
Jeśli ktoś uważa, że to nie jest problemy natury masowej inwigilacji, naruszenia prywatności polecam Sztuka podstępu
napisaną przez Steve Wozniaka i Kevina Mitnicka

@borysses To jeszcze nie jest złe, pomyśl sobie o projektantach rozmaitych sieci typu woda, gaz, prąd czy telefon. Przez kilka miesięcy załatwiają zgody od rozmaitych urzędów oraz zgody od prywatnych właścicieli gruntów na projektowany kawałek sieci i potem słyszą od inwestora "jednak puścimy to sąsiednią drogą, przeróbcie to" xD

@akerro, @osiwiony: Właściwie to dopiero teraz spróbowałem wejść na tę stronę. Ciemność widzę, ciemność
Się postarali.
Pieprzenie trochę. Mało razy się zdarzało fałszowanie na najwyższym szczeblu? Na niższym? Mało kto patrzy komisjom na ręce przecież. Faktycznie takie bezpieczne i bezbłędne te wybory z liczeniem kartek. Co to za argument o nieważnych głosach, że ktoś coś porysował obok? Jak się to ma w ogóle do fałszowania głosów? Obydwie metody są o dupę rozbić, ale według mnie głos podpisany cyfrowo ma większe szanse bycia prawdziwym, niż świstek z zaznaczonym krzyżykiem, który każdy może gdzieś podrzucić.