raczej wątpię, ale co tam... idzie ktoś w sobotę albo niedzielę na citizenfour?
https://www.google.pl/movies?hl=pl&near=Warszawa&sort=1&mid=33ef55c413f6944c&date=4
raczej wątpię, ale co tam... idzie ktoś w sobotę albo niedzielę na citizenfour?
https://www.google.pl/movies?hl=pl&near=Warszawa&sort=1&mid=33ef55c413f6944c&date=4
Kochany pamiętniczku. Nie używam oprogramowania antywirusowego na moim błyszczącym win7. Raz na pół roku instaluje aktualizacje systemowe. Zasysam torrenty tylko z zaufanych źródeł.
Po kilku latach olewania sprawy stwierdziłem, żeby kontrolnie sobie zainstalować jakiegoś antywirusa. Przyszedł, zainstalował się, przeskanował wszystko i co? I nic nie znalazł poza kilkoma "podejrzanymi ciasteczkami trackingowymi". Jestem czysty jak łza.
Wnioski? Jeśli jesteś świadomym użytkownikiem systemów okienkowych, jeśli wiesz co robisz, to oprogramowanie antywirusowe ma tylko jeden cel: wyciągnąć z ciebie kasę.
@szarak: Naaaarf. Jakby nie patrzeć, jeśli mój wniosek jest prawidłowy, to nie potrzebuję antywirusa, jeśli Twój jest prawidłowy, to też nie potrzebuję, bo da tylko efekt placebo.
@shish: No patrz... W pracy windows, w domu windows, chociaż próbowałem się bawić w inne systemy i nic z tego nie wyszło. Zasadniczo jest jedno narzędzie, z którego wciąż korzystam, a które nie chce mi inaczej niż na windowsie działać. Nazywa się AutoCAD. Quod erat demonstrandum.
Kochany pamiętniczku. Nie używam oprogramowania antywirusowego na moim błyszczącym win7. Raz na pół roku instaluje aktualizacje systemowe. Zasysam torrenty tylko z zaufanych źródeł.
Po kilku latach olewania sprawy stwierdziłem, żeby kontrolnie sobie zainstalować jakiegoś antywirusa. Przyszedł, zainstalował się, przeskanował wszystko i co? I nic nie znalazł poza kilkoma "podejrzanymi ciasteczkami trackingowymi". Jestem czysty jak łza.
Wnioski? Jeśli jesteś świadomym użytkownikiem systemów okienkowych, jeśli wiesz co robisz, to oprogramowanie antywirusowe ma tylko jeden cel: wyciągnąć z ciebie kasę.
@szarak: Naaaarf. Jakby nie patrzeć, jeśli mój wniosek jest prawidłowy, to nie potrzebuję antywirusa, jeśli Twój jest prawidłowy, to też nie potrzebuję, bo da tylko efekt placebo.
@shish: No patrz... W pracy windows, w domu windows, chociaż próbowałem się bawić w inne systemy i nic z tego nie wyszło. Zasadniczo jest jedno narzędzie, z którego wciąż korzystam, a które nie chce mi inaczej niż na windowsie działać. Nazywa się AutoCAD. Quod erat demonstrandum.
Kochany pamiętniczku. Nie używam oprogramowania antywirusowego na moim błyszczącym win7. Raz na pół roku instaluje aktualizacje systemowe. Zasysam torrenty tylko z zaufanych źródeł.
Po kilku latach olewania sprawy stwierdziłem, żeby kontrolnie sobie zainstalować jakiegoś antywirusa. Przyszedł, zainstalował się, przeskanował wszystko i co? I nic nie znalazł poza kilkoma "podejrzanymi ciasteczkami trackingowymi". Jestem czysty jak łza.
Wnioski? Jeśli jesteś świadomym użytkownikiem systemów okienkowych, jeśli wiesz co robisz, to oprogramowanie antywirusowe ma tylko jeden cel: wyciągnąć z ciebie kasę.
Kochany pamiętniczku. Nie używam oprogramowania antywirusowego na moim błyszczącym win7. Raz na pół roku instaluje aktualizacje systemowe. Zasysam torrenty tylko z zaufanych źródeł.
Po kilku latach olewania sprawy stwierdziłem, żeby kontrolnie sobie zainstalować jakiegoś antywirusa. Przyszedł, zainstalował się, przeskanował wszystko i co? I nic nie znalazł poza kilkoma "podejrzanymi ciasteczkami trackingowymi". Jestem czysty jak łza.
Wnioski? Jeśli jesteś świadomym użytkownikiem systemów okienkowych, jeśli wiesz co robisz, to oprogramowanie antywirusowe ma tylko jeden cel: wyciągnąć z ciebie kasę.