Duplikat: http://strimoid.pl/c/fZrfLO/tranzyt-merkurego-widziany-z-marsa
@newinuto @zskk przecież 8 godzin temu upvotowaliście prawie to samo, w tej samej grupie. :D
https://strimoid.pl/c/3JkyJs/widok-na-ziemie-z-kamery-hd-umieszczonej-na-zewnatrz-iss
@binprogrammer sprawdzaj przed wrzuceniem.
@shish: dzień dobry, tu polskotytułowi naziści, prosimy się dostosować i należycie tytułować treści, a następnie oznaczać je etykietą [ENG]. ;)
A to nie bardziej astronautyka? Zresztą nieważne. Na szczęście wrócili i wpuszczono ich do USA przez urząd celny na Hawajach. Departure from: Moon
W Archiwach Narodowych w Waszyngtonie znajduje się kopia notatki z 18 czerwca 1969 r., zatytułowanej Na wypadek katastrofy na Księżycu. Notatka zawiera tekst orędzia, które prezydent Richard Nixon miał wygłosić, gdyby astronauci nie byli w stanie powrócić na Ziemię:
„Zrządzeniem losu ludzie, którzy wyruszyli na Księżyc, by w pokoju go badać, pozostaną na nim, by spocząć w pokoju. Ci dzielni ludzie, Neil Armstrong i Edwin Aldrin, wiedzą, że nie ma już dla nich nadziei na ratunek. Ale wiedzą też, że z ich ofiary płynie nadzieja dla całej ludzkości. Ta dwójka składa swoje życie na drodze do osiągnięcia najszczytniejszego celu ludzkości: poszukiwania prawdy i wiedzy. Będą opłakiwani przez rodziny i przyjaciół; będą opłakiwani przez swój naród; będą opłakiwani przez wszystkich ludzi ich świata; będą opłakiwani przez Matkę Ziemię, która odważyła się wysłać dwóch swoich synów w podróż w nieznane.
Ich misja sprawiła, że wszyscy ludzie tego świata poczuli się jednością; ich ofiara umocni braterstwo ludzkości. Starożytni spoglądali w gwiazdy i widzieli w ich konstelacjach swoich bohaterów. Dziś czynimy to samo, lecz nasi bohaterowie to dzielni ludzie z krwi i kości.
Inni pójdą w ich ślady i odnajdą drogę do domu. Poszukiwania ludzkości nie zostaną przerwane. Ale ci ludzie byli pierwszymi, i pozostaną pierwszymi w naszych sercach.
Bo każdy człowiek, który w przyszłości zwróci nocą wzrok na Księżyc, będzie wiedzieć, że jest zakątek innego świata, który na zawsze pozostanie świadectwem ludzkości”.
Po orędziu łączność radiowa z uwięzionymi na księżycu astronautami miała zostać przerwana, a kapłan miał, w nawiązaniu do ceremoniału morskich pogrzebów, powierzyć dusze umierających astronautów „Najgłębszej z głębi”.
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Apollo_11#Niewykorzystany_komunikat_o_.C5.9Bmierci_astronaut.C3.B3w
@Runcheinigal: Nie wiem skąd masz przydomek kowal, ale powinieneś mieć archeolog. :D
(Nie mówię, że to źle. Miło jak jakaś treść z przed kilku tygodni jest jeszcze aktywna. :) )
Mogłem dopisać w nawiasie, że chodzi o dzisiejszą niedzielę, ale już za późno. :/
Opis i nagłówek jest z artykułu w powiązanych. Zamieniłem je, bo tamten nie miał dobrej miniaturki. ;)
Kometa Tempel 1 była głównym celem misji kosmicznej Deep Impact. 4 lipca 2005 roku o godzinie 7:45 czasu środkowoeuropejskiego (letniego) w kometę uderzył tzw. impaktor, ważący kilkaset kilogramów metalowy cylinder wystrzelony z sondy Deep Impact. W momencie zderzenia impaktor osiągnął prędkość 37 tys. km/h i choć poprzedzał kometę w ruchu orbitalnym wokół Słońca, to był od niej o 10,2 km/s wolniejszy (zatem można przyjąć, że to kometa uderzyła w impaktor). Samo zderzenie spowodowało powstanie krateru o średnicy ok. 120 m i uwolniło ogromne ilości materii gazowo-pyłowej, która uniosła się ponad powierzchnię jądra komety, wzbogacając jej otoczkę, tzw. komę. W wyniku tego wydarzenia kometa pojaśniała i stała się lepiej widoczna. Uderzenie nie miało praktycznie żadnego wpływu na tor komety. W wyniku zderzenia według szacunków prędkość komety zmniejszyła się o 0,0001 mm/s, co z kolei spowodowało zmniejszenie odległości peryhelium komety od Słońca o 10 m i skrócenie okresu obiegu o mniej niż 1 s, nieistotnie w porównaniu z zaburzeniami powodowanymi przez Jowisza.
KREDKI EHHEHEHEHEHEEHEHHEHE