Kuraito
g/RowerowyRównik

2002 - 21 = 1981

#
Zauberlehrling
g/RowerowyRównik

2042 - 40 = 2002

#
Kuraito
g/RowerowyRównik

@sens Chyba @szarak popsuł skrypt. ;__;
Nie aktualizuje się od ponad tygodnia.

#
szarak

@Kuraito: przyznaję się :( A dziś się jeszcze śmieszkom dodawania zachciało :D

#
Kuraito

@szarak: No to chyba się nie dowiedzą, co się stanie. :d

#
zryty_beret
g/RowerowyRównik

@sens: Czy uwzględniłeś, że ktoś może dodać kilometry, zamiast odejmować? ;) Jakby się skrypt statystyk zachował w przypadku innego działania niż odejmowanie? ;)

#
szarak
g/RowerowyRównik

2060 - 18 = 2042

#
Show remaining entries (9 replies)
borysses

@szarak: pierdolona strimoidowa znieczulica :__;

#
szarak

@borysses: pierog, czo ty robisz?

#
Kuraito
g/RowerowyRównik

2080 - 20 = 2060

#
Kuraito
g/RowerowyRównik

2082 - 2 = 2080

#
akerro

po piwo i wracam

#
szarak

@akerro: ewentualnie "na piwo i wracam" :)

#
szarak
g/RowerowyRównik

2102 - 20 = 2082

#
Zauberlehrling
g/RowerowyRównik

2122 - 20 = 2102

#
Runcheinigal
g/RowerowyRównik

Dalej nie rozumiem czym wy się podniecacie? Że kto osiągnie ostatnimi liczbami długość równika, czy że to jakiś rodzaj wzajemnej automotywacji, żeby w ogóle jeździć rowerem i ruszyć dupę?
Ja jestem pijusem- podobno i z przyjemnością, oprócz (jak jest pogoda) 3 km drogi do pracy, to chętnie dwa trzy dni w tygodniu jeżdżę rowerem po kilkadziesiąt kilosów i jakoś nie czuję potrzeby żeby się tym chwalić, albo co.

Czy to jest jakiś klub grubych ludzi, czy coś, a może to chodzi o tą autoonanizację ala chwalenie się screenami z pokonanej trasy, dzięki apce i jeszcze do tego focie na Fejsa wrzucić?
Coś w ten deseń, blisko jestem?

#
Show remaining entries (3 replies)
shzgfx

@Runcheinigal: EEEE zaraz, ja się nie udzielam XD raz próbowałem i nie wyszło :D Pewnie tak, ja nie lubię się chwalić, dlatego nic takiego nie wrzucam. Zresztą kogo to może obchodzić:)

#
szarak

@Runcheinigal: Run, już ustaliliśmy, że Świata nie rozumiesz i po prostu odstaw takie tematy na bok, bo niepotrzebnie ludzi zaszczuwasz.

Zarzucasz piszącym tutaj ściąganie uwagi, a sam już któryś raz chwalisz się ile to Ty nie jeździsz, jednocześnie wyzywając piszących tutaj od grubasów.

Już widzę, że pierwsze osoby zaczęły usuwać swoje normalne przejazdy - a jakoś nikt prócz Ciebie się nie czepia tematu. Odstaw swoje kompleksy na bok i bądź "polaczkiem" gdzieś indziej.

#
szarak
g/RowerowyRównik

2131 - 9 = 2122

#
szarak

@sens: trochę pomieszałem w statach ;/ pomyliłem się o 200km, potem inni nadpisali, esz. Ten wpis to prostuje, nie wiem czy na swojej stronce też nie musisz czegoś poprawić po tej zabawie :>

#
szarak
g/RowerowyRównik

UWAGA - jebnąłem się w obliczeniach z tego co widzę :( Kolejny wpis powinien zaczynać się od:

2131

(czyli licząc od mojego błędnego wpisu 2210 - 22 - 13 - 36 - 8)

wybaczcie, nie wiem skąd ta liczba się wzięła ;/

#
szarak
g/RowerowyRównik

1939 - 8 = 1931

#
Prospero
g/RowerowyRównik

1975 - 36 = 1939

#
akerro
g/RowerowyRównik

1988 - 13 = 1975

#
szarak
g/RowerowyRównik

2210 - 22 = 1988

chyba właśnie zaliczyłem g/BojoweZadanie (bo nie wliczyłem kilometrów zrobionych chwilę przed ogłoszeniem)

#
Kuraito
g/RowerowyRównik

2231 - 21 = 2210

#
szarak
g/RowerowyRównik

2244 - 13 - 2231
skoczyłem pofarmić (g/ingress), 05:00, termometr na oknie: 22.2°C (zacieniona strona budynku)
:|

#
Show remaining entries (1 reply)
szarak

@Jezor: wybiegasz bladym świtem, póki jeszcze nie ma hardcoru, biegniesz szybko do schronienia (niech zbledną Ci, którzy śmieją się z pracowników biurowych, albowiem to oni /i kierowcy/ mają większą szansę na klimę), czekasz do zmroku, opuszczasz schronienie, wracasz do jaskini :>

#
Jezor

@szarak: niestety, ale jadę na 7 w jedno miejsce, potem o 8:45 mam być w innym, następnie w okolicach 10 jeszcze gdzie indziej i potem jeszcze trzeba wrócić do domciu... A ja głupi wczoraj nie poszedłem do fryzjera, bo myślałem, że zamknięty (zaraz go dodam do OSM na przyszłość) i będę się kolejny dzień męczył (no, conajmniej do 12) ze swoimi kudłami :c

#
szarak
g/RowerowyRównik

2264 - 20 = 2244

#
Zauberlehrling
g/RowerowyRównik

2273 - 9 = 2264

#
Jezor
g/RowerowyRównik

2298 - 25 = 2273
Byłoby więcej, ale prowizorka u brata w rowerze mogła nie wytrzymać, więc zrezygnowaliśmy ;)

#
Prospero
g/RowerowyRównik

2303 - 5 = 2298
Uff jak gorąco.

#
borysses

@Prospero: Było okrążać koło podbiegunowe a nie równik ;)

#
Prospero

@borysses: Wszystko w swoim czasie :)

#
szarak
g/RowerowyRównik

@sens jest jakiś bug w statach i nie liczy wszystkich wpisów "no equation". Może dlatego, że pisaliśmy też inne rzeczy we wpisie? Popraw, popraw, bo chcę być pierwszy :P

#
Show remaining entries (2 replies)
szarak

@Kuraito: eh, faktycznie. To pewnie przez ten upadł ;-)

#
sens

@szarak: powody są inne i lamerskie ;-) a na razie przepisuję rzecz do php, ale niczego nie obiecuję xD

#
szarak
g/RowerowyRównik

2313 - 10 = 2303

#
Zauberlehrling
g/RowerowyRównik

2343 - 30 = 2313

#