borysses

Wkurzaja to malo powiedziane. A juz szczegolnie tacy, co nie potrafia isc po lini prostej i nie wiadomo ktorym pasem ich brac... i tacy co nagle sie zatrzymuja badz plyna w poprzek i jeszcze nagle zmieniaja kierunek z glowa odwrocona przez co prawie ich rozdeptuje. A placzace sie pod nogami bachory najchetniej celnym kopem umieszczalbym na chodniku po przeciwnej stronie jezdni.

Gitman87

A czym wypełnią ten ubytek słodkości? Sztucznymi słodzikami bo naturalne są za drogie. Śmierdzi mi tu lobby.

Tak nawiasem: wlejscie do szklanki wodę i wspypcie 9 łyżeczek cukru i spróbujcie to wypić. Domyślam się że wykręca ryj, ale producenci napoi colopodobnych dodają kwasu fosforowego żeby zmniejszyć te odczucie przesłodzenia; gaz też robi swoje a kalorie się zgadzają.

Dobrym zjawiskiem jest to że wiele producentów slodkśoci promuje aktywny tryb życia

Gitman87

"Heniek, Heniek! Do jasnej cholery, przynieś jeszcze trochę zaprawy bo nierówności widać."

Gitman87

A ciekawe jak wygladałaby zamarznięta bańka spekulacyjna na rynku nieruchomości z 2008r, hmmm ;)

Gitman87

Ostatni lektor (nie pamiętam jak temu facetowi jest) najbardziej kojarzy mi sie ze starymi filmami akcji z VHS, ach, te sentymenty.

bleki

Niektóre tłumaczenia mają niewiele wspólnego z tym co mówione jest w filmie :). Dobre

grzes

fajowy :) a tapeta zacna - juz jest w moim folderze ulubionych i na puplicie :) swietnie wyglada pod fluxem wieczorem :P

Miljarter

Ładne, aż zazdroszczę i żałuję że nie mam gdzie zainstalować linuksa

Miljarter

Jak zobaczyłem DV to wiedziałem że prasiusiak powrócił

Analfabeta

Tapeta 1600x900

Inne rozdzielczości do znalezienia w google.

borysses

Gosciu siedzi po nocach i sie wkurwia, ze nieroby sie opierdalaja. Ja bym wyslal raczej maila o stawieniu sie na dywanik i na rozmowie powiedzialbym zeby wypierdalali i sie cieszyli, ze tylko zwykla optymalizacja zatrudnienia a nie dyscyplinarka.

Karramba

Jedno jest pewne - w tym teatrze jest burdel. Czy tego maila podesłali pracownicy aby dokopać szefowi, czy może sam szef tak go napisał i podesłał do gazety aby dokopać pracownikom - dla mnie jedno i to samo.

bleki

Wulgaryzmy są częścią języka. Używają ich nie tylko chamy, ale również inteligencja. Ale jednak oficjalne (nawet jeśli wewnętrzne) pismo powinno jednak obyć się bez takich kwiatków. Co innego prywatna rozmowa ze znajomym, a co innego praca. Niestety ale dyrektor sam postawił się przed ścianą, nawet jeżeli jego pracownicy są leniwi i niekompetentni (co wynika niejako z listu, gdzie pisze o snujących się po korytarzach pracownikach), to dał im oręż, który raczej utnie mu głowę.

Gitman87

Odpowiedź na zjawisko w opisie - większośc dużych drapiezników jest terytorialna (przede wszystkim o ludzi tu chodzi).