Tak mi się wspomina. Będąc rok temu w Austrii zahaczyliśmy o fajną grupę autochtonów. Przyjęli nas miło, imprezowaliśmy i oprowadzali nas po okolicy. Jednak nie o tym chcę. Zaczęliśmy serwować im rodzime dania (nie wszystko szło niestety zrobić) i dwie rzeczy zrobiły furorę :) Bigos - jakżeby inaczej - i to tylko na białej kapuście, bo kiszonej nie szło dostać, ale zakwaliśmy innymi sposobami i wyszło niemal tak samo I... pieczonki, a ja myślałem, że to takie międzynarodowe danie. Robili nam swoją wersję czegoś ala pieczonki, ale to nie to :) Smaczne, ale zupełnie inne doznania smakowe. A piszę dlatego, że tydzień temu napisał do mnie jeden chłopak, że chcą tych ogórków kiszonych spróbować. Wysłałem dzisiaj paczkę z 6 słoikami kiszonych domowej roboty. Ciekawe czy polubią ;) PS zdziwiło mnie też, że dla nich śledź w occie jest fanaberią ;o (jak to taki surowy?!) Człowiek mało podróżuje, mało wie...`
Odnosnie pasa SS, bo nie mogę odpowiedzieć na komentarz...
@Volkh: A, no chyba, ze to testowy rarytas nie masówka. W takim razie zwracam totenkopfa ;) Jesli sie nie mylę Kriegsmarine miało na wyposażeniu dla nurków noże sprężynowe "strzelające" ostrzami, wiesz coś na ten temat?
@borysses: O a ja oglądałem radziecki nóż balistyczny na sprężynę i nie wiedziałem nawet że produkowano na ładunek prochowy. Jestem też pewien że noże żeglarskie, nurków oraz kordy Kriegsmarine nie były wystrzeliwane bo widziałem i trzymałem w rękach. Może taki wynalazek stworzyli Włosi mieli najlepszych nurków tamtej wojny i bardzo pomysłowych inżynierów.
Odnosnie pasa SS, bo nie mogę odpowiedzieć na komentarz...
@Volkh: A, no chyba, ze to testowy rarytas nie masówka. W takim razie zwracam totenkopfa ;) Jesli sie nie mylę Kriegsmarine miało na wyposażeniu dla nurków noże sprężynowe "strzelające" ostrzami, wiesz coś na ten temat?
@borysses: Nigdy o tym nie słyszałem i z tego co wiem, strzelające noże zostały wymyślone przez Rosjan dopiero po II WŚ na użytek służb specjalnych.
Zauwazylem na fotkach z wykopparty, ze zwykle są tam same gołowąsy. Tu natomiast (gdzie tu dotyczy szeroko rozumianych serwisow strumieniowych) sporo jest userów obrodzonych. Ciekawe czy strimparty wyglądałoby jak zjazd fanów zz-top i generalnie twarzo jak i karko brodaczy...
Zauwazylem na fotkach z wykopparty, ze zwykle są tam same gołowąsy. Tu natomiast (gdzie tu dotyczy szeroko rozumianych serwisow strumieniowych) sporo jest userów obrodzonych. Ciekawe czy strimparty wyglądałoby jak zjazd fanów zz-top i generalnie twarzo jak i karko brodaczy...
@gav: no to mam podobną tylko bardziej la veyowatą. Zresztą inspirowałem się jego imydżem i ścinam włosy do skóry.
Zauwazylem na fotkach z wykopparty, ze zwykle są tam same gołowąsy. Tu natomiast (gdzie tu dotyczy szeroko rozumianych serwisow strumieniowych) sporo jest userów obrodzonych. Ciekawe czy strimparty wyglądałoby jak zjazd fanów zz-top i generalnie twarzo jak i karko brodaczy...
Zauwazylem na fotkach z wykopparty, ze zwykle są tam same gołowąsy. Tu natomiast (gdzie tu dotyczy szeroko rozumianych serwisow strumieniowych) sporo jest userów obrodzonych. Ciekawe czy strimparty wyglądałoby jak zjazd fanów zz-top i generalnie twarzo jak i karko brodaczy...
