Zauważam smutny fakt, że cofamy się w rozwoju jeśli chodzi o internet i to co z nim związane. Pamiętam czasy kiedy na wczytanie strony czekało się kilkanaście sekund, teraz jest podobnie, kiedyś mieliśmy wyskakujące reklamy, melodyjki etc. teraz podobnie, wielkie reklamy, sponsorowane artykuły, kiedyś mieliśmy dwie przeglądarki, IE i Mozilla(Netscape), teraz mamy podobnie, chrome i firefox + milion mutantów, które różnią się jedynie drobiazgami. Smutne to, że internet zatacza koło i znowu trzeba korzystać z kilku przeglądarek, każda do innego celu. Trochę takie marudzenie z mojej strony ale niestety tak to widzę.
Zauważam smutny fakt, że cofamy się w rozwoju jeśli chodzi o internet i to co z nim związane. Pamiętam czasy kiedy na wczytanie strony czekało się kilkanaście sekund, teraz jest podobnie, kiedyś mieliśmy wyskakujące reklamy, melodyjki etc. teraz podobnie, wielkie reklamy, sponsorowane artykuły, kiedyś mieliśmy dwie przeglądarki, IE i Mozilla(Netscape), teraz mamy podobnie, chrome i firefox + milion mutantów, które różnią się jedynie drobiazgami. Smutne to, że internet zatacza koło i znowu trzeba korzystać z kilku przeglądarek, każda do innego celu. Trochę takie marudzenie z mojej strony ale niestety tak to widzę.
Czasami "poranne" dyskusje na Wpisach, są bardziej bekowe niż Autentyki z żydowskiego potwora XDD
Dziękuję @derp i @Paradygmat, for makeing My day XD
Nic z tego mój drogi Watsonie, Drogie niestety często niczym się nie różni od taniego, pod względem jakości. Owszem, są rzeczy drogi i bardzo dobre, np. obuwie ręcznie robione z dożywotnią gwarancją, ale już telewizor za 7000 zł nie będzie jakościowo lepszy od tego za 2000 zł. To jakość ma wyznaczać cenę, nie na odwrót. Nie krytykuję dlatego, że jest drogie, tylko dlatego, że nie ma wartości ceny. Wartość dodana de facto nie jest wartością fizyczną.
Zauważam smutny fakt, że cofamy się w rozwoju jeśli chodzi o internet i to co z nim związane. Pamiętam czasy kiedy na wczytanie strony czekało się kilkanaście sekund, teraz jest podobnie, kiedyś mieliśmy wyskakujące reklamy, melodyjki etc. teraz podobnie, wielkie reklamy, sponsorowane artykuły, kiedyś mieliśmy dwie przeglądarki, IE i Mozilla(Netscape), teraz mamy podobnie, chrome i firefox + milion mutantów, które różnią się jedynie drobiazgami. Smutne to, że internet zatacza koło i znowu trzeba korzystać z kilku przeglądarek, każda do innego celu. Trochę takie marudzenie z mojej strony ale niestety tak to widzę.
Zauważam smutny fakt, że cofamy się w rozwoju jeśli chodzi o internet i to co z nim związane. Pamiętam czasy kiedy na wczytanie strony czekało się kilkanaście sekund, teraz jest podobnie, kiedyś mieliśmy wyskakujące reklamy, melodyjki etc. teraz podobnie, wielkie reklamy, sponsorowane artykuły, kiedyś mieliśmy dwie przeglądarki, IE i Mozilla(Netscape), teraz mamy podobnie, chrome i firefox + milion mutantów, które różnią się jedynie drobiazgami. Smutne to, że internet zatacza koło i znowu trzeba korzystać z kilku przeglądarek, każda do innego celu. Trochę takie marudzenie z mojej strony ale niestety tak to widzę.
Zauważam smutny fakt, że cofamy się w rozwoju jeśli chodzi o internet i to co z nim związane. Pamiętam czasy kiedy na wczytanie strony czekało się kilkanaście sekund, teraz jest podobnie, kiedyś mieliśmy wyskakujące reklamy, melodyjki etc. teraz podobnie, wielkie reklamy, sponsorowane artykuły, kiedyś mieliśmy dwie przeglądarki, IE i Mozilla(Netscape), teraz mamy podobnie, chrome i firefox + milion mutantów, które różnią się jedynie drobiazgami. Smutne to, że internet zatacza koło i znowu trzeba korzystać z kilku przeglądarek, każda do innego celu. Trochę takie marudzenie z mojej strony ale niestety tak to widzę.
Kiedyś istniało coś takie jak "netykieta", rzecz dawno już zapomniana i w zasadzie nieistniejąca. Chodzi mi właśnie o taki zbiór zasad. Kiedy internet był jeszcze luksusem, netykieta działała doskonale, w tej chwili nie ma racji bytu, gdyż za dużo jest użytkowników, należy jednak czymś to zastąpić.
http://www.adgraf.net/netykieta.php http://www.netykieta.dlawas.net/
Obowiązkowa lektura dla każdego internauty, powinni to dodawać do każdego sprzedawanego komputera/telefonu, coś jak instrukcja obsługi.
http://www.thecorner.com/se/men/high-top-sneaker_cod44523225sj.html świetne buty stosunkowo tanio (600zł to nie jest tanio ale w porównaniu do typowego 1200zł cena jest niezła, plus yohji = geniusz)
Gwarantuje wam, że w takich właśnie trampkach biegały dzieciaki.
