W zasadzie Seba mówiąc, że jest otwarty na inwestycje zmierza w dobrym kierunku, bo jeśli faktycznie pozwoliłby wejść do interesu ludziom chcącym zainwestować w udziały, to projekt stanie się znacznie bardziej wiarygodny. Umowa, którą musiałby podpisać z inwestorem sprawiłaby, że on jako Seba wyłączając Strimsa, bo ktoś powiedział, że przejeżdżał przez Robaków i śmierdziało, naraziłby się na sankcje finansowe i pewnie proces z powództwa cywilnego. Problem polega jednak na tym, czy "rozmowy z inwestorem" nie są po prostu przykrywką na kolejną osobowość Sebastiana, który do spółki wejdzie sam ze sobą.
"Ważna rzecz to fakt że jestem teraz otwarty na inwestycje w Strimsa. Pewnie pamiętacie boom w czerwcu ubiegłego roku. Zgłosili się wtedy do mnie inwestorzy, jednak odrzuciłem ich oferty. Teraz uważam że to najlepsze wyjście aby podzielić się Strimsem i stworzyć poważną uzupełniającą się spółkę. Na dniach napiszę do nich, czy oferta nadal aktualna."
otwarty na inwestycje zmierza w dobrym kierunku,
Tylko czy inwestorzy będą otwarci na niego. Szczerze mówiąć nie widzi mi się seba jako rozmówca biznesowy. Jeśli ktoś z inwestorów pozna historię (a na pewno będzie chciał wiedzieć z czym to się je) to raczej wątpie żeby chcieli w to wchodzić. Chyba że sprzeda udziały za niewielkie pieniądze (czyli poniżej jakiegoś ryzyka inwestycyjnego?)
No i kolejna sprawa, już tyle razy kręcił, kłamał w żywe oczy, więc pewnie udziałowcy będą chcieli całość serwisu bez ganiania się z sebą po usunięciu bazy. A seba jak to seba, pewnie nie pozwoli sprzedać swojego.
@serail: To nie inwestor jest potrzebny a team. Jednoosobowy projekt nie ma szans. Nie można być równocześnie programistą, grafikiem, marketingowcem i pijarowcem a zarazem moderatorem i adminem. Tzn, możliwe, ale niejako implikuje to maksymalnie średni poziom na każdym ze stanowisk :)
@serail: daję nieformalny DV, bo zwiększanie wiarygodności seby nie może być dobrym zjawiskiem i współczuję wszystkim, którzy zechcą wejść z nim w biznes. Nie mówię nawet o tym, że nas wydymał, ale bardziej o tym, że ten człowiek jest niestabilny psychicznie.
Pomijając już całą szopkę, którą serwował nam od niemal roku, to zobacz ile ten człowiek nam nakłamał. Choćby tylko w ostatnich kilku tygodniach była kolejna (!) fikcyjna sprzedaż, wiele zapewnień, że to ktoś nowy, odzyskany backup bazy to tylko niektóre. Spójrz choćby na raptem dwa ostatnie dni:
Pierwszego stwierdza, że kłamał i że to cały czas był on. Jeśli zechcemy to zrobi przekierowanie na serwis "na którym teraz odbywa się strimowanie" - czyli przyznaje się i poddaje nam.
Następnego dnia jedzie znów z nowymi pomysłami: wciąż chce rozwijać, zaprasza do współpracy, prosi o każdą pomoc a wręcz wprost proponuje ludziom wejście w spółkę i finansowanie go.
Serio? Teraz ktoś ma w niego inwestować? Powinien raczej zaproponować, że sprzeda go w całości (ze wszystkimi prawami) i nigdy nie wróci. Wtedy może wiarygodność strimsa by wzrosła.
Poza tym - teraz będzie słuchał użytkowników i będzie się szybko rozwijać, teraz będą dokładne raporty o postępach, że teraz będzie wszystko "otwarte" itd itd... czekaj, gdzieś to już słyszałem od niego... Tak, dokładnie to samo pisał zaraz po naszym buncie i rollbacku strimsa do starej wersji, a zaraz przed fochem gdy wyłączył cały serwis.
Seba i wiarygodność?
@borysses: czyli witaj na strimoid :) Dobrze, że chociaż treści dodajemy my, a nie dux. Seba próbował ostatnio, ale nie wyszło :P
@szarak: @borysses: @only_spam: tak, pracuje nad konfiguracją serwerow pod nowy dom ;) do tego jeszcze jedna osoba, która pracuje nad UI (nie wołam, bo wszyscy są teraz ekspertami od webdesignu ;) )
@zskk: fajnie, że coś drgnęło :)
@only_spam: bardzo trafna ocena sytuacji: nowy właściciel nie zechce wejść w spółkę z kimś o takiej osobowości jak seba, zaś seba nie wyrzeknie się swojego portalu...
@zskk: @borysses: @only_spam: @Karramba:
Pokaż ukrytą treśćWRESZCIE, KURWA... trzeba @duxet'a motywować :D