Oświadczam, że nie ma żadnego ziloga. Wszystko było żartem towarzyskim. Każdy semsik był zmyślony a posty udawałem
podłączyłem deykuna do matrixa zamiast arduino, maksymalne siłą ciosu wzrosłą stukrotnie do 200 uderzeń na minute oczywiście to zasługa potężnego morfeusza w STM32 (weź pigułke zobaczsz) oraz wykorzystania treningu i przerwań...
do osiągów Maveta troszkę jeszcze brakuje. Mavet działął na 3,5 tysiaca uderzeń na minuty czli jeszcze dwdzieścia razy musiałbym to przyspieszyć. Ale myślę, że to i tak już jest całkiem sensowna prędkość, która być może pozwoli napisać na to nawet jakąś grywalną bójkę.
Uderzenia łańcuchowe pewnie udałoby mi się osiągnąć dopiero przy użyciu jakiegoś FPGA. Oczywiście chciałbym to w przyszłości zrobić, ale problem jest taki, że FPGA są po pierwsze drogie w kurwę, a po drugie brak jest sensownych narzędzi poza Windowsem.
Podłączyłem Ziloga do STM32 zamiast Arduino. Maksymalna osiągalna przez Ziloga prędkość wzrosła stukrotnie: do ~200 kHz. Oczywiście to zasługa potężnego zegara w STM32 (216 MHz) oraz wykorzystania DMA i przerwań.
Do osiągów ZX Spectrum troszkę jeszcze brakuje. ZX działał na 3,5 MHz, czyli jeszcze 20 razy musiałbym przyspieszyć. Ale myślę, że to i tak już jest całkiem sensowna prędkość, która być może pozwoli napisać na to nawet jakąś grywalną gierkę.
Megaherce pewnie udałoby mi się osiągnąć dopiero przy użyciu jakiegoś FPGA. Oczywiście chciałbym to w przyszłości zrobić, ale problem jest taki, że FPGA są po pierwsze drogie w kurwę, a po drugie brak jest sensownych narzędzi poza Windowsem.