Oburzają się lewackim Scooby Doo, że zrobili gówno z bajki, a ta bajka była zawsze gównem. Każdy odcinek kończy się wielkim rozwiązaniem zagadki z pizdy. Nie wiem czego ta bajka miała niby uczyć i co przekazać, pracę detektywistyczną ośmiesza i spuszcza w kiblu. Schemat tak wyklepany w niej był, że każdy odcinek to jeden i ten sam odcinek po raz 10tysięczny.
Jak zrobią dobrą zagadkę i wrzucą postacie z animacji to i tak ulepią z tego gówna coś lepszego niż to gówno jest na starcie.
Oburzają się lewackim Scooby Doo, że zrobili gówno z bajki, a ta bajka była zawsze gównem. Każdy odcinek kończy się wielkim rozwiązaniem zagadki z pizdy. Nie wiem czego ta bajka miała niby uczyć i co przekazać, pracę detektywistyczną ośmiesza i spuszcza w kiblu. Schemat tak wyklepany w niej był, że każdy odcinek to jeden i ten sam odcinek po raz 10tysięczny.
Jak zrobią dobrą zagadkę i wrzucą postacie z animacji to i tak ulepią z tego gówna coś lepszego niż to gówno jest na starcie.