@GeraltRedhammer: A nawet nie wiem, po czym to poznać. Normalna w pudełku, płyta + plyta z soundtarckami i dodatkami, mapa denar i jeszcze parę pierdułek.
Czemu tak wiele osób zwanych potocznie lewakami nosi dredy? Czyby nie wiedzieli, ze Rasta sa czesto skrajnymi rasistami a nazywanie kogos pedalem jest uwazane za najgorsza zniewage? Wiele z piosenek reggae ma teksty rasistowskie (Black Power), seksistowskie (fuck dem bitches) i antyhomoseksualne (kill da batty man).
@borysses: Szerzysz herezję i zakłamanie tym manipulanckim stwierdzeniem, o tym jakoby: "czemu tak wiele osób" . skąd to wziąłeś w ogóle? Czy może Ci za to płacą? o_O
@akerro: Filmy z Animal Planet na YouTubie, albo Sanctum- też dobry na polską niedzielę. Myślę że Sanctum wam się spodoba, tylko najlepiej na dużym TV i w dobrej jakości :)
Acha, przy okazji miałem umieścić recenzję plecaka TXR od Texara. Ale nie chce mi się Treści wstawiać, to zostawię to tu.l
Plecak jak za tę cenę na dpodziw solidnie wykonany, szwy i materiał brube, zamki naprawdę solidne_ zobaczymy ile wytrzymają, nad podziw mocne i porządne zatrzaski i i wszystkie imaki metalowe (pewnie jakiś chiński znal). zastrzeżenie wobec systemy szelek- przy regularnych i większych obciążeniach, typu pięć browarów, picie i konserwy- będzie się rwał, najdalej po pół roku, albo wcześniej.
Ocena ostateczna za rok, jak dożyje (plecak) oczywiście ;]
http://allegro.pl/uniwersalny-plecak-taktyczny-wojskowy-czarny-txr-i3955600411.html
@wysuszony: Wiesz chodziło mi bardziej o mocowanie szelek nad barkami,.. na górze? Po prostu uwarzam to za chujowe rozwiązanie na dłuższą metę, jestem pewien że to zerwę.
Ten cały inny od troopera Texara ma odpowiednie mocowanie, albo tr4ooper może, chodzi o mocowanie szelek jako kontynuacja całości9 plecaka.
Stara kurwa, zwana wyrzutami sumienia i marzeniami, każe mi myśleć: Może jednak nie pij, wypocznij, spotkaj się z Nią po prostu na dworcu, może padnie Ci w ramiona, może to będzie pocałunek życia, może to ta scena życia dla której warto żyć? A jeszcze starsza i wyrachowana kobieta, przezywana logiką i pewnie w moim przypadku logiką pijaka, mówi mi: Zostaw! Przyjedź, spotkaj się z Markiem- on zrozumie, pogadajcie o starych dobrych czasach, skoczcie na piwo, zachlejcie się, potem jeszcze raz i jeszcze raz i dochodźcie do siebie i żyj w pokoju i nie spotykaj się z Nią! Bo to tylko złamie Tobie i być może jej po raz kolejny serce.
A gdyby tak po prostu pojechać, znów pożyć w Lbn? Znów poczuć ten klimat, spotkać się z ziomem, powspominać dobre czasy, spotkać się z jedną mężatką w moim pokoju, który specjalnie dla niej wynająłem, gdy powiedziała że się spotkamy u "Ciebie" a przecież wie że przyjechałem na chwilę tylko,.
Gdzie jest granica bólu jaki zadaje sobie człowiek?
@GeraltRedhammer: Tak, lubię ostro i na ostro, ona przxypomina mi moją młodość i to czym chciałem być i mogłem i jest wyrzxutem wobec tego czym nie jesteśmy itp. itd. i milion pierdól dalej, ale ogólnie to tak. Dalejuh jestem tym chłopakiem który zapamiętywał się w tej nucie bo go wyrażała:
http://www.youtube.com/watch?v=HOVCrxBtq9E
@akerro: Nie, no, ironia ziom :D
Pytaj poważnie, lubię filmy, doradzę chętnie, tylko uzupełnij target ;]
Acha, przy okazji miałem umieścić recenzję plecaka TXR od Texara. Ale nie chce mi się Treści wstawiać, to zostawię to tu.l
Plecak jak za tę cenę na dpodziw solidnie wykonany, szwy i materiał brube, zamki naprawdę solidne_ zobaczymy ile wytrzymają, nad podziw mocne i porządne zatrzaski i i wszystkie imaki metalowe (pewnie jakiś chiński znal). zastrzeżenie wobec systemy szelek- przy regularnych i większych obciążeniach, typu pięć browarów, picie i konserwy- będzie się rwał, najdalej po pół roku, albo wcześniej.
