akeryw
g/Strimoid

nie da sie glosowac na wpisy XD

akeryw
g/Strimoid

nie da sie glosowac na wpisy XD

akeryw
g/pogadachy

ej dopóki nie zamieszkałem z nigerami z Nigerii to nie miałem rasistowskiego podejścia... to samo mówi moja współlokatorka (polka), z którą wprowadziliśmy się do mieszkania nigerów prawie w tym samym czasie.

akeryw

@Kuraito: ja uważam że stereotypy nie biorą się znikąd i każdy trzeba samemu potwierdzić.

przy okazji, pearl harbor to był wypadek, Japończycy chcieli tam tylko zaparkować XD

akeryw
g/pogadachy

ej dopóki nie zamieszkałem z nigerami z Nigerii to nie miałem rasistowskiego podejścia... to samo mówi moja współlokatorka (polka), z którą wprowadziliśmy się do mieszkania nigerów prawie w tym samym czasie.

akeryw

@Kuraito: ja uważam że stereotypy nie biorą się znikąd i każdy trzeba samemu potwierdzić.

przy okazji, pearl harbor to był wypadek, Japończycy chcieli tam tylko zaparkować XD

akeryw
g/pogadachy

ej dopóki nie zamieszkałem z nigerami z Nigerii to nie miałem rasistowskiego podejścia... to samo mówi moja współlokatorka (polka), z którą wprowadziliśmy się do mieszkania nigerów prawie w tym samym czasie.

akeryw

@Karramba: dalbym UV ale nie działa XD

akeryw
g/pogadachy

ej dopóki nie zamieszkałem z nigerami z Nigerii to nie miałem rasistowskiego podejścia... to samo mówi moja współlokatorka (polka), z którą wprowadziliśmy się do mieszkania nigerów prawie w tym samym czasie.

akeryw

@Karramba: dalbym UV ale nie działa XD

borysses
g/TeorieSpiskowe

Ak usunął konto u seby a pojawił się piesek. Pszypadeq?

akeryw

@borysses: hehe to maxiu zaraz wróci na wykop jak zauważył że ja już tam nie siedzę :D

borysses
g/TeorieSpiskowe

Ak usunął konto u seby a pojawił się piesek. Pszypadeq?

akeryw

@borysses: hehe to maxiu zaraz wróci na wykop jak zauważył że ja już tam nie siedzę :D

akeryw
g/pogadachy

ej dopóki nie zamieszkałem z nigerami z Nigerii to nie miałem rasistowskiego podejścia... to samo mówi moja współlokatorka (polka), z którą wprowadziliśmy się do mieszkania nigerów prawie w tym samym czasie.

akeryw

@Kuraito: jeszcze mogę opisać jak przez 3tygodnie nie chciało im się umyć ich garnków, potem wzięli gosi, a potem moje, wkurwiłem się, te najbardziej śmierdzące (takie ze spleśniałą wodą) wywaliłem do kontenera, a te mniej śmierdzące ale cuchnące wyniosłem na trawnik, to po 3 dniach umyli. moje garnki są teraz u mnie w szafce z ubraniami schowane przed nimi. mieszkam tu 1.5msc ;)

akeryw
g/pogadachy

ej dopóki nie zamieszkałem z nigerami z Nigerii to nie miałem rasistowskiego podejścia... to samo mówi moja współlokatorka (polka), z którą wprowadziliśmy się do mieszkania nigerów prawie w tym samym czasie.

akeryw

@Kuraito: jeszcze mogę opisać jak przez 3tygodnie nie chciało im się umyć ich garnków, potem wzięli gosi, a potem moje, wkurwiłem się, te najbardziej śmierdzące (takie ze spleśniałą wodą) wywaliłem do kontenera, a te mniej śmierdzące ale cuchnące wyniosłem na trawnik, to po 3 dniach umyli. moje garnki są teraz u mnie w szafce z ubraniami schowane przed nimi. mieszkam tu 1.5msc ;)

akeryw
g/pogadachy

ej dopóki nie zamieszkałem z nigerami z Nigerii to nie miałem rasistowskiego podejścia... to samo mówi moja współlokatorka (polka), z którą wprowadziliśmy się do mieszkania nigerów prawie w tym samym czasie.

akeryw

@Kuraito: a no i żaden z nich nie rozumie potrzeby zamykania drzwi. mieszkamy przy jednej z głównych ulic miasta, bardzo ruchliwa trasa z pasem powolnego ruchu. 1-2km dalej jest strefa częstych włamań, pobić, kradzieży, a ci kolesie nie rozumieją potrzeby zamykania drzwi na klamkę, już nie na zamek, tylko na klamkę, wracałem od znajomego kolo ` i drzwi były po prostu uchylone, światło na korytarzu zapalone, wszyscy już spali.

