A co jeśli Sylwester służy do tego, żeby zresetować Matrixa, tak jak robili to na filmie, i tak naprawdę cały czas mamy 2014? Maszyny zadbały o to, żebyśmy wszyscy byli pijani i żeby było głośno, bo wtedy łatwiej zrobić to tak, by nikt nie nabrał podejrzeń. Co roku ta myśl przeszywa mój mózg niemal w ostatniej chwili, a potem mnie resetują i tak już siedemset razy.
@Kaba___JK: Nie pamiętam, o co chodziło z tym resetowaniem, bo pierwszy i ostatni raz widziałem Matrixa w 2004 roku.
Ale zazwyczaj spędzam Sylwestra trzeźwy i nie zauważyłem żadnych bugów.
@Kuraito: Rachunek prawdopodobieństwa. Zauważyć coś mogliby bardzo nieliczni, ale przez to, że większość osób mocno pije tego dnia, redukuje się ryzyko. Ci nieliczni spostrzegawczy nie są dużym problemem, bo potem zajmują się nimi agenci i tak. Więc miałeś akurat farta. Sylwestrów pamiętać nie możesz, bo po 31.12.14 następuje od razu 01.01.14 i tak w kółko.
@borysses: Tak, też. W Matrixie zawsze trwały lata 90', z jakichś powodów symulowanie ich było najprostsze, czy tam najbardziej efektywne, a same resety ekonomiczne.
@Kaba___JK: ale różnica czasu, a ci z już zresetowanym matriksem mogą oddziaływać z tymi z niezresetowanym jeszcze matriksem a to mogłoby powodować różne anomalie, albo nie daj Boziu, niewyłapane wyjątki.