Chłopki, wy naprawdę jesteście tak ograniczeni aby tylko zerkać w jedną stronę, a drugą rozumować jako przeciwność zasługującą na pogardę? Lewaki, prawaki - no dajcie spokój, godne to świń w garniturach, który chrumkają aby tylko swe stanowisko przy korycie utrzymać. Ogarnijcie się, życia szkoda.
@lechu: Odpuszczanie sobie aby zaoszczędzić nerwów nie oznacza tolerancji. Tolerancja = konformizm = przyzwolenie na zło. Nie ma i nie powinno być przyzwolenia na zachowania chore, antyspołeczne, szkodliwe i wspakkulturowe.
Chłopki, wy naprawdę jesteście tak ograniczeni aby tylko zerkać w jedną stronę, a drugą rozumować jako przeciwność zasługującą na pogardę? Lewaki, prawaki - no dajcie spokój, godne to świń w garniturach, który chrumkają aby tylko swe stanowisko przy korycie utrzymać. Ogarnijcie się, życia szkoda.
@gav: Ale widać że reagujesz emocjonalnie w wypowiedziach. Miałem tak samo - wkurzała mnie polityka, homopropaganda, i cała masa innych rzeczy. Doprowadziło mnie to do arytmii, choroby żołądka mam problem z ciśnieniem i bezssennością. Odpuściłem sobie, nauczyłem się podchodzić z dystansem do wszelkich głupot tego świata, nie reaguję już tak gwałtownie i czuję się znacznie lepiej. Radzę tylko żebyś też trochę odpuścił bo skończysz jak ja.
Dostałem ciastko. Zeżarłem, ale coś mi między zębami uwięzło. Wyciągam - wróżba. No pięknie. "Odwiedzi cię dziś przyjaciółka". Hmmmmm, tak. Przyjaciół i przyjaciółki to ja mam na Powązkach i za granicą.
Pół godziny później - stuk puk do drzwi serwerowni. Wtarabania się stara kumpela, komputer kupiła, coś nie działa. Ugadaliśmy się na naprawę i jakiegoś browara u niej (super ciasto orzechowe robi!).
No cóż. precyzji to może tej wróżbie brakuje, ale coś jest ewidentnie na rzeczy. Chyba kupię tych ciastków jeszcze z kilo...
@JesterRaiin: Chłopie przerażasz mnie czasami. Mamy tak podobne historie i upodobania że możemy być brothers from another mothers ;) W kwestii omotania - współtworzyłem za młodu thelemiczny, szczeciński kalifat Ordo Templi Orientis i nagle się zorientowałem że nowi członkowi zmienili to w sektę. Zwiałem i bardzo się cieszę.
Http://gnwp.eu
Ale miły prezent z rana :-D naprawdę ciekawych ludzi można spotkać na narodowym zapleczu
@grzegorz_brzeczyszczykiewicz: a wiesz, wydaje mi się że są lepiej zorganizowani niż kiedyś i chyba jednak nie tylko mają szansę ale i przewagę.Niemniej jednak nie przepadam za ruchami masowymi. Jeżeli można użyć pewnego porównania - moim ideałem jest elitarna SS nie prymitywna, dresiarska SA, rozróby i podpalanie ambasad nie są w moim stylu.
Dostałem ciastko. Zeżarłem, ale coś mi między zębami uwięzło. Wyciągam - wróżba. No pięknie. "Odwiedzi cię dziś przyjaciółka". Hmmmmm, tak. Przyjaciół i przyjaciółki to ja mam na Powązkach i za granicą.
Pół godziny później - stuk puk do drzwi serwerowni. Wtarabania się stara kumpela, komputer kupiła, coś nie działa. Ugadaliśmy się na naprawę i jakiegoś browara u niej (super ciasto orzechowe robi!).
No cóż. precyzji to może tej wróżbie brakuje, ale coś jest ewidentnie na rzeczy. Chyba kupię tych ciastków jeszcze z kilo...
@lechu: Karty to jedynie karty. Nie wierzę aby miały nadnaturalne zdolności czy przekazywały wiadomości z zaświatów. Karty nie powiedzą ci niczego czego sam nie wiesz, to tylko narzędzie pomagające w podjęciu decyzji, introspekcji, zastanowienia się na swoim życiem. Interpretujący sam sobie doradza wykorzystując podświadomość. Tarot daje niesamowity wgląd w umysł stawiającego, rozwija intuicję, to nie magiczne sztuczki wróża Macieja.