
Stare, ale UV. Dzień przed premierą gry wstawili tą piosenkę do odliczania. :3
Argumentowali, ze The Final Countdown ssie. Co racja to racja.
Polecam piosenkę. W grę nie grałem.

W gimnazjum jakoś bardzo lubiłem jego książki, a "przeszło mi" jakoś zupełnie z dnia na dzień, tak ot przeskoczyłem na Lema, on też jakoś mi się nagle przestał podobać, ale chociaż zostawił ślad w psychice i światopoglądzie.

Przyczepić się można rozmycia tekstu tytułu i opisu. Ładnie to wygląda i ładnie komponuje z resztą, lecz niepraktyczne w czytaniu :/
Oho... To znalazłem żonie zajęcie...