@szarak: powiem ci, że tak po prawdzie szybciej mi napisac kilka komend na krzyz niz wyklikać myszą foldery. szczególnie, że terminal mam pod pojedynczym klawiszem (F1) i jest overlay na czymkolwiek co mam odpalone (guake), więc jest po prostu szybciej. No i wygodniej, jak leżę (mam mala bezprzewodowa klawiaturke)
@zskk: "graficznych", raczej nie mówię o niczym z myszką. Typu lista plików po której chodzisz kursorem i wybierasz szybko ten do edycji, dowolne i szybkie dzielenie ekranu, etc. Niby da się zrobić, ale zwykle nie w natywnym shellu, ale zewnętrznym narzędziem (screen).
Fajnie mieć np. vimowe skakanie po słowach i tym podobne tricki, ale ... w czystym bash też się da ;)
@zskk: hm, już któryś raz o nim słyszę, ale jakoś nie mogę się zmusić... jednak przyzwyczaiłem się do screena przez lata i z lenistwa nie chce mi się uczyć nic nowego. Warto spróbować, jeśli screena już mam ogarniętego, czy na jedno wyjdzie?
@szarak: no tmux ma jedną zaletę, którą ja jestem w stanie wykorzystać - mozna podzielic jeden ekran na dowolną ilość terminali i widziec kilka(nscie) roznych okien na raz. wygodne jak sie analizuje logi z kilku maszyn, do tego w kolejnych oknach robi operacje hurtem. mozna w locie zmieniac ilość, rozmiar i rozstawienie okien.
są gotowe konfiguracje dla tmuxa migrujące screenowe skroty klawiszowe, wiec bys się dosc latwo przyzwyczail ;)
@zskk: tak, screen to umie. Jest w tej kwestii prymitywniejszy trochę (wątpie by wygodnie dało się takie masakry jak na Twoim screenie robić), ale da się dzielić w poziomie, pionie.
Comments
Stare i dobre, UV.
@sens ostatnio odkryłem, że ksh ma tryb vim... niby lubię vim i ten sposób pracy, ale w shellu to kretynizm :>
@szarak: bash tez ma, vima mozna nawet jako shella ustawic, widzialem jednego psychopate ktory tego uzywal na codzien
@zskk: akurat vim jako shell byłoby niegłupie, można podpiąć sporo "graficznych" narzędzi.
Czy wpisywanie poleceń w konsoli w XXI wieku wymaga posiadania trybów?... uh, tylko dla masochistów.
@szarak: powiem ci, że tak po prawdzie szybciej mi napisac kilka komend na krzyz niz wyklikać myszą foldery. szczególnie, że terminal mam pod pojedynczym klawiszem (F1) i jest overlay na czymkolwiek co mam odpalone (guake), więc jest po prostu szybciej. No i wygodniej, jak leżę (mam mala bezprzewodowa klawiaturke)
@zskk: "graficznych", raczej nie mówię o niczym z myszką. Typu lista plików po której chodzisz kursorem i wybierasz szybko ten do edycji, dowolne i szybkie dzielenie ekranu, etc. Niby da się zrobić, ale zwykle nie w natywnym shellu, ale zewnętrznym narzędziem (screen).
Fajnie mieć np. vimowe skakanie po słowach i tym podobne tricki, ale ... w czystym bash też się da ;)
@szarak: no akurat przywyklem w bashu do emaksowych skrótów klawiszowych. od screena wole tmuxa - jakos przyjemniej mi sie nim operuje
@zskk: hm, już któryś raz o nim słyszę, ale jakoś nie mogę się zmusić... jednak przyzwyczaiłem się do screena przez lata i z lenistwa nie chce mi się uczyć nic nowego. Warto spróbować, jeśli screena już mam ogarniętego, czy na jedno wyjdzie?
@szarak: no tmux ma jedną zaletę, którą ja jestem w stanie wykorzystać - mozna podzielic jeden ekran na dowolną ilość terminali i widziec kilka(nscie) roznych okien na raz. wygodne jak sie analizuje logi z kilku maszyn, do tego w kolejnych oknach robi operacje hurtem. mozna w locie zmieniac ilość, rozmiar i rozstawienie okien.
są gotowe konfiguracje dla tmuxa migrujące screenowe skroty klawiszowe, wiec bys się dosc latwo przyzwyczail ;)
@zskk: ale screen też to umie :> Zatem zostaję przy nim :>
@szarak: w sensie podzial na okna: http://tmux.sourceforge.net/tmux3.png (pierwszy lepszy obraz)
@zskk: tak, screen to umie. Jest w tej kwestii prymitywniejszy trochę (wątpie by wygodnie dało się takie masakry jak na Twoim screenie robić), ale da się dzielić w poziomie, pionie.
Vim z dodatkami to jedyne słuszne IDE :)
@dotevo: dalbym i 5 uv gdybym mogl, oh wait... :D