D31, 465zł
Jak teraz siedziałem przy kompie i szukałem screenów do quizu filmowego nr 81, to zauważyłem, że gdzieś w podświadomości został cień przyzwyczajenia: sięgnąć po papierosa i zapalić. Jednak świadomość jest tego świadoma i nie sięga (i tak nie ma po co), a poza tym, wystarczy że wstanę i mi przechodzi.
W ramach próby sił posiedziałem trochę i pogadałem z kilkoma współpracownikami, którzy wyszli zapalić. Zadałem sobie samemu pytanie, czy chciałem zapalić? Nie, nawet mnie nie korciło. Czy im zazdrościłem tego "błogostanu"? Nie, raczej im współczułem smrodu. Czy mi przeszkadzało, jak mnie owiał dym tytoniowy? Bardzo.
Byleby się teraz nie skusić i nie zapalić w chwili jakiegoś kryzysu, a będzie git malina.
@szarak: Porsche!!! Ty ignorancie!!! ;)
Poza tym o 911 marzyłem kiedyś. Teraz wolałbym sobie sprawić "bawarską siódemkę" :)
D23, 345zł
Miałem dziś poważny kryzys. Już byłem w ogródku, już witałem się z gąską - podejmowałem kroki zmierzające ku temu, żeby zapalić, ale zanim sfinalizowałem ten niecny plan, zdałem sobie sprawę, że wcale nie chcę zapalić, że wcale nie odczuwam chęci, potrzeby, że nie czuję żadnego głodu nikotynowego i wcale nie czuję się gorzej, nie mam żadnych fizycznych czy psychicznych dolegliwości. To było tak, że moja psychika działała dziś nieomal samodzielnie przeciwko mojej woli - przekształciło mnie prawie w automat... Robiłem to nieomal bezwiednie, chociaż zdążyłem się zorientować, co to za pułapka mrocznych sił ciemności i zdążyłem się jej świadomie przeciwstawić.
PS Tak przy okazji tematu, trafiłem na stronę: http://www.freeforever.pl/ - eeeeeee, czy mi się tylko wydaje, czy oni sprzedają coś w stylu "Easy Way" Allena Carra?
@akerro: Odkładałem dziennie po 15 zł, choć de facto paczka fajek, które paliłem, kosztowała 14,80 zł
Obiecane D15, 225zł.
Pokaż ukrytą treść Oprócz palenia we śnie nic mnie dziś nie dręczyło w materii nałogu :)Śniło mi się, że zapaliłem. Ale nie wypaliłem do końca, tylko tak 1/4 papierosa, resztę wyrzuciłem. A potem sobą samym pogardzałem. Dziś wieczorem stuknie 15 dni :)
D14, 210zł
Tak, dziś wypada fortnight bez palenia :) Co prawda dziś przeżyłem kryzys, miałem ogromną ochotę zapalić w okolicy południa, ale mi przeszło i na szczęście nie poddałem się.
@zryty_beret: pozbywasz się toksyn od których organizm jest uzależniony, w tym momencie im bardziej będzie Ci się chciało palić tym lepiej/zdrowiej dla ciała, bo więcej toksyn się pozbywasz.
to już rozumiem jak młotek rozwaliłeś ;)
to już rozumiem jak młotek rozwaliłeś ;)
Jeden z pięciu, które dziś zepsułem. W międzyczasie ssało trochę, ale przeszło ;)
@borysses: Moja e-fajka leży na dnie biurka nieużywana, bo to nie rzucanie, a jakaś NTZ ;) W robocie większość pali - mogę sobie nawet z nimi postać i pogadać, ale na szczęście nie ciągnie mnie wtedy do fajka :)