Moja mycha ma ciekawa koncepcje odnosnie zarobkow w IT. Otoz wedle mojej niedawno nimbem phd opromienionej nemesi... tfu wybranki zarobki w IT sa wyzsze od dajmy na to pani od gender wykladajacej na Wyzszej Szkole Beznadzieji i Przysposobienia do Obracania Burgerów w Maksraczu, bo w zawodzie tym jest nadreprezentacja facetów...
Znowu zawolam bo jakos chyba nie doszlo ostatnio:
PIWO. WROCLAW. SOBOTA. REAL.
RUCHEN PEDALE NIE SPIERDOL TEGO ZNOWU.
Co za bryndza... Trochę zjebałem sprawę z przygotowaniem sie do wyjazdu do Fatherlandu (przysnęło mi się i spakowałem sie jak już taksówka na mnie czekała) i generalnie nie mam co na siebie włożyć.
Myślę sobie nic to, wezmę trochę drobnych i skoczę do galerii po jakiś łach. 2 godziny łażenia i nie kupiłem nic. Nic nie ma a jak nawet jest jakoś w miarę mało chujowo wyglądające to zrobione jest ta tandetnie, ze pewnie pierwszego prania nie wytrzyma.
No kurwa dżiny Piotrusia Kardena są z dżinsu o tak niskiej gramaturze i szyte takim chujowym ściegiem, że się prawie rozłażą w rękach. Kosztują tyle samo co w UK, ale są 10 razy gorsze jakościowo.
Byłem z kilkoma osobami zech dyskutował, ale niestety nie mogę wam odpowiedzieć bo mnie aktywność szlag trafił i nie mam listy konwersacji i powiadomień ;____; @bejdak, @mohairberetka i jeszcze pare osob. No i ten, no @Ruchainigeil czy jak do nedzy sie to pisze...
Bless strimoidoludy. Piękny dzień dzisiaj mamy. Pytanie do zamieszkujących Wrocław: Pijem? W sobotę czy cuś.
No to co ludkowie, jakieś delikatne poniewieranko w sobotę wieczorem? Kurde mam niezły staf prosto z Himalajów, ale nie wiem czy mnie celniki nie zgarną bo aromat tak silny, że nie trzeba nawet być K9, żeby poczuć przez 3 worki i metalową puszkę xd
Całkiem fajna dyskusja się tu wywiązała. W związku z czym mam pytanie. Otóż w obrębie monoteistycznych wierzeń pochodzących od gwałcących kozy i dzieci ex-nomadów możemy dostrzec ciekawą ewolucję:
Stary Testament (judaizm) > Nowy Testament (chrześcijaństwo) > Koran (islam)
Mam dobrego przyjaciela muslima, który powiedział mi, że bardzo poważnie traktują Biblię, większość świętych jest ta sama, prorocy podobnie (Jezus jest bardzo przez nich szanowany jako nie mesjasz a prorok wieszczący przyjście Mohammeda) i Koran jest najwyżej w hierarchii jako najnowsza cześć "cyklu".
Pytanie do wierzących: Czemu uważacie, że wasza święta księgą napisana przez natchnionych przez Boga jest lepsza od nowszej książki z naukami Proroka natchnionego przez Boga. Stare jest lepsze? W końcu obie są uważane za takie bo jest w nich napisane, że takie są...
Proszę o poważne odpowiedzi.
There is a beast in man that should be exercised, not exorcised.
W człowieku jest bestia, która powinna być tresowana nie egzorcyzmowana.
~ Anton Szandor LaVey
Hehe, mamy w firmie poblokowany dostęp do onlajn storydżu wszelakiego, ale jak skydrive zmienił nazwę to stał się dostępny :)