Ilu z obecnych tutaj wróciło na strims?
że "Szpieg strims.pl" tam siedzi to jasne
@Dominiko: @duxet: @newinuto: @M-soft: Bedzie bedzie. U mnie to jak w cypryjskim banku ;) Mialem nieprzewidziane okolicznosci i musialem odstawic internety i troche zyciem w realu sie zajac, ale jestem back i skory do dzialania :D No i dobrze ze kod jest na gicie to bede mogl tez ostylowac porzadnie komcie i wpisy bo jakos ten element mi umknal :P
Zdechł mi dysk z RAID0. Poszła mu elektronika (SMART milczy, chkdsk "przelatuje" go w moment i 0 bledow, winda widzi dysk, ale nie widzi partycji, pingwin nie może dysku zamontować, qparted wali bledami, testdisk widzi dysk, poprawnie czyta, ale nie da sie zrobic obrazu, nie czyta danych) i tak sobie mysle, ze moze gdybym przełożył talerze do sprawnego to jeszcze by dalo sie dane uratowac?
@akerro: właśnie nie. Wszystko normalnie. Zero wibracji, dziwnych dźwięków, stukania czy warvzenia, głowica normalnie parkuje.
Zdechł mi dysk z RAID0. Poszła mu elektronika (SMART milczy, chkdsk "przelatuje" go w moment i 0 bledow, winda widzi dysk, ale nie widzi partycji, pingwin nie może dysku zamontować, qparted wali bledami, testdisk widzi dysk, poprawnie czyta, ale nie da sie zrobic obrazu, nie czyta danych) i tak sobie mysle, ze moze gdybym przełożył talerze do sprawnego to jeszcze by dalo sie dane uratowac?
@akerro: nic nie da. Próbowałem zrobić obraz i robi się w kilka sekund. Co ciekawe co kilka restartow daje się dysk zamontować, zaczyna czytać a po chwili I/O error :| na 100% elektronika zwalona. Zrobię obraz z działającego a potem przełożenie talerze i tez zrobi obraz. Dysk wyślę na gwarancji a jak wróci wgrać obraz i powinno zadziałać.
Zdechł mi dysk z RAID0. Poszła mu elektronika (SMART milczy, chkdsk "przelatuje" go w moment i 0 bledow, winda widzi dysk, ale nie widzi partycji, pingwin nie może dysku zamontować, qparted wali bledami, testdisk widzi dysk, poprawnie czyta, ale nie da sie zrobic obrazu, nie czyta danych) i tak sobie mysle, ze moze gdybym przełożył talerze do sprawnego to jeszcze by dalo sie dane uratowac?
nigdy nie nauczysz się obcego języka tak jak ojczystego, wlasnie sobie zdalem sprawe, albo mi sie tylko tak wydaje. japońskiego czy chińskiego - masakra, ich wydawane dźwięki sa trudne albo nie mozliwe do wymówienia, tak samo jest z innymi niemieckim czy angielskim, nie ma bafroom jest "bavvvfrom" język trzeba wywalić na wierzch przy wymowie 0_o.
tl;dr to nie takie łątwe nauczyć sie obcego języka, chyba że "bylejak" ;]
@osiwiony: Japoński jest łatwiejszy. No i czyta się dokładnie tak jak się pisze. W mandaryńskim gorzej, bo wymaga znacznej muzykalności i dobrego słuchu jak w każdym języku tonalnym.
Dodajcie "avatary audio" jak w komentarzach na LiveLeak :>. Po najechaniu myszką na avatar leci muzyczka.
Widze, ze strimoid zostal otwarty i umieszczony na gicie :) Propsy dla drutexa.
Powrocilem po sporych zawirowaniach w zyciu, musialem zniknac i odpoczac od internetow oraz oczyscic umysl. Jestem jednak back, po oczyszczaniu wytrzezwialem, poziom zakazanych substancji we krwi spadl do zera, depresja prawie minela.