@zryty_beret: @szarak: meh, mieszkasz w warszawie, to warszawiak. Mieszkasz w toruniu, to.. ehh toruńczyk? Who cares ile tam ktoś mieszka. Normalnie wojna plemion. Zaraz będą sprawdzać kto jest rodowitym warszawiakiem, a kto nie ma czystej krwi.

@duxet: Yep, to ja tak robię. Czasami najpierw daję UV osądzając po nagłówku (jak wskazywał na 90% na fajną treść), a potem czytam i ewentualnie cofam UV. Aczkolwiek jak już dałem UV, to rzadko się zdarza, żebym cofnął.

@wykopki: Jakiś śmieszek daje UV a jak wejdą do "popularnych" to cofa chyba.

@Spurdo_Spadre: dla biedaków, nie wspiera zdrowej pozycji defekacji.

@MoonAteTheDark: Z bandcampa?

@kalmanawardze: To uczucie, gdy czujesz zażenowanie i wstydzisz się za drugą osobę, pomimo tego, że to obcy koleś w internecie.

@Zauberlehrling: Dokładnie, to samo zjawisko.

@Runcheinigal: Nigdy tego nie rozumiałem, tak jakby studenci to jacyś inni ludzie byli. O licealistach nikt tak nie mówi raczej, jedynie w celu zwrócenia uwagi na wiek tej osoby. Na przykład "to był licealista" gdy chce się powiedzieć, że wyglądał na 16-19 lat, a gdy ktoś mówi "to był studenciak", to zwykle ma na myśli wiele innych cech. Chyba, że mi się wydaje.

Tak jak tutaj na Wykopie "to tak wyglądają studenci?!". To tak jakbym zapytał "to tak teraz wyglądają ludzie w wieku 19-30 lat?!".

@Runcheinigal: "Jazzy". Nigdy nie słyszałem w praktyce i nie używam, ale często widuję w necie w zdaniu "Cool, trendy i jazzy". Gdy z ironią mówi się o byciu "fajnym". Przykładowe zdanie wow, ale jesteś kul, trendi i dżezi gdy nabijasz się z kogoś kto stara się być fajnym. (tak mi się wydaje xd)

http://www.thefreedictionary.com/jazzy

1. Slang Showy; flashy: a jazzy car.

@Runcheinigal: Spokojnie, mówię, trendy i dżezi jeszcze nie jesteś.

@grzegorz_brzeczyszczykiewicz: Śmieszy mnie jak studentów definiuje się jako jakąś osobną i w miarę jednolitą grupę społeczną, która wygląda "po studencku", słucha określonej muzyki, oraz ma takie same poglądy i w ogóle. Tak jakby studentowanie to była ich najważniejsza cecha, definiująca całe ich jestestwo. o0

@Runcheinigal: Tablet to już blisko do eczytnika, powiedzmy, że jesteś trendy. :D

@borysses: @Karramba: a tak na serio, aż tak źle z rzetelnością tam? Trochę treści dodawałem stamtąd. Grzeszą czymś oprócz dziwnym rozumieniem pojęcia "źródło"?

@borysses: Czekaj, co tak pochopnie oceniasz ludzi po, ekhm, okładce. Może na eczytniku jest.

@akerro: No właśnie, w poprzedniej dekadzie. Systemy ewoluują (metody ominięcia oczywiście też, nie twierdzę, że to są dobre rozwiązania)