W ogóle zacząłem więcej twittera używać i co jakiś czas twitter każe mi udowodnić, że nie jestem botem i za każdym razem jak to robi pluję na Marka Cukerbegra i jego gównoportale na których boty piszą do mnie kilka razy w tygodniu.
@Deykun: Ja też od jakiegoś czasu wskoczyłem na twittera (jeszcze jak był twitterem) ale powiem szczerze że nie miałem ani razu pytania o bycie niebotem. A FB już dawno porzuciłem, spam, syf i śmietnik, do tego jeszcze, ostatnio widziałem, doszły te 'proponowane posty' to w ogóle nawet nie jestem tam w stanie wysiedzieć kilku minut, bo nienawidze jak mi ktoś coś probuje wciskać na siłę.