Sytuacja tego typu że cały weekend ze swoją spędziłem. Byliśmy na weselu itp.
Dlatego wlasnie nie był snik piku #1
Człowieka nie ma przez weekend a tu już @sens pisze znów wpis o dzieciach. Dotarłem do słowa "wyrżnąłem" i przestałem czytać bo boję się że pały na chatę wpadną. Jeszcze mi się rzucło w oczy "dzieci biedne" więc przynajmniej wie że je krzywdzi :/
Czy chciałbyś oglądać zdjęcia ukazujące fragmenty (tak zwane snik piki) tego co robię z tą rzeczą która ma służyć do tego co obiecałem
Dzisiaj przyjechałem do pracy godzinę wcześniej ale się okazało że zapomniałem czegoś i musiałem jechać do domu i wrócić. Ostatecznie przyjechałem tak jak zwykle. Wyjdę oczywiście godzinę wcześniej.
Dodatkowo dziś se grilla robimy w robocie i zjem 3 kiełbachy duże wiejskie
Ten wpisior co typ zrobil avatary wszystkim jest spoko bo pokazuje ile tutaj osób jest
Zrobił 10 avatarów a się kolejni awanturują że ich pominął
Dzisiaj @Pherun przypomniał mi o tym co miałem zabrać żeby zrobić tamtą rzecz bo akurat byłem tam gdzie to coś było do tej pory. Naszykowałem sobie i pojechałem bez tego oczywiście XD
Na szczęście brat zadzwonił jak byłem niedaleko i wróciłem się tam po tą rzecz.
Teraz brakuje mi tylko jeszcze jednej rzeczy żeby ta na którą czekamy mogła działać.
Jesteśmy bliżej niż dalej tego co wam obiecałem