ja nie wiem skad sie takie rewelacje biora, ale ja moj rower parkuje w randomowych miejscach po krakowie i nikt mi jeszcze nie ukradl xd co wiecej, moj stary rower zostawilem nieprzypiety na klatce w kamienicy w centrum i ciagle tam sobie siedzi
super w pop-os jest to tile windows - jak mam otwarte jedno okno, to mam wokół niego troszeczkę miejsca i wygląda to o wiele estetyczniej, a jak otworzę drugie okno, to ekran automatycznie dzieli się na pół. mogę też przeciągnąć to drugie okno na pierwsze i wtedy mam na górze zakładki jak w przeglądarce i mogę się przłączać między aplikacjami tak jak karty w przegląðarce, mega wygodne
@Aleks: co do powiązanych: właśnie widziałem , ze w wielu miejscach ta mapa była traktowana bardzo emocjonalnie "OLABOGA LASY NAM WYCINAJO", ale jak przeklikalem sobie rpzez najblizsza okolice to widzialem tyulko 'regularne prace usuwania obumarlych drzew' czy cos takiego, wiec stwierdzajac ze strimsiaki to mądre zwierzaki wrzuciłem, żeby sobie mozna bylo popatrzec co gdzie sie zmieni, a nie z sugestia ze cos zlego sie dzieje
ja mieszkając na krakowskim podgórzu (wcześniej krakow grzegórzki) miałem wlasnie mega dysonans jak gadałem ze znajomymi z innych miast, że oni się dziwili ze w wiekszosc miejsc poruszam się piszo. krakow ma duzo błędów urbanistycznych, ale akurat to jest dobrze roplanowane, a przyynajmnije w tych okolicahc co mieszkalem. warszawa w ogole sie do tego nie umywa
i bardzo dobrze; jako uczeń szkoły o profilu biol-chem-mat uważam że to była zupełna głupota, że nie miałem podstaw łaciny. kultura antyczna zreszta juz w szkole jest (na polskim ORAZ historii sztuki ORAZ religii ORAZ (w gimbie) wosie ORAZ historii) wiec bardzo dobrze, że to się jakoś uporządkuje (choć pytanie jak nauczyciele do tegto podejda, u mnie na przyklad byl problem jak zakleszczały się tematy historii i polskiego, czasami uczyli nas dwa razy to samo, czasami w ogóle xD). jedynie w sumie nie wiem po co komu łacina na mat-fizie, ale z drugiej strony jakieś podstawy znać nie zaszkodzi :}
Jesli chodzi o polskie partie to najpierw mi sie psl i nowoczesna nie zgadzaly, ale po namysle to w sumie chyba jednak jest okej
odkladajac na bok to, moje wlasne przekonanie ze wegetarianizm/weganizm jest sluszny, to uwazam ze faktycznie za te n-lat (tj bardziej 200 czy 20 niz 2) ludzie przestana jesc mieso. no, chyba ze sie swiat jakos totalnie odwroci do gory nogami. niemniej jednak, zdaje sie ze raczej nie i po prostu tkwiac w obecnym systemie ekonomicznym bez sensu jest, marnowanie tak duzych ilosci wody, surowcow i pieniedzy na wychodowanie krowy/swini i zabicie jej na mieso. poza tym syntetycznie wytwarzane jedzenie bedzie sie robilo tylko popularniejsze. juz w ogole pomijajac wzgledy etyczne.
byłem na tym w kinie, spoko film w sumie, ale bardzo zmylil mnie plakat xD spodziewalem sie jakies mocno fabularyzowanej historii, takiej nwm ładnej dopieszczonej a dostalem lekko fabularyzowany konkret dokument w ogole nie wygladzany z wieloma niemilymi rzeczami ;/ tj film fajny, ale mialem zupelnie inne oczekiwania, to mnie zmylilo
ciekawi mnie, na ile faktycznie to jest dokument no i jesli to jest taki dokument ze dokument to nwm dziwinie sie czuje z tym ze obejrzalem jak ktos nagral ludzi w taki sam sposob jak sie nagrywa nature wsrod zwierzat - bez ingerencji, bez pomocy, troche z boku. sam nie wiem, mam mieszane odczucia