@swiety: Orzeszku włoski... Strzelałem w ciemno, pierwsze skojarzenie jakie mi się nasunęło, a sam film widziałem baaardzo dawno :O Zaskoczyłem sam siebie, muszę przyznać ;)
Podpowiedź 4 (główni bohaterowie): http://i.imgur.com/HWnEfY6.jpg
[to nie jest Cannibal Holocaust, choć scenografią i klimatem film trochę podobny]
@lobotomius, @szarak, @Wojnar, @Vespera, @zryty_beret, @borysses
Miło by było dać UV, ale niestety... Wybiórcza pokazuje białą stronę przy włączonym uBlocku. Nie będę wyłączać blokowania reklam, żeby coś czerskiego obejrzeć, niech się kiszą we własnym sosie :P
@Vespera: wyszukując hasła "soviet cold war maps like google maps" znalazłem takie coś: http://www.wired.com/2015/07/secret-cold-war-maps/ - jak mniemam geniusze z Czerskiej karmili się z tego? :D
@Vespera: Ja niestety mam alergię na Wybiórczą. Lepiej, że się nie otwiera, niż miałbym to przypłacić uszczerbkiem na zdrowiu ;)
@Jezor: Jako konsument masz duże prawa, nawet sobie nie zdajesz sprawy jak duże. W świetle przepisów konsument może bardzo wiele, ale często nie zdaje sobie z tego w ogóle sprawy i daje sobie wciskać często kit.
@Jezor: A jeszcze są "akcje serwisowe". Np. przez zapomnienie, ktoś wprowadzi na rynek kilkadziesiąt tysięcy sztuk sprzętu bez jakiejś wymaganej przez przepisy naklejki lub oznaczenia na tabliczce znamionowej... Wtedy jest spina i "usuwanie niezgodności" w wyznaczonym przez PIH terminie. Mówi Ci coś taki znaczek: https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/15/Schutzklasse_2_fett.svg/240px-Schutzklasse_2_fett.svg.png ? Pewnie nie. A jest wymagany na sprzęcie w drugiej klasie ochronności przeciwporażeniowej (sprzęty bez uziemienia). Jako producent zapomnij jednego takiego gówna, a masz przesrane :)
@Jezor: Producentem w rozumieniu przepisów na terenie UE jest firma, która to sprowadza z Chin. Czyli np. pan Kazek z bratem zakłada firmę Kazelektro sp. z o.o. i sprowadza chińszczyznę. Sprzedaje gówno jako złoto i deklaruje, że jest to złoto i teoretycznie może. Dopóki konkurencja lub konsument nie zgłosi go do PIH-u lub innego organu nadzorczo-kontrolnego, że tak naprawdę sprzedaje gówno. Wtedy oberwie, jak PIH mu wykaże, że w sposób nieuprawniony sprzedaje coś, co złotem nie jest, będzie wycofywał z rynku towar, może też zostać ukarany grzywną.
Rzeczywistość nie jest jednak taka prosta i często-gęsto wszyscy producenci (w rozumieniu przepisów) sprzedają towar, który w jakimś punkcie nie spełnia norm lub dyrektyw. Czasami podpierdalają się do PIH-u z byle powodu, brak jakiegoś oznaczenia na sprzęcie, które wymaga norma, albo też zgłaszają "podejrzenie, że towar nie spełnia RoHS" czy innej dyrektywy. Nawet jeśli to jest bzdurne, bo np. sprzęt z silnikiem indukcyjnym bez regulacji ZAWSZE spełni kompatybilność elektromagnetyczną - a mimo to zdarzają się kontrole z tego powodu.
Czasami jest tak, że producenci utrzymują status quo, bo wiedzą, że wszystkie ich sprzęty z danego przedziału cenowego mają jakiś defekt i nie podpierdalają się nawzajem, bo zaraz by wszyscy wypadli z danego sektora. No chyba że jakiemuś jednemu uda się zdobyć dominację rynkową, to wtedy... Zawsze jest tak, że jeśli któremuś zaczyna się lepiej sprzedawać, to będzie miał na głowie całą masę kontroli.
@szarak: Tak, o utlenianie metali :D Chemia na poziomie szkoły podstawowej.
Pokaż ukrytą treść BTW Zamawiamy sprzęt u Chinoli w pracy, wiem co to jest miedź i aluminium powlekane :)