It's time [to] explain the meaning of "Hurd". "Hurd" stands for "Hird of Unix-Replacing Daemons". And, then, "Hird" stands for "Hurd of Interfaces Representing Depth".
A no tak...
No i chuj. Muszę jechać do pracy, bo coś tam i sobie nie poradzą i trzeba podpisać/zaświadczyć/wytłumaczyć i szef mi kazał.
Polska= Jedyny kraj w którym nie będąc robolem i nie pracując w korpo i tak jesteś niewolnikiem :<
Kurwa, dalej nie mogę pojąć dlaczego my polacy musimy nie dosyć że ciągnąć Ujmę, to jeszcze u siebie mamy lipe..
@Pherun: Ale taka prawda. Mam kumpla który ciągle palił. No i tak palił i palił, że nic mu się nie chciało. Zjebały mu się synapsy i mózg - nie był w stanie składnie rozmawiać. No i inne. heeeh
Stoję w kolejce na stacji, przede mną jakiś gość płaci za gaz (50zł.) i zamawia kawkę za 6. Kobieta do niego, że mają taką promocję, że po 5 kawach szósta gratis i już przykleja naklejkę do kuponu i wręcza. A on z oburzeniem "Paani gdzie mi pani takie gówna daje, mnie stać to se kupie, co pani myśli, że na kawe mnie nie stać? Co pani mi tu sugeruje?" I wielce oburzony poszedł lać kawkę do kubeczka i co mnie zainteresowało - przelewać do drugiego. Wszyscy zaskoczeni, a ja mówię normalnie, żeby mi dała tę naklejkę, bo w sumie darmowa kawka fajna sprawa, a mister bogaty ogarnia mnie wrogim spojrzeniem typu "co za biedak".
No, ale okej. Ja sobie zjadłem jeszcze hotdoga i tak mniej więcej razem wychodzimy. Patrzę, a gościu rozlał tę kawę do dwóch jednorazowych małych kubeczków i niesie kobiecie (mniemam żonie) siedzącej w Polonezie :D (jak ja dawno tego wozu nie widziałem) i sobie siedli i chlipcą jedną kawę we dwoje ;D No tak mnie wkurwił. Nie śmieję się z tego, że ktoś nie ma kasy, ale śmieję się gdy prezentuje się na rekina światowej finansjery "panie, stać mnie, wypieprzaj z tym" a potem poza widokiem podchodzi do żony i że bieda i jedną kawę wypijmy, przecież takie czasy Danusiu. A ta obsrana kawa 6zł kosztuje ... Bogacz jebany.
“When the spirits are low, when the day appears dark, when work becomes monotonous, when hope hardly seems worth having, just mount a bicycle and go out for a spin down the road, without thought on anything but the ride you are taking.”
― Arthur Conan Doyle
Aktualizacja. Dzisiaj byłem w Bricomanie i oglądałem drewno. Znalazłem tam na promocji deseczki 4cm,2.5cm.2,1m Czyli dużo grubsze niż te które chciałem. Cena niecałe 3 zycle sztuka. Muszę jak najszybciej jechać zakupić.
Zastanawiam się też nad tym materiałem którego dostałem próbki który wybrać.
@szarak: AA, no jeżeli chcesz to ok, zrobię zdjęcia. No bardziej chciałem zrobić zdjęcia podczas robienia, i generalnie. Bo takie próbki to nic tam. Ale ok, dobry pomysł
Aktualizacja. Dzisiaj byłem w Bricomanie i oglądałem drewno. Znalazłem tam na promocji deseczki 4cm,2.5cm.2,1m Czyli dużo grubsze niż te które chciałem. Cena niecałe 3 zycle sztuka. Muszę jak najszybciej jechać zakupić.
Zastanawiam się też nad tym materiałem którego dostałem próbki który wybrać.
@Kuraito: Na razie plan jest taki. Kupić kilka tych desek i zrobić jedną z czterech ścian by zobaczyć jak to wyjdzie. (Bo deski mogą się okazać nieodpowiednie). Zrobioną harmonijkę schowam do piwnicy i nikt się nie dowie :>
@szarak Zdjęcia niewiele dadzą. Próbki materiału wyglądają identycznie i mają tą samą gramaturę. Poprosiłem o 280 i 450, ale wygląda na to, że dostałem dwie 280g/m^2