http://www.thecorner.com/se/men/high-top-sneaker_cod44523225sj.html świetne buty stosunkowo tanio (600zł to nie jest tanio ale w porównaniu do typowego 1200zł cena jest niezła, plus yohji = geniusz)
http://www.thecorner.com/se/men/high-top-sneaker_cod44523225sj.html świetne buty stosunkowo tanio (600zł to nie jest tanio ale w porównaniu do typowego 1200zł cena jest niezła, plus yohji = geniusz)
(ostrzegam że trampki z logiem adidasa to nie są ładne trampki NIGDY)
Zaraz, zaraz...
ale jeśli ktoś zazwyczaj projektuje ładne rzeczy to ma taką renomę że można śmiało powoływać się na same jego nazwisko,
No przecież zaprzeczasz samemu sobie, to to samo stwierdzenie, tylko w drugą stronę.
http://www.thecorner.com/se/men/high-top-sneaker_cod44523225sj.html świetne buty stosunkowo tanio (600zł to nie jest tanio ale w porównaniu do typowego 1200zł cena jest niezła, plus yohji = geniusz)
Nie do końca jest tak, jak mówisz. Postaram się usystematyzować to, co wcześniej napisałem.
Dizajn jest pewnym rodzajem sztuki, aby być dizajnerem, projektantem, trzeba mieć przede wszystkim poczucie estetyki, wyczucie smaku, umieć dobierać kolory, materiały, mieć olbrzymią wiedzę materiałową, doświadczenie etc. Sprawa ma się podobnie jak ze współczesnymi "gwiazdami" muzyki czy telewizji, nie każdy to potrafi, nie każdy ma talent i "to coś". Czy Mroczkowie są aktorami? Nie, ale występują w tej roli, czy mandaryna jest piosenkarką? Nie, ale niestety uważa się za nią. Przykłady można mnożyć w nieskończoność. Sprawa podobnie ma się z projektantami, skończenie kursu nie robi z ciebie dizajnera, jeśli nie masz talentu, pomysłów i wiedzy to nic z tego nie będzie. A tak właśnie jest w przypadku tego obuwia, to sen pijanego rzeźnika, chaos i śmietnik stylistyczny, nieznajomość zasad etc. To tak jak w kuchni, są rzeczy które świetnie do siebie pasują(dziczyzna i grzyby) i są takie, których nie wolno łączyć bo skończy się wymiotami, i tutaj właśnie mamy takie połączanie, które powoduje wymioty.
Tego typu trampki, były na każdym bazarze w latach 90 tych i 00, nawet jedna z polskich form produkowała takie koszmarki, nie pamiętam nazwy, jej logo wyglądało jak pomarańczowy wachlarz.
Dizajn co coś więcej, nich chaotyczne łączenie dowolnych elementów.
http://www.thecorner.com/se/men/high-top-sneaker_cod44523225sj.html świetne buty stosunkowo tanio (600zł to nie jest tanio ale w porównaniu do typowego 1200zł cena jest niezła, plus yohji = geniusz)
Czyli rozumiem, że chodzi jedynie o to, że jakiś człowiek zaprojektował te trampki? A czy ten człowiek jest kimś wyjątkowym? Co jest takiego, że właśnie on a nie kto inny, zasługuje na taki szacunek? Nie zrozum mnie źle, ale zachwycanie się tylko tym, że "ktoś" zaprojektował, dotykał, posiadał daną rzecz, nie jest moim zdaniem wystarczającym powodem do oddawania mu czci.
Czasami "poranne" dyskusje na Wpisach, są bardziej bekowe niż Autentyki z żydowskiego potwora XDD
Dziękuję @derp i @Paradygmat, for makeing My day XD
Cieszę się, że mogłem poprawić Ci humor. Sama dyskusja jest szalenie ciekawa i inspirująca, wbrew pozorom kładzie fundament pod zawiłe procesy myślowe, które prowadzą do ciekawych wniosków.
http://www.thecorner.com/se/men/high-top-sneaker_cod44523225sj.html świetne buty stosunkowo tanio (600zł to nie jest tanio ale w porównaniu do typowego 1200zł cena jest niezła, plus yohji = geniusz)
Ale jakie to ma znaczenie? Czy myślisz, że ilość zapłaconych banknotów przekłada się na wygodę noszenia obuwia? Albo zapytam inaczej, czy z każdym banknotem 100 zł, poprawia się jakość obuwia?
http://www.thecorner.com/se/men/high-top-sneaker_cod44523225sj.html świetne buty stosunkowo tanio (600zł to nie jest tanio ale w porównaniu do typowego 1200zł cena jest niezła, plus yohji = geniusz)
@derp: Nie rozumiem dlaczego się unosisz, zachowaj spokój i nie denerwuj się.
Co znaczy, że nie mam pojęcia o temacie? O jakim temacie? Trampków? Miałem ich w życiu mnóstwo par.
jak rozumiem dizajn powinien być za darmo, co nie? O jakim dizajnie rozmawiamy? To co mamy na zdjęciu, nie ma z dizajnem nic wspólnego, tego typu trampki były hitem lat 90 tych, najtańszy szajs Chiński za 9 zł, ktoś zwyczajnie zaczerpnął z tamtego okresu. Nie, nie widzę różnicy, bo to co widzę na obrazku jest zwyczajnym szajsem dla ludzi bez gustu, tandetne i odpustowe trampki. Jeśli mówisz o dizajnie, to wiedz, że dizajn to nie jest sen pijanego rzeźnika, tylko pewien rodzaj sztuki, tak jak wypróżnienie się na płótno nie jest ani sztuką, ani obrazem, tak zlepienie ze sobą wszystkich dostępnych stylów nie jest dizajnem.