mieszkałem poprzednie 4lata z brytyjczykami i oni wydawali mi się mało ogarnięci, ale rozumieli, że gaz wybucha i truje, że nie zostawia się drzwi otwartych, że o funta nie warto nawet pytać bo tyle można znaleźć na ulicy w 15minut, też nie potrafili gotować (zwęglona pizza anyone?), ale nie byli takimi przygłupami jak ci dwaj, jak coś spalili w piekarniku to potrafili posprzątać po sobie i wywietrzyć mieszkanie, a nie wyjść do swojego pokoju i mieć wszystkich innych w dupie jakby nie istnieli. teraz rozumiem dlaczego w afryce jest tyle wojen domowych. @Zian, masz coś do dodania? ;)

akeryw
g/pogadachy

ej dopóki nie zamieszkałem z nigerami z Nigerii to nie miałem rasistowskiego podejścia... to samo mówi moja współlokatorka (polka), z którą wprowadziliśmy się do mieszkania nigerów prawie w tym samym czasie.

akeryw

@Kuraito: a no i żaden z nich nie rozumie potrzeby zamykania drzwi. mieszkamy przy jednej z głównych ulic miasta, bardzo ruchliwa trasa z pasem powolnego ruchu. 1-2km dalej jest strefa częstych włamań, pobić, kradzieży, a ci kolesie nie rozumieją potrzeby zamykania drzwi na klamkę, już nie na zamek, tylko na klamkę, wracałem od znajomego kolo ` i drzwi były po prostu uchylone, światło na korytarzu zapalone, wszyscy już spali.

mieszkałem poprzednie 4lata z brytyjczykami i oni wydawali mi się mało ogarnięci, ale rozumieli, że gaz wybucha i truje, że nie zostawia się drzwi otwartych, że o funta nie warto nawet pytać bo tyle można znaleźć na ulicy w 15minut, też nie potrafili gotować (zwęglona pizza anyone?), ale nie byli takimi przygłupami jak ci dwaj, jak coś spalili w piekarniku to potrafili posprzątać po sobie i wywietrzyć mieszkanie, a nie wyjść do swojego pokoju i mieć wszystkich innych w dupie jakby nie istnieli. teraz rozumiem dlaczego w afryce jest tyle wojen domowych. @Zian, masz coś do dodania? ;)

akeryw
g/pogadachy

ej dopóki nie zamieszkałem z nigerami z Nigerii to nie miałem rasistowskiego podejścia... to samo mówi moja współlokatorka (polka), z którą wprowadziliśmy się do mieszkania nigerów prawie w tym samym czasie.

akeryw

@Kuraito: gosia jest polką, ale mieszka w bristolu od początku liceum, pierwszy raz mieszka z murzynami i też się wyprowadza niedługo. drugi koleś jest całkiem spoko, coś tam studiuje od 8lat ale mu nie idzie, pracuje w KFC wiec ma darmowe kurczaki i frytki, nie wiem czy je coś innego. w sumie dobrze bo mamy dwie lodówki w mieszkaniu i dzielimy je tylko z gosią, oni jakieś stare frytki i lody tylko mają. koleś jest niesamowicie skąpy, nie to że nie ma kasy bo mówi, że ma sporo, tylko jak przyszedł rachunek za prąd na £107 to koleś przeliczył co do penny, kto ile ma zapłacić, ale teraz tak, jego nie było w ten weekend więc, on nie płaci za cały miesiąc tylko za 29dni, nie było go tego dnia od 8 rano do kolejnego dnia do 12, więc nie płaci za prąd za ten czas... mamy internet wspólny rachunek, ale on płaci ze swojego konta, więc każe sobie przelewać kasę nawet 1.5msc wcześniej, w sensie jak się wprowadziłem chciał ode mnie kasę za 2msc z góry, 2 tygodnie temu chciał kasę za kolejny miesiąc, a dodatkowo to ON wyniósł śmieci o dwa razy więcej niż ja więc należy mu się za to 3 funty XDDDD to samo od gosi, więc widać, że chce nas objebać na kilka funtów ;) z tego co mówił to studia mu od 8lat nie idą, a na czesne trzeba brać kredyt studencki 3k funtów rocznie (8 x 3k...), pracy nie idzie i nic lepszego nie znajdzie więc będzie wracał do nigerii bo rodzice mają jakaś farmę... no to elo