Ale za to jak praktycznie, oszczednosc na pradzie, oszczednosc na miejscu, oszczednosc na pracownikach, same plusy. Aaa no i oszczednosc na uzytkownikach, to tez porzadny plus, przynajmniej byle kto z ulicy sie tu nie rozgosci i nie bedzie wrzucac smiesznych obrazkow czy cos.
Skala fajna, ale komentarze mogli sobie darować.
"No single human needs or deserves this much wealth." Chlip, chlip.
A zaczęło się że lata temu, lata temu po śmierci dziadka Śp, nad jego duszą, na jednej wsi co po ule przyjechałem, po latach, zobaczyłem że tam dalej jest życie,.. i to lube i normalne.
Wyjebane mam na te ich wymogi i obostrzenia. Mam 12 uli po dziadku, w tym sezonie 5 aktywnych, jedna rodzina mi po tym roku została- jestem jak Pirat z KAraibów Polskiego pszczelarstwa XD
Nikt tego nie zrozumie i nie doceni, nikt.
Wgl. kiedyś to było lepiej, miałeś rodzinę albo dwie, robiłeś ule, stawiałeś, potem był miód. Wiadomo przy tym pracy w chuj, ale przynajmniej można było, a teraz to żeby mieć pszczoły to trzeba chuj wie co spełnić i zdać i zdobyć i płacić i ciągle nic tylko płacić.
Szkoda że tak mało osób teraz zajmuje się, albo chociaż interesuje pszczelarstwem.
Dla mnie to będzie hobby/dziedzina rzemiosła, wiedzy i praktyki szczególnie mi bliska i jak uważam niedoceniona, co najmniej tak samo jak knifemaking, hodowanie zielska i oraz inne dziedziny rzemiosła i rolnictwa.
NA starość chciałbym być kowalem, sadownikiem, bimbrownikiem, pszczelarzem- najlepiej xD
Szanuję panią Edytę, ale ta płyta mi jakoś nie podeszła. Dam jej jeszcze szansę, może za którymś odsłuchaniem wejdzie.
Podczas gdy wtedy nie rozumiałem i nie widziałem możliwości, po prostu zwykłej konwergencji różnych teorii strukturalno politycznych.
Chcesz wiedzieć więcej?
Żuć na piwo piątaka Kerowniku, na dowolną akcję Brata Alberta, albo Strimsa. Piątak ofc dla mnie na piwo. JEszcze mi Strims za promocję 15,50 wisi i tak- zgrzewka Staropromena z Biedry- lubię to piwo, no i mnie kupił
Ofc wszystko zjebała kasa, wpływy i zbyt duża kumulacja kapitału w pojedyńczych rękach,.. ech,.. czasami myślę że jestem jakimś socjalistą albo komuchem czasem xD
Co by nie mówili, to liczy się tylko język, kultura/tradycja i geny,.. geny żeby być dostatecznie popierdolonym żeby zawsze stawać na przekór i i tak przetrwać i wiązać się ze sprawami z góry skazanymi na porażkę, mimo że logika podpowiada inaczej- tja to te geny.,, chyba xD
Czy ktokolwiek się zastanowił kiedykolwiek że Kopernik żył w spokoju i dostatku, jak 100 lat później palili Gallileusza? Albo że w IRP nigdy nie płoneły stosy?
Przypadek?
Ni9e sądzę.
My opracowaliśmy po prostu ZDROWE- podejście do Multikulti- zanim inżynierowie socjologi i propagandy, oraz ekonomiści XX i XXI wieku o tym pomyśleli.
Miniaturka się zepsuła. Szczegóły tej zaawansowanej konstrukcji:
https://i.imgur.com/soy37sk.png
https://i.imgur.com/kGMeCtD.png
https://i.imgur.com/n8hQ3Va.png
https://i.imgur.com/pmROvFq.png
https://i.imgur.com/J4ftQQ4.png
https://i.imgur.com/vh2iwNV.png
http://tones.wolfram.com/generate/GGKwpNnbFu6ekAvjvIelnDo6MgVueuedQrLz8wG11PHMqctf