Pole do zmiany hasła może być tylko dodatkowym wektorem ataku na bazę danych. Im mniej punktów ataku tym lepiej :D
Pole do zmiany hasła może być tylko dodatkowym wektorem ataku na bazę danych. Im mniej punktów ataku tym lepiej :D
@zskk: nawet nie wiedziałem, że tak można :) Zresztą to, że powłoka umożliwia coś niestandardowego, nie znaczy przecież, że trzeba z tego korzystać.
Przypomniałem sobie jeszcze jedną fajną rzecz z zsh. Jeśli zacznę pisać "xyz" i dam strzałkę w górę, to przechodzi o ostatniego polecenia zaczynającego się od "xyz", zamiast jak w bashu przejść poprostu do ostatniego polecenia. Z tego powodu zresztą nie znoszę sudo, bo kompletnie wypacza tę funkcję. ;)
Lexmarka miałem i też już nigdy więcej nie kupię: http://i.imgur.com/Zqtf1Gd.png.
Ładnie kogoś popierdoliło delikatnie mówiąc. Licencja na używanie tuszu - WTF.
Tak jak kolega powyżej napisał, również polecam Brothera :)
Szczerze powiedziawszy z basha wystarcza mi:
chsh -s `which zsh`
(oczywiście po uprzednim wpisaniu chsh -s =zsh i przeklnięciu basha ;))
prawda jest taka ze zarowno emacs jak i zsh nie są w lsb
znalazłem chwilę, żeby sprawdzić: bash i vi(m) również nie są, czy to je także dyskwalifikuje? ;)
Co do sciezki - autocompletion scieżki jest out of box, wiec i tak wcale wiele klepania sciezki nie ma ;)
ale, jak pisałem gdzie indziej, dopełnianie działa inaczej: w zsh wystarczy wcisnąć tab kolejny raz lub użyć strzałek, żeby wstawić odpowiednie dopełnienie, w bashu tylko dostanę listę możliwych propozycji, którą muszę wpisywać dalej ręcznie.
Co do utrzymania - chociazby aktualizacje.
Zsh aktualizuje się dokładnie tak samo jak basha. Dzięki repozytoriom i pakietom nie trzeba nawet ślęczeć z kompilacją samodzielnie.
Bash jest dużo starszym shellem, przeżyl wszystkie etapy okresu mlodzienczego.
Bash powstał w 1988, zsh w 1990. Oba są w wieku, w którym dwa lata nie robią już żadnej różnicy. Ba, niewykluczone że w wielu kwestiach zsh odchorował co trzeba wcześniej -- cytując Fenia, jednego z deweloperów Debiana, komentującego, jeśli mnie pamięć nie myli, wydanie basha 4.0:
coś mi się zdaje, że roadmap basha to changelog zsh i to z dość odległej wersji ;)
Raczej chodzi mi o to, że ciągłe cwiczenie pamięci jest podstawą w byciu profesjonalistą ;)
Dziękuję, zapamiętałem już, że gdzie jest konfig Apache'a. Ale czy na pewno za każdym razem muszę wpisywać praktycznie całą ścieżkę ręcznie?
@zskk: no ale proszę nie rób ze mnie ofiary, która nie potrafi się odnaleźć w powłoce, która nie jest jego ulubioną. Pracowałem w bashu, dashu, ashu, mkshu, kshu i fishu -- istota działania, może pomijając skryptowe rzeczy typu for (nie wiem co kierowało deweloperami fisha...), jest dokładnie taka sama: wpisujesz polecenie, które chcesz wykonać.
I co właściwie profesjonalnego jest w klepaniu z palca nazw plików podawanych jako argumenty?
Jeszcze rozumiem niechęć przed instalacją emacsa (choć podtrzymuję niechęć do vi(ma), eda i innych edytorów z minionej epoki), ale powłoka?
pozniej utrzymac
Właściwie jak się "utrzymuje" powłokę? Trzeba ją jakoś zabezpieczać przed ingerencją z zewnątrz? Blokować na firewallu? Działa ona jako demon? Dodaje własne moduły do jądra? Pytam jako potykający się o rąbek dopełniania amator, który wreszcie spotkał profesjonalistę na swej naznaczonej potknięciami drodze. ;)
PS We FreeBSD, OpenWRT, OpenBSD, MirBSD (nawiasem mówiąc twórca to świetny facet!) i Grmlu (również!) bash nie jest domyślną powłoką, ba -- w każdym jest inna (nawet w jednym z nich jest to zsh właśnie). A to tylko kilka systemów, które przychodzą mi na myśl teraz. Nazywanie basha Domyślną Powłoką Świata™ jest nadużyciem.
@zskk: czy w bashowym systemie podpowiedzi można sobie po podpowiedziach latać tabem i strzałkami?
Nawet po zainstalowaniu bash-completion, podpowiedzi w bashu są nieopisanie toporne (chyba, że trzeba to jakoś specjalnie skonfigurować). Zaczynam pisać coś w bashu, klikam dwa razy tab i szlag mnie trafia, bo ta prymitywna powłoka tylko podpowiada co mogę wpisać zamiast po prostu to "wpisać".
Obok braku definiowania katalogów (hash -d) oraz "skrótu" do which (=polecenie zamiast which polecenie
) jest to jeden z powodów absolutnie dyskryminujących dyskwalifikujących tę powłokę.
Z plusów basha trzeba jednak oddać, że autorzy wielu programów sami tworzą podpowiedzi dla basha, dzięki czemu dla wielu dość niszowych programów są podpowiedzi. Ale to właściwie wynika tylko z popularności basha.