Treść
Robisz 4 zdjęcia miejsca w którym jesteś w odstępie czasu nie usuwając z exifów czasu jako dowód, że ruszyłeś dupsko i wrzucasz je (zdjęcia, nie dupsko) w komentarze ;> Ewentualnie robisz zdjęcia z czasoznaczkiem lub zegarem słonecznym xD (ewentualnie takim na ręce).
Ale z internetami to Ty się wtedy nie łącz!
Comments
Mało ludzi... W Warszawie? Z przyczyn technicznych zadanie może okazać się ciężkawe... (;
@shish: Tak, nad tym też się zastanawiałam pisząc zasady, że są miasta gdzie nie da się uniknąć ludzi, a wyjazd poza miasto może być problemowy, dlatego tych ludzi można sobie podarować ;) A ja w tytule chyba zmienię zasady.
@rdzen: Dla chcącego nic trudnego (; Nic nie zmieniaj. Dobrze jest. Niech ruszą dupsko!
Co dzień dwa razy dziennie tak robię. Słabe te wyzwania dla mnie ;/
@akerro: To nie powinno być to dla Ciebie problemem :3 Ewentualnie nie podejmuj się tego wyzwania.
Ja np mam z tym problem i nienawidzę gdziekolwiek wychodzić, więc muszę się zmuszać.
@rdzen: mieszkam na zadupiu i co dzień 45 minut chodzę przez las i pola.
@rdzen: Po co się zmuszać do czegoś czego się nie lubi?
@Analfabeta: Bo zaczynam dziczeć i kto wie, może będę mieć niedługo hemoroidy od siedzenia na dupie ;] Do tego brak witaminy D itp.
@rdzen: No to zamiast jakichś bezsensownych spacerów na siłę lepiej znaleźć sobie zajęcie na zewnątrz które lubisz. Na pewno jest jakiś sport który sprawia Ci przyjemność.
@Analfabeta: Nie?
@rdzen: Jeszcze po prostu o tym nie wiesz :D
@Analfabeta: Oj wiem, wiem ;>
@rdzen: seks?
@akerro: To jest sport?
@rdzen: Seks pod chmurką?
@rdzen: podstępny, polowania, zasadzki, wysiłek fizyczny, dawka hormonów... a potem noszenie medalu na rękach przez 3lata i chwalenie się nim do końca życia...
@akerro: miał być seks, a nie usiłowanie gwałtu...
@Analfabeta: >bezsensownych spacerów
http://strimoid.pl/c/OnlFo9/
@andrzej_gownooki: "bezsensownych spacerów NA SIŁĘ". Sam bardzo lubię chodzić i najlepiej mi się chodzi samemu bez żadnego celu, ale jeśli ktoś ma się zmuszać do takiego wyjścia to ja w tym sensu niestety nie widzę. W takim przypadku o wiele lepiej znaleźć sobie jednak zajęcie które po prostu sprawia nam przyjemność.
W UK trochę ciężko. Wszystkie lasy prywatne ;)
@borysses: Plaże i jeziora też? ;_;
@borysses: to przyjedź do Walii.
@rdzen: Nie ma plaż. Sa klify ;__; A najbliższe jezioro to mam faktycznie niedaleko. Rekultywowane wysypisko smieci :)
@akerro: Nie ma sensu. Tam sami sheepfuckersi i potatozercze rednecki:)
@borysses: też chcę klify ;_; W Gdyni najbliższy ale to jakaś bieda jest.
@rdzen: on ma zasadę, że każda wymówka jest dobra, żeby nie iść na dwór.
@akerro: Codziennie chodzę brzegiem rzeki, wśród pól i parków :)
@rdzen: każ jeszcze pokazać na google maps gdzie to jest! :P
@shish: nie no, nie będę tego wymagać. Już nawet o te exify ktoś mógłby się denerwować. Po prostu nie mam pojęcia jak inaczej udowodnić, że się wyszło gdziekolwiek.
@rdzen: So true...
@rdzen: co za czasy, że trzeba ludziom z internetów udowadniać, że wyszło się z domu bo inaczej nikt Ci nie uwierzy :D
Mam ochotę wybrać się na zdjęcia, ale pogoda nie dopisuje :c
@Jezor: No co :D Niektórzy już tak mają, że nigdzie nie wychodzą (np. ja).
Jak pisałam ten post to pogoda u mnie była śliczna, a teraz zaczyna padać ;/ Więc i ja chyba dzisiaj spasuję, ale jutro po zajęciach się gdzieś przejdę :3
Mieszkam obok las Łagiewnickiego (jednego z największych w Europie w obrębie miasta) i ładnego parku, więc pewnie na dniach odpowiem na wyzwanie. W g/AutorskieFotografie wrzucałem już fotki z wyprawy do ogrodu botanicznego.
Juz wlasnie bylem, ale aparat mi sie popsul. Moj Nikon robi czarne foty. Jak myslicie, matryca? Damn... :(
//EDIT: powaznie mozna jeszcze edytowac po trzech odpowiedziach? :o
@jkl: uważaj bo Ci uwierzę ;< Za to u mnie się pogoda popsuła, więc jeszcze nie wiem czy dzisiaj ruszę dupę.
