Tak swoją drogą, to grupa g/pogagaga została oficjalne zamknięta, a wszystkie treści zostały usunięte. Zmieniłbym opis w panelu bocznym, ale niestety nie da się tego zrobić :(
@duxet i @zskk ssą kule, oto dlaczego:
- wygląd się rozłazi
- na liście moderowanych treści/wpisów widzę treści/wpisy z poza moich grup
- jak banowałem kilku użytkowników, to co jakiś czas dostawałem informację "nie flooduj" (cokolwiek to znaczy ;_;)
- nie mogę usuwać własnych treści w grupach które nie należą do mnie
Na razie tyle mi przychodzi do głowy
A wam wszystkim
Pokaż ukrytą treśćwielki kutas w dupę@duxet znowu się coś zjebało. Prawy panel wylądował na dole i nie chce wrócić ;_; http://i.imgur.com/h9N6zOo.png
Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego wyrastała na czarnego konia tych wyborów. Po latach politycznego niebytu wydawało się, że korwiniści mają nareszcie szansę na przekroczenie upragnionego progu 5 procent. Wszystkie te nadzieje prysły jednak we wtorkowy wieczór podczas wywiadu w jednej ze śląskich telewizji.
Na oczach tysięcy widzów w wyniku błędu technicznego Korwin-Mikke zmasakrował wtedy… sam siebie. Jak dowiaduje się ASZdziennik, łączący się ze studiem z Warszawy polityk w słuchawce, w której miał słyszeć pytania prowadzącego, usłyszał przez przypadek fragmenty swoich wypowiedzi.
Do uszu Korwina dotarły wtedy zdania między innymi o "oddawaniu polityków pod sąd", "bandach oszołomów pchających się do koryta" oraz o "agentach od lat rządzących Polską".
Początkowo lider Nowej Prawicy usiłował kontrować swoje własne słowa, biorąc je za zaczepki dziennikarza, ale wreszcie się poddał.
– Na tym idiotycznym poziomie to my nie będziemy rozmawiać – skwitował Korwin-Mikke i demonstracyjnie opuścił studio.
http://strimoid.pl/c/nQlMRW - opisałem w jaki sposób podróżuję polskim busem, zapraszam do komentowania http://strimoid.pl/c/nQlMRW