@sens: Z Rosji taka Europa jak ze mnie papież. Geograficznie to może i część leży w Europie, ale mentalnie głęboka Azja.
może zamiast przekazywać sprawę pedagogom i innym tego typu osobom lepiej wdrążyć w przedmioty typu edb,ew. nową stworzyć jak się bronić? Samoobrona niekoniecznie przed atakami fizycznymi, ale też przed agresją werbalną...
Lepiej, żeby sami mogli się bronić niż za każdym razem pomagać im, człowiek musi być samodzielny.
@binprogrammer: Prościej zwyczajnie usuwać agresorów z placówek. Samodzielność samodzielnością, ale patologiczne jednostki trzeba eliminować z życia szkoły, a nie kombinować jak tu im się nie narażać.
@akerro powodzenia... jak wypuścili 1.6 na linuxa to do dzisiaj jeszcze nie naprawili większości bugów
W Polsce mimo że mamy dość fajne prawo dotyczące noży, to jednak to co jest na zdjęciu jest u nas nielegalne (ukryte ostrze w przedmiocie niewyglądającym jak broń).
@zryty_beret: Szwajcarskie scyzoryki i multitoole też nie mają wyglądu broni jak się zastanowić, więc chyba mowa jednak o takim bardziej "przypałowym" ukryciu, np. katana w parasolce, albo właśnie w monecie czy innym grzebieniu.
Bardzo bym chciał, ale technicznie FF trochu w tyle, chrome rusza w 0.2 sekundy od wciśnięcia skrótu klawiszowego, natomiast FF ponad sekundę, a czasem i więcej (SSD). Samo działanie przeglądarki również pozostawia nieco do życzenia…
Ta najbardziej widoczna góra (a właściwie wygasły wulkan) z lewej strony to Olympus Mons - najwyższa znana góra w naszym Układzie Słonecznym (21 kilometrów wysokości).
Ja czasem potrafię kilka tygodni z rzędu spać po 4h i nie odczuwam żadnego zmęczenia w ciagu dnia, a czasem mam tak że śpię po 10h i ciągle jestem niewyspany.
@newinuto: Ale to nie jest tak że ta faza długiego spania następuje od razu po krótkiej. Śpię sobie po 10h przez jakiś czas i jest zupełnie ok, a nagle przestaję się wysypiać. Dzisiaj pół dnia przespałem przez zmęczenie, choć w nocy spałem normalnie.
Z tych prawie wszystkich (bo staropolanki nie piłem, ani wody z olsztyna :D) to, wg mnie, cisowianka jest najlepsza smakowo. Reszta to kranówa :D
Tak sie zastanawiam. To był ruch na prawdę zacny, bo... Tamtejsza społeczność jest gotowa tam zostać a seba sie ukalał i teraz wszyscy go plusują... Jesli my nie zrobimy dużego ruchu aby tutaj to wszystko wrocilo to on to wygra swoim oswiadczeniem....
A u nas sie szykują duże zmiany - zarówno frontend jak i backend, otwarcie kodu, przenosiny na nowe serwery (tak, liczba mnoga). Wszystko bedzie udokumentowane a security do zwalidowania w kodzie przez wszystkich.
@Writer: @akerro: @borysses: panowie, róbcie co możecie, aby przekierowac ruch tutaj ;)
(@Writer: zaplecze techniczne będzie nie gorsze niż tam ;) )
Tak sie zastanawiam. To był ruch na prawdę zacny, bo... Tamtejsza społeczność jest gotowa tam zostać a seba sie ukalał i teraz wszyscy go plusują... Jesli my nie zrobimy dużego ruchu aby tutaj to wszystko wrocilo to on to wygra swoim oswiadczeniem....
A u nas sie szykują duże zmiany - zarówno frontend jak i backend, otwarcie kodu, przenosiny na nowe serwery (tak, liczba mnoga). Wszystko bedzie udokumentowane a security do zwalidowania w kodzie przez wszystkich.
@Writer: @akerro: @borysses: panowie, róbcie co możecie, aby przekierowac ruch tutaj ;)
(@Writer: zaplecze techniczne będzie nie gorsze niż tam ;) )
Wiara w Boga jest podstawą egzystencjalności człowieka, która od początku istnienia gatunku ludzkiego przejawiała się w przeróżnych formach, we wszystkich istniejących, zaistniałych kulturach. Człowiek ma od urodzenia, od zarania dziejów ,,wszczepioną'' wiarę, przeczucie, że istnieje Ktoś, kto nad nim jest, kto go stworzył, się nim opiekuje oraz czuwa nad całym stworzonym, przez tego Kogoś światem. Wiemy oczywiście, że jest nim Bóg. Próby odcięcia się, od naturalnych, przyrodzonych odczuc, pragnień człowieka podjęli ateiści, którzy zakładając nie istnienie jakiegokolwiek boga, odrzucając szeroko rozumiane oraz istniejące dowody, sami wpisali się w grono ludzi wierzących - wiara w nieistnienie Boga. Jak widac, nawet im nie udało się odciąc, od własnej natury,czyli wiary.
Można więc stwierdzic, iż człowiek, jako istota myśląca nie jest w stanie funkcjonowac bez wiary. Bóg, celowo wykorzystując ową cechę człowieka, którą sam mu nadał, oparł na niej miłośc ludzi względem swojej Osoby. Istnieje jeszcze wiele powiązań między człowiekiem, Panem Bogiem oraz wiarą, jednak myślę, że nie o to chodzi, by pisac o wszystkich zależnościach, lecz, aby wyciągnąc sens i najważniejsze informacje dotyczące zagadnienia :)
Niech Was wszystkich Bóg błogosławi! :) #
Nie ma to jak twierdzić, że niewierzący są tak naprawdę wierzący. Pewnie agnostycy wierzą, że nie wiedzą, czy bóg istnieje. xD
@Karramba: Nie chce mi się dalej prowadzić dyskusji, bo ze strony wierzących ZAWSZE wygląda to mniej więcej tak: "Istnieje rasa jaszczuroludzi żyjąca na Ziemi i chipująca nas, udowodnij że tak nie jest".
Dlaczego to ja mam obalać wytwory chorych umysłów jakichś ludzi? Bogów, chemtraile, reptilian i nazistów na księżycu. Oczywistym jest że to twórca powinien udowodnić ich istnienie, a nie odwrotnie.
Gdyby była mowa o bardziej przyziemnych rzeczach, to nazwałbyś ludzi wierzących w takie bzdety idiotami, ale gdy pojawia się magiczne słowo "religia" lub "bóg" to nagle wszystkie głupoty stają się usprawiedliwione, choćby były najbardziej absurdalne jak tylko się da.