Zauważam smutny fakt, że cofamy się w rozwoju jeśli chodzi o internet i to co z nim związane. Pamiętam czasy kiedy na wczytanie strony czekało się kilkanaście sekund, teraz jest podobnie, kiedyś mieliśmy wyskakujące reklamy, melodyjki etc. teraz podobnie, wielkie reklamy, sponsorowane artykuły, kiedyś mieliśmy dwie przeglądarki, IE i Mozilla(Netscape), teraz mamy podobnie, chrome i firefox + milion mutantów, które różnią się jedynie drobiazgami. Smutne to, że internet zatacza koło i znowu trzeba korzystać z kilku przeglądarek, każda do innego celu. Trochę takie marudzenie z mojej strony ale niestety tak to widzę.
Ale jakakolwiek odgórna kontrola nad internetem jest sprzeczna z jego zasadami IMO.
A jakie są "zasady internetu"? Takowe nie istnieją, nikt nie spisał "praw" internetowych. Chodzi mi o sferę odpowiedzialności za słowa i czyny, człowiek pozbawiony kontroli, zaczyna być bezkarny, dopuszcza się coraz większych wykroczeń, taka jest ludzka natura. Twierdzisz, że internet jest "wolny", nie masz racji, kontrola w internecie jest i ma się doskonale, problem w tym, że my o tym nie wiemy, dopiero gdy na wierzch wypływają rożne afery(google, etc.) dowiadujemy się o inwigilacji. Ja natomiast mam na myśli inny rodzaj kontroli, mianowicie branie odpowiedzialności za własne słowa.
http://www.thecorner.com/se/men/high-top-sneaker_cod44523225sj.html świetne buty stosunkowo tanio (600zł to nie jest tanio ale w porównaniu do typowego 1200zł cena jest niezła, plus yohji = geniusz)
http://www.thecorner.com/se/men/high-top-sneaker_cod44523225sj.html świetne buty stosunkowo tanio (600zł to nie jest tanio ale w porównaniu do typowego 1200zł cena jest niezła, plus yohji = geniusz)
@Runcheinigal: To temat na cały wywód naukowy, sporo ciekawych wniosków można z tego wyciągnąć, np. ile w stanie jest młody człowiek zrobić, ile zapłacić aby dostać złudzenie oryginalności. Fascynujące.
http://www.thecorner.com/se/men/high-top-sneaker_cod44523225sj.html świetne buty stosunkowo tanio (600zł to nie jest tanio ale w porównaniu do typowego 1200zł cena jest niezła, plus yohji = geniusz)
@derp: Bo widzisz, to jest temat bardzo ciekawy, daje mnóstwo materiałów specjalistom z wielu dziedzin, jak zrobić żeby coś bezwartościowego sprzedać za duże pieniądze i nie chodzi mi tutaj akurat o te trampki, mówię ogólnie o zjawisku.
Zauważam smutny fakt, że cofamy się w rozwoju jeśli chodzi o internet i to co z nim związane. Pamiętam czasy kiedy na wczytanie strony czekało się kilkanaście sekund, teraz jest podobnie, kiedyś mieliśmy wyskakujące reklamy, melodyjki etc. teraz podobnie, wielkie reklamy, sponsorowane artykuły, kiedyś mieliśmy dwie przeglądarki, IE i Mozilla(Netscape), teraz mamy podobnie, chrome i firefox + milion mutantów, które różnią się jedynie drobiazgami. Smutne to, że internet zatacza koło i znowu trzeba korzystać z kilku przeglądarek, każda do innego celu. Trochę takie marudzenie z mojej strony ale niestety tak to widzę.
http://www.thecorner.com/se/men/high-top-sneaker_cod44523225sj.html świetne buty stosunkowo tanio (600zł to nie jest tanio ale w porównaniu do typowego 1200zł cena jest niezła, plus yohji = geniusz)
No tak, ale to są zwykłe Chińskie trampki, które kosztują 30-40 zł na targu, nie pojmuję dlaczego tutaj jest taka cena. Dziwny jest ten świat.
Zauważam smutny fakt, że cofamy się w rozwoju jeśli chodzi o internet i to co z nim związane. Pamiętam czasy kiedy na wczytanie strony czekało się kilkanaście sekund, teraz jest podobnie, kiedyś mieliśmy wyskakujące reklamy, melodyjki etc. teraz podobnie, wielkie reklamy, sponsorowane artykuły, kiedyś mieliśmy dwie przeglądarki, IE i Mozilla(Netscape), teraz mamy podobnie, chrome i firefox + milion mutantów, które różnią się jedynie drobiazgami. Smutne to, że internet zatacza koło i znowu trzeba korzystać z kilku przeglądarek, każda do innego celu. Trochę takie marudzenie z mojej strony ale niestety tak to widzę.
@Writer: W moim odczuciu jest gorszy, ogólny poziom tego medium jest żenująco niski, aby dogrzebać się do wartościowych materiałów, trzeba poświęcić wiele czasu.
http://www.thecorner.com/se/men/high-top-sneaker_cod44523225sj.html świetne buty stosunkowo tanio (600zł to nie jest tanio ale w porównaniu do typowego 1200zł cena jest niezła, plus yohji = geniusz)
@derp: Chcesz powiedzieć, że te byle trampki kosztują 600 zł? Trzeba być niespełna rozumu aby tyle zapłacić, no chyba, że wyciska się pieniądze z kamieni.