andrzej_gownooki

Ja to nie mam takich jaj ;(

andrzej_gownooki

Mam same ciemne lub białe ciuchy, jak się pierze takie wielokolorowe gowno?

andrzej_gownooki

Three guys are on a boat and they have four cigarettes but no lighters, matches or anything to light it with. What do they do?

They throw one cigarette over board so the boat becomes a cigarette lighter

andrzej_gownooki

Ta nutka autyzmu w poście

andrzej_gownooki

http://youtu.be/yWk0_FPTHzI
Niedokładnie ulubiony. jeden z wielu, przykładowy. Słucham non stop od kilku miesięcy, rano, przed snem, na kiblu, przy każdej okazji. Wyłączyłem lasta, bo i tak nie będzie w stanie niczego lepszego zasugerować. Motor obsesji, wirus chaosu, senne cykle w ciągłym ruchu, które prowadzą poza krawędź, pod powierzchnię do nowego porządku. Prawda i wyzwolenie, pułapka i dezorientacja. Antidotum gdy trucizną są ludzie. Seksualność wyrażona kopulacją z konstelacjami gwiazd. Ceną egzystencji została wieczna wojna.

andrzej_gownooki

@shish ziom, a Ciebie to już w ogóle nie rozumiem. Wojna, rząd światowy, przewroty, wina cywilizacji, gremialne wzięcie się w garść i praca dla wyższego dobra? Skąd to poczucie obowiązku wobec krucjaty ku zmianie świata? Niesprawiedliwość jest stałym elementem natury i nie jesteś w stanie tego zmienić, a chęć naprawy zła przez społeczna interwencję, mimo że postawa altruistyczna, może wieść do jego kolejnych gałęzi. Wiec ani nie jesteś do tego zobligowany, ani nie przyniesie ogólnej korzyści. Nigdy nie doprowadzimy świata do stanu obiektywnego szczęścia, dlatego powinniśmy ważyć istotnosc faktów i informacji i rozpatrywać je w osobistym kontekście. To jest imo droga do osiągnięcia autentyczności, reszta ma znikome znaczenie

andrzej_gownooki

@Zauberlehrling nie otwiera mi się strona, adres jest poprawny?

Edit: jednak Strimoid efekt http://isup.me/PsychologyToday.com

andrzej_gownooki

Może by tak g/losowaconservapedia?

andrzej_gownooki

@rdzen: problem z ludźmi rozwiązała pora spaceru. Mokro, ciemno, deszczowo, smutno, strasznie, księżycowa muzyka, momentami delikatna matka, wyszło prawie dwa razy więcej niż początkowo planowałem. Do zielonych terenów mam kawałek wiec pozostało przejście się ulicami miasta, gdzie okazyjnie przejechał jakiś tir czy samochód przy okazji lekko mnie spryskując, wiec mimo że specjalnie tego nie czułem, wróciłem całkiem mokry.

Fotka jedna (bo po co więcej): http://i.imgur.com/OujgNnU.jpg

I endomondo na dowód: http://i.imgur.com/s7t4RJ9.jpg

Zwrotnym punktem była wizyta na stacji benzynowej po fajki i browary które wypiłem w drodze powrotnej ;_; runchejnigalizuje się ;_; może przynajmniej teraz normalnie zasnę zamiast przez długi czas patrzeć w sufit co mi się ostatnio często zdarza, ale i tak trzeba zaraz wstawać elo

andrzej_gownooki

reps for jesus!

andrzej_gownooki

GŁOSUJE NA NOWĄ PRAWICĘ :^)