Ocena ostateczna za rok, jak dożyje (plecak) oczywiście ;]
http://allegro.pl/uniwersalny-plecak-taktyczny-wojskowy-czarny-txr-i3955600411.html
@wysuszony: Meh, martwi mnie to szycie szelek prosto do "obudowy"/plecaka, to się na bank będzie rwać, mimo dodatkowych sprzęgieł chwytów na ramionach/plecah- tych co na rzepy moźna je zapiąć.
@akerro: Między Niebem a Piekłem. Chociaż nie znam Twojego lachona i jaki ma gust, ale większość dupeczek to lubi, skarpetki w piuętkę, chińskie żarcie i wiesz ;D
@akerro: Demony Wojny+ stary przyjaciel+ dobry browar+gadka do późna+ dobre żarcie wcześniej. Ja mam już wszystko zaplanowane :) Prawie :/
http://www.youtube.com/watch?v=-3L49mJkRsI Taki mamy rytuał
@borysses: Dawaj wybywamy na wybywamy na Portoryko, albo na Mariany, mam jednego zioma co był i mówi że na Portoryko teraz zajebiście się przemysł rozwija i gości od IT i Maszyn, na masę potrzebują :D
Bo tam białych mało i amerykanów tylko w wolontariacie albo po potrzebności osadzają, a jaki fachowiec wybędzie na takie zadupie? :D
@borysses: Jakby co to, gram w Stalkera i przeżywam mój Weltschmerz na Strimoidzie. Tematyka politycZna jest mi już dzisiaj obca i niemile widziana.
Stara kurwa, zwana wyrzutami sumienia i marzeniami, każe mi myśleć: Może jednak nie pij, wypocznij, spotkaj się z Nią po prostu na dworcu, może padnie Ci w ramiona, może to będzie pocałunek życia, może to ta scena życia dla której warto żyć? A jeszcze starsza i wyrachowana kobieta, przezywana logiką i pewnie w moim przypadku logiką pijaka, mówi mi: Zostaw! Przyjedź, spotkaj się z Markiem- on zrozumie, pogadajcie o starych dobrych czasach, skoczcie na piwo, zachlejcie się, potem jeszcze raz i jeszcze raz i dochodźcie do siebie i żyj w pokoju i nie spotykaj się z Nią! Bo to tylko złamie Tobie i być może jej po raz kolejny serce.
A gdyby tak po prostu pojechać, znów pożyć w Lbn? Znów poczuć ten klimat, spotkać się z ziomem, powspominać dobre czasy, spotkać się z jedną mężatką w moim pokoju, który specjalnie dla niej wynająłem, gdy powiedziała że się spotkamy u "Ciebie" a przecież wie że przyjechałem na chwilę tylko,.
Gdzie jest granica bólu jaki zadaje sobie człowiek?
Stara kurwa, zwana wyrzutami sumienia i marzeniami, każe mi myśleć: Może jednak nie pij, wypocznij, spotkaj się z Nią po prostu na dworcu, może padnie Ci w ramiona, może to będzie pocałunek życia, może to ta scena życia dla której warto żyć? A jeszcze starsza i wyrachowana kobieta, przezywana logiką i pewnie w moim przypadku logiką pijaka, mówi mi: Zostaw! Przyjedź, spotkaj się z Markiem- on zrozumie, pogadajcie o starych dobrych czasach, skoczcie na piwo, zachlejcie się, potem jeszcze raz i jeszcze raz i dochodźcie do siebie i żyj w pokoju i nie spotykaj się z Nią! Bo to tylko złamie Tobie i być może jej po raz kolejny serce.
A gdyby tak po prostu pojechać, znów pożyć w Lbn? Znów poczuć ten klimat, spotkać się z ziomem, powspominać dobre czasy, spotkać się z jedną mężatką w moim pokoju, który specjalnie dla niej wynająłem, gdy powiedziała że się spotkamy u "Ciebie" a przecież wie że przyjechałem na chwilę tylko,.
Gdzie jest granica bólu jaki zadaje sobie człowiek?