@Volkh: i tostów (u Witka we Wro były onegdaj najlepsze), pasztecików (od lat 70-tych w pobliżu rynku świdnickiego, całkiem dobre, smród starego oleju ciągnął się aż do obrzeży ;) a całuski to przecież oponki :)
@Volkh: W sumie to bardziej jazzbient, ale melancholijny więc można chyba pod darkbienta podciągnąć.
I kolejny album o którym nie miałem pojęcia. Moja kolekcja kończy się na Ophiolatreia. Nawet nie chcę nudzić jaki to świetny utwór i jaka dobra kapela.
I kolejny album o którym nie miałem pojęcia. Moja kolekcja kończy się na Ophiolatreia. Nawet nie chcę nudzić jaki to świetny utwór i jaka dobra kapela.
@Volkh: Nawet nie wiedziałem o istnieniu tych kolesi, pierwszy kontakt z nimi miałem dzięki splitowi ze Scythian. A kawalek miażdzy moszne.
@Volkh: Jakbyś był ze Świdnicy to byś znał :) Region zwany Pierdziawą (Pieszyce, Dzierżoniów, Bielawa a wszystko to rzut niegrubym żydem ze Świdnicy) też obrodził w zacne kapelki jak Hergorn, Fatherland, Dissenter.
Dzięki jakimś cudem przegapiłem ten album. Zapowiada się miodnie, wieczorem sobie całość przesłucham.
@Volkh: Moim skromnym zdaniem Selbstmord i mający prawie identyczny skład Ohtar to czołówka europejskiej sceny nsbm.
Szkoda, że Prezes pardon Lord Xaquoreth juz muzy nie robi tylko mu odjebało i wiecznie napierdolony łazi po mieście z nieodłącznym Mein Kampf pod pachą...
@Volkh: Ehhh, niejedno ci ja nie takie znowu najdroższe wino opierdoliłem z Preziem, Dagonem, Necro, Darkenem, Angelem i innymi lokalnymi ziomalami :)
@Writer: Poprawione, dzięks :)
Przed poprawkami tytuł wygladał tak: Ktokodyle uzywaje narzadziw do polowani :)
Ceremonia wersja borysses: wsypuje 4 lyzeczki rozpuszczalnej herbaty owocowej hortex (4s), zalewam woda (3s), mieszam (3s) i gotowe - 10 sekund, in your face skosnookie, pozolkle demony z orientu!
Ceremonia wersja borysses: wsypuje 4 lyzeczki rozpuszczalnej herbaty owocowej hortex (4s), zalewam woda (3s), mieszam (3s) i gotowe - 10 sekund, in your face skosnookie, pozolkle demony z orientu!
@scape: Jak moglbym sobie pozwolic na tracenie takiej ilosci czasu na jebanie sie z zalewaniem herbaty to bym jej nie pil tylko szampana wiadrami zlopal ;) I nie jakies sowieckie igristoje tylko porzadny Cristal jak Fredzio Mercury, o!
@Pherun: Oba style (nocny i dzienny) w pelni kompatybilne ze stylishem i ze zintegrowanym bootstrapem i lara bédá dostepne w weekend.