Nie ma znaczenia, kto je zaprojektował, to są trampki, nie wyróżniają się niczym, nie są wyjątkowe w żadnym stopniu, dlatego właśnie na początku stwierdziłem, że to doskonały materiał do pracy naukowej, jak z rzeczy bez większej wartości, zrobić coś, za co ludzie oddadzą mnóstwo pieniędzy. Patrząc na temat realnie, te trampki nie mają żadnej wartości, po za taką, że "ktoś" je zaprojektował, ktoś znany, wszystko.
http://www.thecorner.com/se/men/high-top-sneaker_cod44523225sj.html świetne buty stosunkowo tanio (600zł to nie jest tanio ale w porównaniu do typowego 1200zł cena jest niezła, plus yohji = geniusz)
@Writer: @shish: @derp: @Runcheinigal:
Może inaczej, bo widzę, że jakoś słabo jestem rozumiany.
Te trampki:
http://www.sarenza.pl/converse-chuck-taylor-all-star-hi-w-s761101-p0000010180?ectrans=1
Kosztowały 9-20 zł jeszcze kilka lat temu, nawet oryginalne kosztowały ok 50 zł w latach 90 tych, teraz ich cena to... 280,00 zł!
Tenisówki, które każde dziecko w mojej podstawówce nosiło: http://www.eobuwie.com.pl/product-pol-55517-Tenisowki-TOMMY-HILFIGER-DENIM-Spencer-19-EM56815349-990.html
Bagatela.. 199.00zł!
Problem nie w tym, że te buty są ładne, bo nie są, nie są też warte swojej ceny, chodzi tylko i wyłącznie o lans, nic więcej. A lans to najniższa forma bycia oryginalnym.
http://www.thecorner.com/se/men/high-top-sneaker_cod44523225sj.html świetne buty stosunkowo tanio (600zł to nie jest tanio ale w porównaniu do typowego 1200zł cena jest niezła, plus yohji = geniusz)
http://www.thecorner.com/se/men/high-top-sneaker_cod44523225sj.html świetne buty stosunkowo tanio (600zł to nie jest tanio ale w porównaniu do typowego 1200zł cena jest niezła, plus yohji = geniusz)
@Writer: Może tak, najprościej. Łączenie sztucznej skóry z plastikiem = koszmar, do tego ściągana sznurówka.
http://www.thecorner.com/se/men/high-top-sneaker_cod44523225sj.html świetne buty stosunkowo tanio (600zł to nie jest tanio ale w porównaniu do typowego 1200zł cena jest niezła, plus yohji = geniusz)
@Writer: Pisze po raz piąty, takimi trampkami zalany był świat w latach 90 tych, to pomysł Chińskiego robotnika.
Nie będę mówił o zasadach, bo nie mam wiedzy na takim poziomie, żeby swobodnie dyskutować.
http://www.thecorner.com/se/men/high-top-sneaker_cod44523225sj.html świetne buty stosunkowo tanio (600zł to nie jest tanio ale w porównaniu do typowego 1200zł cena jest niezła, plus yohji = geniusz)
Rozumiem, ale faktem jest, że to norma w świecie "artystycznym", większość "znawców" sztuki, nie ma pojęcia o czym mówi.
http://www.thecorner.com/se/men/high-top-sneaker_cod44523225sj.html świetne buty stosunkowo tanio (600zł to nie jest tanio ale w porównaniu do typowego 1200zł cena jest niezła, plus yohji = geniusz)
@Writer: Znaczy to tyle, że to nie jest jego autorski pomysł. Nie trzymał się pewnych zasad stylistycznych, nie łączy się pewnych materiałów etc. Nie jestem stylistą i nigdy nie będę.
http://www.thecorner.com/se/men/high-top-sneaker_cod44523225sj.html świetne buty stosunkowo tanio (600zł to nie jest tanio ale w porównaniu do typowego 1200zł cena jest niezła, plus yohji = geniusz)
http://wolnapolska2.wrzuta.pl/film/2KRFy0I4wNo/filip_chajzer_warsaw_fashion_week
To jest dokładnie to o czym mówię, podobnie sytuacja ma się ze "znawcami win" i kiperami.
http://www.thecorner.com/se/men/high-top-sneaker_cod44523225sj.html świetne buty stosunkowo tanio (600zł to nie jest tanio ale w porównaniu do typowego 1200zł cena jest niezła, plus yohji = geniusz)
Bo Ty tak mówisz?
Nie, bo jest to mieszanka wybuchowa, brak harmonii etc. Autor tego czegoś, nie trzymał się kompletnie pewnych zasad.
"haha, ale badziew, na bazarze mam takie za 2 dychy" mnie śmieszy.
A gdzie ja coś takiego napisałem? Stwierdzam jedynie pewien fakt, takie trampki( w tym stylu), były normą w tamtym okresie, nie musisz mi wierzyć, ja to pamiętam, skoro ty nie, znaczy, że jesteś trochę młodszy ode mnie i możesz tego zwyczajnie nie pamiętać.