
Twórcy Matrixa zekranizowali Atlas Chmur, zapowiadał się hit, a film przeszedł bez echa. Sam Matrix zawitał na ekranach kin jakieś 14 lat temu. Myślę więc że Rodzeństwo Wachowskich to nie jest gwarancja dobrego filmu, choć tutaj pomysł wydaje się ciekawy to i tak nie mogę oprzeć się wrażeniu że to będzie w jakiś sposób wtórne

Mierzi mnie brak rozgraniczenia między informacją a opinią i brak informacji o tym, że liczba zwrotów dla osoby x jest ograniczona (jak zaczną podejrzewać, że ich ściemniasz, to odcinają Ciebie od programu).

@gav: @Runcheinigal: Z drugiej strony - chcecie by polityk przyznał, że kraj jest kompletnie nieprzygotowany na działania obcego wywiadu i można wchodzić jak w masło ?

Słabe. :P Ma tyle wspólnego, że robienie tego 24 grudnia zostało wymyślone jako obchodzenie Świąt Bożego Narodzenia. Tak oczywiste, że aż głupio mi, że udowadniam komentarzem, że to jest słabe. :D
Az sobie pozwole skopiowac jeden komentarz z tych pod artykulem co by sie nie produkowac niepotrzebnie ;]
trombozuh przed chwilą
W zasadzie ze wszystkim można się zgodzić, ale jednego zasadniczego elementu zabrakło w tej przemowie zatroskanego pana rektora. Otóż aby kształcić elity, musiałaby być jakaś kadra mogąca to zrobić. A jak wygląda kadra na wrocławskich - i polskich - uczelniach? No, panie rektorze? Czemu nie zająknął się pan na ten temat? Czemu ani słowa o tym, że w Polsce poziom obecnych kadry polskich "naukoffcuff" szoruje po dnie? Zdolni i cokolwiek kumający Polacy dawno wyjechali na zagraniczne uczelnie. Na polskich nie mieliby nic do roboty, tu przecież rządzi kadra dożywotnich profesorów wraz ze swoimi dzieciaczkami i pociotkami, którzy skupiają się przede wszystkim na tym, by nie dać się odsunąć od korytka ani odspawać od stołka. I to jest najważniejszy problem polskich uczelni - te feudalne stosunki, w których wielki i tępy pan profesór rządzi instytutem jak magnat swoim księstewkiem, wszelką pracę i publikacje odwalają za niego inni, a pan profesor, choćby już od wielu lat nie miał bladego pojecia o swojej dziedzinie, choćby został przyłapany na szwindlach i plagiatach, i to i tak jest nieusuwalny. Póki kadra będzie tak zdemoralizowana, nie ma sensu nawet próbować zmieniać czegokolwiek, i na pewno nie ma sensu zwiększać pieniędzy przeznaczanych na tzw. "naukę".
Wedlug tego filmu "kule grzewcze" nie zostaly dopuszczone do sprzedarzy na terenie Unii Europejskiej, a Korwin opowiada ze jacys niemcy wikiwaly Bruksele.
PS. W walce z rteciowymi zarowkami zawsze wart podniesc argument ze recykling swietlowek jest drozszy niz zalety jakie daja. Recykling tez generuje CO2. Poza tym, gdyby KE chciala zmniejszyc emisje to zaordynowalaby sadzenie drzew.
BOMBY, aż się przestraszyłem tego opisu. :D