Czytam ą treść Hadronsa i znowu mi sie zagotowało, jak sobie przypomniałem że ta kurewska gra, się najpierw z internetu musi ściągnąć- bo jak inaczej nazwać pobieranie pakietów 13GB?, nawet jak masz oryginał!! No to po h.. w ogóle kupować? Gdzie te kurwy maja rozum i godnośc człowieka. Mam oryginał- pierdolę. Dzisiaj pogram sobie w Stalkera Zew Prypeti. Przynajmniej normalnie ją wgrać można.
@Runcheinigal: Co jak co, ale akurat CdProjekt ma chyba najbardziej liberalne i lajtowe podejście do piractwa. Nie napieprzają tak durnymi zabezpieczeniami jak EA, czy wszystko co od Microsoftu (plany odnośnie xboxa one). Stąd też jest szanowana i stąd gracze przez wzgląd na to wolą kupić, niż piracić.
Oho, przybył najsmutniejszy troll internetów, praptak. Polecam zablokować, bo zarazicie się depresją bijącą od tego przegranego człowieka, który całe życie chce coś osiągnąć, a nawet trolowanie idzie mu jak krew z nosa. A jeśli tylko podszywka, to tym bardziej.
@borysses: Jakim trzeba być przegrywem, żeby wpaść na pomysł udawania praptaka i jeszcze to realizować?
Dobra, może wyjdę na idiotę tym pytaniem, ale czemu @gav jest tak hejtowany? Co najmniej kilka razy wdałem się z nim w dyskusje (na tematy co do których nasze poglądy były całkowicie odmienne) i były nader merytoryczne.
@andrzej_gownooki: Biorąc logicznie to co napisał, to chyba znaczy, że czuł się urażony ich postawą i dlatego marnowanie czasu na ich hejtowanie było uzasadnione.
Dobra, może wyjdę na idiotę tym pytaniem, ale czemu @gav jest tak hejtowany? Co najmniej kilka razy wdałem się z nim w dyskusje (na tematy co do których nasze poglądy były całkowicie odmienne) i były nader merytoryczne.
Dobra, może wyjdę na idiotę tym pytaniem, ale czemu @gav jest tak hejtowany? Co najmniej kilka razy wdałem się z nim w dyskusje (na tematy co do których nasze poglądy były całkowicie odmienne) i były nader merytoryczne.
@grzegorz_brzeczyszczykiewicz: A ja nawet nie wiem o jakie osoby, które go hejtowały chodzi, bo nie jestem z tym na bieżąco. U mnie owy pan miał czystą kartkę, ale sam ją ujebał. Widziałem wcześniej tylko to wymienione "zakop bo gav" i tyle, ale nie wiedziałem za co go nie lubią. Potem dał się poznać od tej rzeczywistej strony i koniec. Jedyna różnica, że ja nie chodzę za nim i go nie wyzywam, zwyczajnie omijam, ale to nie znaczy, że mam dobrą opinię.
Dobra, może wyjdę na idiotę tym pytaniem, ale czemu @gav jest tak hejtowany? Co najmniej kilka razy wdałem się z nim w dyskusje (na tematy co do których nasze poglądy były całkowicie odmienne) i były nader merytoryczne.
@borysses: Wszystkie te postanowienia padną, jak znowu się ktoś wybije z towarzystwa z siłą bina czy maveta.
Dobra, może wyjdę na idiotę tym pytaniem, ale czemu @gav jest tak hejtowany? Co najmniej kilka razy wdałem się z nim w dyskusje (na tematy co do których nasze poglądy były całkowicie odmienne) i były nader merytoryczne.
@grzegorz_brzeczyszczykiewicz: Kto jak kto, ale niestety sobie na to zasłużył i święty nie jest. Kiedyś również go broniłem, ale po pewnym czasie zrozumiałem o co chodzi.
Dobra, może wyjdę na idiotę tym pytaniem, ale czemu @gav jest tak hejtowany? Co najmniej kilka razy wdałem się z nim w dyskusje (na tematy co do których nasze poglądy były całkowicie odmienne) i były nader merytoryczne.
@borysses: Ja go nie hejtuję, ale z nim nie rozmawiam, bo niestety nie zawsze jest merytorycznie i miło (zazwyczaj nie jest). Czasami jak wskoczy na swój poziom absurdu, to już koniec. Najlepiej wyjść.
co ten maksio uczony ostatnio
"@lechwalesa: panie prezydencie. Może żeby rozwiac wszystkie wątpliwości co do współpracy ze służbą bezpieczeństwa, bądz też nie, podda się pan badaniu wariografem?
Co to jest wariograf odsyłam do wikipedi, w skócie powiem, że to urządzenie do badania reakcji organizmu na zadawane pytania."
@kkb1: Patrz ile on rad udziela. Nie powinieneś się śmiać z takiego pomocnego człowieka ;p
O systemie operacyjnym
Na przykład poprzez zainstalowanie programu/jądra bądź odpalenie go z płytki lub karciochy pamięciochy który doprowadzi komputer do uruchomienia przeglądarki połączenia się ze stroną systemu (tylko tutaj jest problem bo assembler, skrypty antywirusowe, obsługa intela i amd, już nie wspominając o ARM i innych pomniejszych gównach). Jedynie na serwerze byłby linux/frebsd/windows i na przykład apache. Sprawdziło by się to też w firmach.
Sa przymiarki do internetowych gier we flaschu, chodzi o to że serwer matka wysyła sam obraz do klienta. Wiadomo, że tam są opóźnienia no ale da się grać.
Masz wszystko w jednym miejscu Zdjęcia dane i całą masę innych żeczy. Tylko prędkość przesyłu będzie uzależniona od prędkości neta. Chyba że ten system może być stawiany na serwerze firmowym, z podpiętymi do niego terminalami w tedy się sprawdzi w 100% Tylko musi miec obsługe drukarek i open office.
Nawet o starcie wahadłowca Discovery wie sporo
: To są rakiety na paliwo stałe jest tam materiał pędny stały (jak żelatyna) w środku jest wydrążona dziura i spalanie następuje od góry w dół a gazy wydostają się przez wydrążony otwór.
Więc nie śmiej się, to specjalista.
@borysses: Weź mnie nie strasz nawet. Z tego co udało mi się wyczytać, nikotyna pozostaje w organizmie od 14 do 21 dni w zależności od ilości wypalanych wcześniej papierosów i długości przyzwyczajenia organizmu do jej obecności. Więc być może ten kryzys około 10 dnia jest spowodowany ostatnimi podrygami zdesperowanego ciała, domagającego się uzupełnienia nikotyny, bo jedzie na oparach :)
@borysses: też się trzymam z fajkami, tylko ja troszkę dłużej, bo ponad 4 dni. Jak samopoczucie? Bo ja się trzymam ledwo ledwo... Wczoraj był kryzys.