osiwiony

zamiast kropek były myślniki, jakieś gówno robi kropki -,-

osiwiony

ostatnio dostaje duzo spamu z mojego nieaktywnego twittera wniosek? wylęgarnia robactwa spamu

bleki

na "wPolityce" pewnie napiszą, że się zapił na śmierć :(. Żenada, ciekawe czy teraz redaktorzy tego serwisu czują się podle.

Jezor

Człowiek jest bardziej zaawansowany ewolucyjnie od innych ziemskich zwierząt, ergo wartość ludzkiego życia jest proporcjonalnie większa.

Z drugiej jednak strony "Simonsen cierpi na cztery różne rzadkie wady wrodzone organizmu, które uniemożliwiają jej samodzielne oddychanie", może więc rzeczywiście nie powinna żyć? Ale nie zrozumcie mnie źle, absolutnie nie życzę jej śmierci. Jednak przez to, że nasza medycyna jest w stanie utrzymać takich ludzi przy życiu nasz gatunek mocno cierpi. Kiedyś wady genetyczne eliminował dobór naturalny. Teraz jego wpływ na ludzi (w rozwiniętych cywilizacjach) jest znikomy, a za tym idzie regres ewolucyjny. Liczba tego typu schorzeń będzie rosła wraz z postępem medycyny w takim stopniu, że ostatecznie możemy stać się od niej uzależnieni. Pytanie tylko, co nastąpi najpierw: zastąpienie naszych kruchych ciał maszynami, do których podpięte zostaną nasze mózgi, czy konieczność posiadania odpowiedniej, podtrzymującej przy życiu aparatury u każdego człowieka?

Wczesne wykrywanie takich chorób i aborcja to moim zdaniem jedyny dla nas - rozwiniętych społeczeństw - sposób na długoterminowe przetrwanie. Jakkolwiek brutalnie to brzmi.

Writer

Nie rozumiem pretensji o Twittera. Tak jest modnie i teraz każdy musi być społecznościowy itp, takie czasy. Choć oficjalna strona również powinna posiadać informacje na temat tego podsumowania, może jakiś widżet Twittera?

Runcheinigal

Słuszna decyzja. Ja bym to juz teraz poukrywał po stodolach, bo w razie czego to zostanie nam tylko partyzantka i inne zbrojne podziemie. No ale oficjalnie, to pewnie na misje, oczywiście :/

Runcheinigal

Ja pierdole, ale słabizna. Dziękuje Panu ze bylem juz dostatecznie stary żeby się nie jarać takim syfem, a może to przez to że wyrosłem na takich programach jak Sonda i Kwant.

Jezor

Dobre. Rozrzucasz ulotki, przeciwnik zajmuje się ich czytaniem i dekoncentruje, dzięki czemu można go niepostrzeżenie zlikwidować. :D

elDominiko

Takie spostrzeżenie - łatwo ludzi podzielić na konkretne obozy, wystarczy opinie publiczną potraktować którymś z szumnych określeń: obrońcy praw zwierząt, wegetarianie, ekolodzy (!), itd. i już mamy takich, który mają zdanie, choć nawet nie zdążyli o tym pomyśleć. Owce.

A Te gadanie o prawie dżungli i silniejszych... widzę, że tutaj na Larze "myślenie" o prawidłowości tego stwierdzenia ma się całkiem dobrze, ale chyba zapomina się, że te prawo miałoby rację bytu, gdyby z każdego gatunku pozostał jeden reprezentant, bo nie wydaje mi żeby ludzie byli jedną, wielką, pierdoloną, kochają się rodziną w której każdy życzy drugiemu tylko dobrze, ewentualnie bardzo dobrze. A skoro tak nie jest, a przytakiwanie na "praw silniejszych" mają miejsce, to rozumiem, że nie byłoby sprzeciwów, gdyby wieczorną porą wybrankę serca napadło i zgwałciło (uzależnienie seksualne - choroba, a w głowie chorego seks równa się lekarstwu) kilku typów, hm? Wykorzystaliby swoją siłę. No zaraz, zaraz, przecież to jest złe i niedobre i niesmaczne i w ogóle... Oni by wykorzystali swoją siłę do czynienia krzywdy. Oczywiście, decydowanie o życiu lub śmierci innych istot jest "nie ok", ale dzisiejszy człowiek z ery konsumpcjonizmu jest tak kurewsko (i kłamliwie) przekonany o swojej doskonałości, że zwierze tylko i wyłącznie wtedy może żyć, kiedy mu się pozwoli być meblem w mieszkaniu, zatem dlaczego mielibyśmy nie zabijać zwierząt? To takie proste.

Karramba

Załóżmy hipotetyczną sytuację: rodzi się Wam dziecko takie jak ta kobieta. I co? Nadal jest jakiś dylemat moralny? Są jakieś wątpliwości?

LD

Pamiętam jak dzwoniłem, niestety się nie połączyłem :)

elDominiko

Cholernie ciężki temat. Z jednej strony sam jestem przeciwny testowaniu produktów na zwierzętach, a z drugiej zaś jednak... no jednak jeśli to może uratować? Uratować życie, które będzie częścią śmierci setek (tysięcy?) zwierząt, bo te wylądują choćby na talerzu osoby uratowanej przez śmierć innych.

Czasem dobrze jest być maluczkim i nie mieć mocy sprawczej, nie być osobą decyzyjną.

akerro

@Jasiek byłem w Niemieckim muzeum gier video i szczerze... d nie urywa.

Jasiek

Obiecałem sobie minimalizację spamu swoim blogiem, ale ta sytuacja możecie mieć poważny wpływ na postrzeganie gier przez laików.

Writer

Po pierwsze tam chodziło o beta-karoten spożywany przez palaczy - mógł zwiększać ryzyko raka płuc, a po drugie w postaci suplementu diety, a nie marchewki. Poza tym ten filmik nic nie mówi o wpływu beta-karotenu na zdrowie, więc nie rozumiem skąd ten opis. To, że ta kobieta ma obsesję, dowodzi, że beta-karoten nie zwiększa prawdopodobieństwa raka płuc u palaczy? :D

Runcheinigal

Tak to jest, jak się tylko klate i bica na siłce robi

elDominiko

Nie wiem dlaczego w "Humor", w końcu tyle w tym prawdy. A gdyby tak jeszcze zerknąć na "Folwark Zwierzęcy", to będziemy mieli wieczną pętlę (d)ewolucji.

elDominiko

Mhm, przedłużyć czas niedołężności, no tak, to całkiem mądre - więcej stałych klientów uzależnionych od koncernów farmaceutycznych. W dupach się przewraca..

Gitman87

Ciekawe jak z punktu ewolucji właczanie i wyłączanie sie genów w zalezności od stylu życia miało pomóc w przetrwaniu organizmu i przekazaniu ich dalej