ostatnie 3 dni w robocie spedzilem na czytanie klasy nazwanej "XD" napisanej 3 lata temu przez zalozyciela technicznego startupu. nie ma w firmie nikogo kto by miał najzieleńsze pojęcie na algorytmach, wiec postanowili odgrzebac ten gownokod sprzed 3 lat do znajdowania min-flow w grafie i kazali mi wytluczmacy czy da się re-użyć metod tam co w srodku siedza xd
Ze śmiesznych rzeczy na wypoku, to miałem w zwyczaju po napisaniu komentarza dać Tab
i Enter
żeby wysłać. Teraz Tab
ustawia na "Wyczyść" które nie ma żadnego stanu focus. Trochę mi zajęło dojście, że to nie głupota, że nie wysyła tylko głupota, że czyści.
Oburzają się lewackim Scooby Doo, że zrobili gówno z bajki, a ta bajka była zawsze gównem. Każdy odcinek kończy się wielkim rozwiązaniem zagadki z pizdy. Nie wiem czego ta bajka miała niby uczyć i co przekazać, pracę detektywistyczną ośmiesza i spuszcza w kiblu. Schemat tak wyklepany w niej był, że każdy odcinek to jeden i ten sam odcinek po raz 10tysięczny.
Jak zrobią dobrą zagadkę i wrzucą postacie z animacji to i tak ulepią z tego gówna coś lepszego niż to gówno jest na starcie.
Oburzają się lewackim Scooby Doo, że zrobili gówno z bajki, a ta bajka była zawsze gównem. Każdy odcinek kończy się wielkim rozwiązaniem zagadki z pizdy. Nie wiem czego ta bajka miała niby uczyć i co przekazać, pracę detektywistyczną ośmiesza i spuszcza w kiblu. Schemat tak wyklepany w niej był, że każdy odcinek to jeden i ten sam odcinek po raz 10tysięczny.
Jak zrobią dobrą zagadkę i wrzucą postacie z animacji to i tak ulepią z tego gówna coś lepszego niż to gówno jest na starcie.