Edit: właśnie za to nienawidzą Writera xD
@rdzen: No dobra, nie bylem, bo mam aparat zepsuty. Moj Nikon robi czarne foty. Jak myslisz, matryca? Damn... :((
p.s. aahaaa.. sama dupy nie ruszysz, tylko innych prowokujesz. A dupa rosnie. Zamow pizze ;P
@jkl: Nie wiem ;_; Nie znam się na aparatach :( Ja mam tylko taki w telefonie.
Nieprawda! Jeszcze wyjdę dzisiaj albo jutro!
@rdzen: Wyjdziesz... wyjdziesz z siebie jak sie dostawa pizzy bedzie spozniala :D
@jkl: Zawsze wychodzę z siebie jak się spóźnia, ale dzisiaj nie zamawiałam bo kluski śląskie na obiad miałam <3
@jkl: zdejmij dekielek z obiektywu :P
@Jezor: Hahaha! :P
Pada cały czas, więc szkoda moknąć.
Kłódki na Świętokrzyskim...
Nad Wisłą po Praskiej Stronie
Takie tam na uboczu:
1
2
Dowód, że to z dzisiaj
W ogóle czułem się jak jakiś pierdolony turysta
@shish: Gratsy! Ja się jeszcze łamię czy iść dzisiaj czy jutro. Poczekam jeszcze chwilę, może się rozpogodzi i się przejdę.
@rdzen: Idź, idź :P jedno zdjęcie niestety z ludziem ):
offtop: to wieszanie kłódek jest jakieś zjebane...
@shish: No, w Gda to samo jest. Wygląda nie dość, że paskudnie to jeszcze nie do końca rozumiem ideę. Śmiesznie będzie jak w nocy jakiś wariat spiłuje wszystkie kłódki, ale ludzie by złapali pieniężny ból xD
@rdzen: nie mam weny na odpierdalanie maniany, ale korci xD
a to tam gdzieś na jakimś moście w europie (chyba?) zakochani wieszają takie kłódki... gupie...
@Writer: książka. pierwsza. ponoć inny tłumaczący - lepsza wersja.
Zamiast zdjęć dowodem mógłby być zapis z endomondo
@Miljarter: albo rachunek ze spożywczego za puszkę coli :P
@Miljarter: to też jest dobry pomysł, jeśli komuś oczywiście nie przeszkadza, że ludzie z internetów będą wiedzieć dokąd chodzi to jak najbardziej :3
@rdzen: o tym nie pomyślałem
Poszedłem na łatwiznę i w oknie spaliłem papierosa też się liczy? 5 minut na zewnętrznej
@bazyliszek: Nie ;<
@rdzen: problem z ludźmi rozwiązała pora spaceru. Mokro, ciemno, deszczowo, smutno, strasznie, księżycowa muzyka, momentami delikatna matka, wyszło prawie dwa razy więcej niż początkowo planowałem. Do zielonych terenów mam kawałek wiec pozostało przejście się ulicami miasta, gdzie okazyjnie przejechał jakiś tir czy samochód przy okazji lekko mnie spryskując, wiec mimo że specjalnie tego nie czułem, wróciłem całkiem mokry.
Fotka jedna (bo po co więcej): http://i.imgur.com/OujgNnU.jpg
I endomondo na dowód: http://i.imgur.com/s7t4RJ9.jpg
Zwrotnym punktem była wizyta na stacji benzynowej po fajki i browary które wypiłem w drodze powrotnej ;_; runchejnigalizuje się ;_; może przynajmniej teraz normalnie zasnę zamiast przez długi czas patrzeć w sufit co mi się ostatnio często zdarza, ale i tak trzeba zaraz wstawać elo
@andrzej_gownooki: wow, podziwiam o takiej porze :3 Może gdyby było jeszcze ciepło...
@rdzen kek miała być mżawka zamiast 'matka'
No to w końcu moja kolej. Trochę późno i pewnie nikt już tu nie wchodzi, ale wypadałoby jednak by osoba, która takie wyzwanie dała sama je też wykonała. Po dzisiejszym tak dużym dotlenieniu aż mnie głowa zaczęła boleć ;)
1 Takie cudo w drodze w miejsce docelowe ;)
2 Z racji tego, że jestem ślepa to zielone co pływa na wodzie wydawało się być dnem. Byłam niemalże zaskoczona, że nasze Polskie morze Bałtyckie jest tak czyste! Niestety do czasu, aż zauważyłam, że to jakiś syf ;_;
3 Piękne i artystyczne zdjęcie z czasoznaczkiem co by potwierdzić, że byłam tam dzisiaj.
4 samolocik :3
5 W drodze powrotnej gdzie już było trochę więcej ludzi.
A teraz wszyscy dawać UV
Miałam jeszcze zdjęcie telefonu @vlah na potwierdzenie, że to właśnie dzisiaj tam byliśmy i w ogóle miał być taki profesjonalny czasoznaczek, ale w domu obczaiłam, że w jego telefonie odbija się albo mój ryj albo jego xD
@rdzen: Wszystko spoko, tylko z unikaniem ludzi było ciężko.