Z dzienniczka programisty:
4 miesiące temu nasz CTO przepisywał komponenty klasowe na funkcyjne. Ostatnio zaś chłopaki, które się doraźnie zajmują devopsami narzekały na zapychający się serwer. No to dokupili wyższy tier na AWS czy gdzieś tam nawet nie wiem.
I teraz najlepsze. CTO się wtedy uczył Reacta, podczas przepisywania tych komponentów. Przy wielu useEffect
ach nie dopisywał listy zależności, przez co użytkownicy wchodzący na niektóre strony napierdalali requestami bez przerwy, tym samym DDOSując bezwiednie serwery xD
Po moich hotfixach wszystko wróciło do normy, a devopsi wrócili na niższy tier.
Cztery miesiące.