I still reach for the stars but all I touch is my horizon
I still believe my eyes but all I see is my blindness
I still believe my ears but all I hear is lasting silence
Rozmnożyli się u mnie podludzie trzymający swoje pojazdy na klatce schodowej. O ile wczoraj był jeden rower i jakoś się dało żyć, o tyle dzisiaj są już dwa rowery i wózek do dziecka i geniusze ustawiły ten cały złom tak, żeby zastawić wejście do piwnicy (w której trzymam rower ja) oraz zablokować dojście do skrzynek na listy.
Oby sczeźli.
Rozmnożyli się u mnie podludzie trzymający swoje pojazdy na klatce schodowej. O ile wczoraj był jeden rower i jakoś się dało żyć, o tyle dzisiaj są już dwa rowery i wózek do dziecka i geniusze ustawiły ten cały złom tak, żeby zastawić wejście do piwnicy (w której trzymam rower ja) oraz zablokować dojście do skrzynek na listy.
Oby sczeźli.
zlikwidowali mi straż miejską w mieście i teraz nie ma kurwa komu zgłaszać libacji na ulicach i polach za domem, wtedy jeszcze SM przyjeżdżała i spisywali chujów, po tych bardziej pijanych przyjeżdżały psy i zabierali ich na wytrzeźwienie. teraz policja ma to w dupie bo oni się tym nie zajmują. kurwa.
Na treść się nie nadaje http://test.gambit.co/ ale jako że uwielbiam takie potworki, to zostawię we wpisach :)
@zryty_beret: Twentyfourteen to fajna skórka, ale trzeba nieco czasu włożyć, żeby to jakoś wyglądało :) No i kilka pluginów, żeby bez "programowania" zmienić kolory.
Dla tych dociekliwych, którzy sprawdzając składy na opakowaniach producenci postanowili ukryć cukier pod innymi nazwami: melasa, syrop kukurydziany, fruktoza, glukoza, laktoza, dekstroza, galaktoza, maltoza, miód. Ale, co istotne, nie zapomnieli na opakowaniu umieścić: 'bez dodatku cukru'
Oi o/ Morning z komputerem i z gibonem najlepszym morningiem :) Cio tam prafatki i prafatkowie? Ciepełko? Pada? A może burze? Wczoraj w nocy były okrutne burze nad zjednoczonym kurestwem, 200 wyładowań na godzinę. Spałem jak zabity nic nie widziałem...
@wysuszony: Tu też kurde gorąco i parno. Sporo chmur. parówa się zrobiła, nie ma wiatru i ta wilgoć zalega bo w dolince jestem :]