tylko dla oświeconych dla innych podludzi pis>po

mohairberetka

A już myślałam, że coś się Tuskowi udało...a tu jak zwykle: cała para w gwizdek ;)

Writer

DV za niepoważny artykuł.

Eurokraci chyba coś pokręcili, bo uznali że miód jest miodem a nie np. sokiem czy wyciągiem z roślin. Co na to ślimak, który wedle tych samych mechanizmów musiał stać się rybą?

Profesjonalny wstęp do tematu, nie ma to jak sarkazm na samym początku.

Eurodeputowani zatem - pewnie żeby nieco poprawić swój infantylny wizerunek w oczach opinii publicznej

Nie wiem w oczach której opinii publicznej eurodeputowani są widziani jako infantylni. Może poszczególni, ale jako całość?

No cóż – nie ma to jak życie w kołchozie...

No i oczywiście profesjonalne zakończenie tematu, przewyższające nawet wstęp. lol

Gitman87

Nie wiem ;) dlaczego przypomnial mi sie film "Dyktator"

andrzej_gownooki

Ja pierdolę, to w końcu feministki domagają się aborcji na żądanie, czy nie.

borysses

Zmarly niedawno Turski zostal oplakany glosno na wykopie. Zdziwilo mnie to zwazywszy, ze byl czlonkiem PZPR do roku 1990, pochodzil z rodziny o czerwonym zyciorysie a w latach 81-83 byl naczelnym Radiowej Trójki po tym jak jej niepokorna zaloga zostala wymieniona na bardziej wladzy spolegliwa.

Nie wiem,, czy znalazl sie w tej ksiazce, ale te informacje nie sa wiedza tajemna a ogolnie dostepnymi informacjami. zdziwilem sie jednak jak "prawacki" teoretycznie portal nie wyczul czerwonego...

Paradygmat

@Writer

Nadal nie rozumiem, w czym jest ona niepochlebna? Tematyka jak każda inna, opowiada o faktach historycznych, nie ma w tym nic złego. Ta książka stoi na półce, jeszcze jej nie przeczytałem, ale obiecuję, że jeśli tylko to zrobię, napiszę Ci czy są tam odpowiedzi na twoje pytania. Po przejrzeniu mogę powiedzieć jedynie, że jest tam mnóstwo skanów akt IPN.

Paradygmat

Co rozumiesz pod pojęciem "niepochlebna tematyka"? O jakim braku dowodów mówisz? Zakładasz, że nie maja dowodów.

Writer

Pytanie, czy wklejanie kogoś twarzy na książce o niepochlebnej tematyce, jednocześnie nie mając twardych dowodów (zakładam, że to prawda, że nie mają twardych dowodów), to jeszcze wolność słowa, czy już pomówienie?

andrzej_gownooki

wolny rynek lewaki

oslo, pełna wypowiedz o pedofilii

Nie mam potrzeby ukrywania czegokolwiek. Ani tego, że jestem biedna, ani że przytyłam, ani niczego innego. Że jestem trans (choć nie do końca jest to trafne określenie – dla uproszczenia jednak używam go), że jestem pedofilem (choć Tadeusz upomina mnie, że powinnam mówić, że efebofilem), że nie mam penisa (są ludzie, którzy nadal w to nie wierzą) i tak dalej.

Gdy ktoś nazwie mnie pedofilem, czasem nazywam siebie tak dalej dla żartu. Oczywiście, gdyby wyrwać zdanie z kontekstu, okaże się, że znaczy co innego. Tak jak zdanie o wolności wypowiedzi, w którym używam przykładu „pozytywnej pedofilii”. To nie jest kwestia tego, czy popieram ją czy nie. To jest kwestia tego, że wolność słowa jest dla mnie wartością na tyle ważną, że chcę, by ludzie mogli o tym rozmawiać. (Z tego samego powodu nie pozywam autorów tekstów na mój temat. Mają wolność słowa – dopóki nie kłamią a tylko manipulują, proszę bardzo.)

Writer

Jednak gdy informatyk chciał poznać treść pisma złożoną przez pełnomocnika Mariusza Drozdowskiego, usłyszał, że treść owa jest tajna. Dlaczego? Bo dotyczy spraw osobistych. Wszystko jak u Franza Kafki. Bez sądu, procesu, wyroku. Po prostu o pewnych ludziach nie można pisać, bo są pod ochroną.

Ale niech podadzą nazwę firmy hostingowej, niech pokażą jakieś dowody na tą blokadę i szantaż, dlaczego tego nie zrobili? Dlaczego po tym wszystkim po prostu nie zmienili hostingu?

_lechu_

Coś w tym jest. Korłin jeszcze nie tak dawno z łezką w oku opowiadał, jak to Tiananmen było zwycięstwem wolności nad lewacką bandą, która chciała się nażreć socjalu.

jkl

Zrezygnowal po konferencji prezesa, ktory powiedzial, ze sobie nie wyobraza go w kubie. Mowienie w takim wypadku o postepowaniu honorowym jest smieszne...

Writer

Dają zarobić, ale to nie znaczy jeszcze, że każdy z tych przepisów jest niesłuszny i wprowadzony jedynie by dać komuś zarobić.

Karramba

Kiedyś ciekawa akcja i ciekawa osoba Owsiaka ostatnio coraz mocniej lecą w dół. Dla mnie zeszły już poniżej zera.

Na plus jest ten sprzęt medyczny jak i przystanek, sam nigdy nie byłem ale są tacy którym to pasuje i jest git.

Teraz na minus. Największa krecha to za nie zrobienie porządku z masowymi, corocznymi kradzieżami kasy z puszek przez dzieciarnię - jest to dosłownie wychowywanie złodziei na olbrzymią skalę, za co kupiłeś sobie cośtam - za Owsiakowe. Kolejny minus to pieprzenie głupot przez Owsiaka w mediach. Pamiętam jak się publicznie przypieprzył do ministra "od dzieci" - niesłusznie i to do człowieka który zdziałał więcej dla dzieci (przed zostaniem ministrem) niż on sam, jeden z ministrów który jest właściwą osobą na właściwym miejscu. Kolejna sprawa wjeżdżanie w politykę i przedkładanie jej nad to co robił do tej pory.