Mam starego laptopa, którego obecnie nie używam, z kilkoma brakującymi klawiszami. Mam tam HDD 300GB, jakiśtam Intel C2D 2,4GHz, 2GB RAM i zintegrowana słabiutka grafika Intela. Macie jakieś pomysły jak można go fajnie wykorzystać? Zrobić coś przydatnego i ciekawego.
@wysuszony: rsync jak masz znajomość linuxa, http://syncthing.net/ jak chcesz proste rozwiązania, aplikacja jest na windowsa, androida i linuxy (w tym arm), używam ponad 6msc i jest ok
>mama wymyśla sobie, że chce bardzo mocno skype
>okazuje się, że egzotyczna zintegrowana karta dźwiękowa nie umie okiełznać mikrofonu w Windowsi Xp
>komputer za słaby na 7
>Linux Mint 17 MATE
>nic nie słychać, piosenka w Totemie, głośność na 100%, grzebię, grzebię, dźwięku brak
>pewnie nie umie korzystać z głośników zintegrowanych w obudowę komputera
>podłączam słuchawki i grzebię w konfiguracji dźwięku
>chyba przypłaciłem zainstalowanie mamie linuksa kilkuprocentowym ubytkiem słuchu
Mam nadzieję, że obrazek się podoba, bo sam rysowałem słuchawki. W Paincie!
@Kuraito: ogólnie po instalacji skype na linux warto zajrzeć przez konsolę w polecenie alsamixer
, tam pod F6 masz wszystke karty dźwiękowe i ich ustawienia. skype przy pierwszym uruchomieniu robi kupę do ustawień w alsxamiser...
Mam starego laptopa, którego obecnie nie używam, z kilkoma brakującymi klawiszami. Mam tam HDD 300GB, jakiśtam Intel C2D 2,4GHz, 2GB RAM i zintegrowana słabiutka grafika Intela. Macie jakieś pomysły jak można go fajnie wykorzystać? Zrobić coś przydatnego i ciekawego.
@wysuszony: seedboxa zależy jak używasz, zawsze może się zdarzyć jakaś wpadka jak ostatnio jakaś babka wysyła pogróżki. relay tora pomaga tylko utrzymać sieć w dobrym stanie, dopóki nie utrzymujesz exit-node nikt smutny Cię za to nie odwiedzi.
Mam starego laptopa, którego obecnie nie używam, z kilkoma brakującymi klawiszami. Mam tam HDD 300GB, jakiśtam Intel C2D 2,4GHz, 2GB RAM i zintegrowana słabiutka grafika Intela. Macie jakieś pomysły jak można go fajnie wykorzystać? Zrobić coś przydatnego i ciekawego.
Jak nie kijem go to pałką.
Wśród Polaków panuje mylne przekonanie, że nie mają wpływu na władzę. Otóż udowodniliśmy, że jest inaczej. Mieszkam w gminie pod dużym miastem w której panował rozkoszny chaos. Brak ujednolicenia znaków, samochody szarżujące po wąskich uliczkach itp. Przygotowaliśmy więc projekt uspokojenia ruchu, zrobiliśmy tak jak chciał wótj, czyli ankiety, profesjonalne firmy i profesorowie z politechniki. Jednak wójt przestraszył się radykalności zmian i zmienił decyzję blokując projekt. Co w nim było kontrowersyjnego? Typowo polski brak szerszego spojrzenia na sprawę, w przeciwieństwie do opinii tutaj czy na Wykopie ludzie potraktowali skrzyżowania równorzędne jako utrudnienie dla nich, w końcu przy każdym skrzyżowaniu będą musieli myśleć więcej i o 10 sekund wolniej dojadą do głównej drogi, a to że statystka mówi, iż takie rozwiązanie jest 100 razy bezpieczniejsze i poprawia komfort mieszkańców podczas spacerów to już ich nie interesuje. I dalej: ludzie z jednej strony mają pretensje, że ktoś często parkuje pod ich działką, a z drugiej strony są przeciwni uregulowaniu tego poprzez miejsca parkingowe, bo jak koś do nich przyjedzie to nie będzie mógł zaparkować, a jak pozwolą na parkowanie to będą parkować obcy. Taka polska schizofrenia. Suma sumarum jednak znalazła się dosyć duża grupa ludzi, która postanowiła potraktować boczne drogi jako wspólne dobro mieszkańców do spacerowania i wprowadzić na nich strefę zamieszkania, lub ograniczenie do 30. Sposób na wprowadzenie tych zmian okazał się banalnie prosty. Otóż przynajmniej raz w roku w każdej gminie jest walne zebranie mieszkańców, na którym mogą zdecydować jak wydać pieniądze z budżetu i ustalić nowe regulacje dla danej miejscowości. Polacy to ignoranci i o tym nie wiedzą, a grupie trzymającej władze nie zależy na tym aby się dowiedzieli, bo przecież fajniej jest wszystko ustalić w wąskiej grupie znajomych.
Postanowiliśmy złamać ten schemat i projekt, który nie przeszedł w gmienie zgłosiliśmy na radzie sołeckie, ponieważ każdy olewa radę sołecką wystarczyło, że namówiliśmy 50 osób aby przyszły i tak nasz projekt przeszedł większością 95% głosów.
Piszę to tyko po to aby pokazać wam, że na szczeblu lokalnym ludzie mają władzę. Nie trzeba narzekać można sprawy wziąć w swoje ręce i zmienić rzeczywistość.
@GeraltRedhammer: u mnie od chyba 5 lat niezależni rządzą, nawet dobrze sobie radzą, jak ostatnio rządził PiS to zbudowali w centrum miasta rondo o szerokości 3.5m (tak, osobówka nawet nie ma jak wykręcić) i to był ich jedyny wyczyn.
Jeśli podoba Ci się zdjęcie Marka Kosińskiego zgłoszone do konkursu Wildllife Photographer of the Year...
...to możesz na nie zagłosować tutaj:
http://www.nhm.ac.uk/visit-us/wpy/community/peoples-choice/2014/40/red-deer-and-cranes.html