Warszawiak, Ślązak i Kaszub pojechali na wczasy do Egiptu. Gdy płynęli łódką, wyłowili z wody gliniany dzban z dziwną pieczęcią. Po chwili złamali tę pieczęć i z dzbana wyleciał Dżinn.
- Uwolniliście mnie, spełnię wasze trzy życzenia. Po jednym na każdego.
Kaszub: - Ja tak kocham Kaszuby... Niech zawsze woda w jeziorach będzie czysta, ryb będzie pod dostatkiem, a turyści niech będą porządni i bogaci.
Dżinn: - Nudnawe życzenie, ale jak chcesz. Zrobione.
Warszawiak: - Wybuduj dookoła Warszawy ogromny mur, żeby odgrodzić moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i żeby żadni wsiowi mi tu nie przyjeżdżali.
Dżinn: - OK. Zrobione. Teraz ty - Dżinn zwraca się do Ślązaka.
Slązak: - Powiedz mi coś więcej o tym murze wokół Warszawy.
- No, otacza całe miasto, jest betonowy, wysoki na kilometr i szeroki na trzy kilometry u podstawy. Mysz się nie prześlizgnie.
Slązak: - Dobra. Nalej wody do pełna.
@borysses: zapominasz się borys. Kiszą się słoje we własnym sosie xD nas prawilnych jest może z 15%. Reszta się wyniosła. Jak i ja planuję
@shish: nie mam najmniejszego zamiaru. Chciałem tylko żebyś wiedział, że patrzę na taką postawę z odpowiednią mieszanką pogardy i wyższości moralnej - na tyle na ile internety pozwalają ;) Pozdrawiam również.
@_lechu_: Mnie po prostu boli wsiadanie na Stolicę.Z resztą ja już też zacząłem nią gardzić, tym nie mniej obiegowa opinia, ukształtowana przez ludność tzw napływową jest niesprawiedliwa i krótkowzroczna.
@shish: ale ja do Stolicy nic nie mam. Jedyne co mnie razi ten lokalny pseudoptriotyzm dający o sobie znać kiedy od czasu do czasu widać przypadki dość wybiórczego losu w postaci zarysowań na samochodach o, powiedzmy, krakowskich rejestracjach. Polska walczonca ! :) A tak to miasto jak miasto, ludzie jak ludzie.