Mnie nie ma, na chwilę wpadłem i zaraz znowu znikam, będę offline przez parę dni. Skoro localhost odbił piłeczkę (co mi jakoś umknęło), to nie pozostaje mi nic innego, jak przekazać dalej. @Analfabeta: jak chcesz, to dajesz. Jak nie chcesz, to niech @zskk przejmie.